Pokój z lustrem

+19
Mia Kruger
Darcy Kruger
William Greengrass
Marianna Vulkodlak
Antonija Vedran
Iris Xakly
Dylan Davies
Nora Vedran
Anthony Wilson
Sophie Fitzpatrick
Mistrz Gry
Joel Frayne
Aiko Miyazaki
Dymitr Milligan
Hannah Wilson
Emily Bronte
Holden Cartwright
Andrea Jeunesse
Brennus Lancaster
23 posters

Strona 5 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Pokój z lustrem

Pisanie by Brennus Lancaster Pon 15 Kwi 2013, 21:09

First topic message reminder :

Pokój z lustrem, w którym kiedyś stało sławne Ain Engarp, dziś jest jedynie zwyczajnym pokojem ze zwyczajnym lustrem.
Brennus Lancaster
Brennus Lancaster
V-ce Dyrektor Szkoły


Urodziny : 09/07/1932
Wiek : 91
Skąd : Dublin
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down


Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Mia Kruger Czw 23 Paź 2014, 14:23

Wszystko wskazywało na to, że najmłodsza latorośl Petera jest idealna. Miły, przystojny, inteligentny, nie sprawiający problemów wychowawczych... On jeden. Monika tylko sprawiała wrażenie grzecznej dziewczynki podczas gdy w jej życiu co rusz pojawiali się nowi chłopcy, a Mia robiła wszystko żeby pokazać wszystkim, że ma przysłowiowe jaja. Darcy za to był grzeczny. Odrabiał swoje lekcje, nawiązywał nowe znajomości i w przyszłości to właśnie jego nazwisko poda aurorom jeśli zwiną ją za robienie czegoś niezgodnego z prawem, bo wiedziała, że młody Kruger zawsze zrobi wszystko żeby ją z dołu wyciągnąć.
- Brandon jest leszczem. Dopóki ona tego nie zauważy nic się z tym nie zrobi - westchnęła ciężko delikatnie się uśmiechając. Nie lubiła tej włosko-jakiejś mieszanki pewnie dlatego, że raz bujał się z ekipą Rafflesa, a raz nie. To świadczyło o jego niezdecydowaniu, a Angielka nie lubiła ludzi niezdecydowanych. To nic, że sama bywała niezdecydowana. Jednak to nie była ta cecha którą ceniła u innych. Zwłaszcza u płci przeciwnej.
- Mam całkiem dobry gust chociaż tym razem nie trafiłam najlepiej - przyznała a palce schowane w kieszeniach zacisnęły się na skrawku pergaminu który przysłał jej Jason. Gdyby tak się nie bała mogłaby go mieć i on nawet nie chciałby myśleć o innych blondynkach. Nie mogła jednak przezwyciężyć swojego strachu co robiło z niej największego leszcza na świecie. Większego nawet od Brandona.
- Widać nie jest najlepszy w roli ojca. O mnie pamiętał raz w miesiącu wysyłając alimenty, ale nigdy nie chciał mnie poznać - wzruszyła jeszcze ramionami odwracając wzrok w kierunku ściany z zegarem. Lada chwila znów wybuchnie niekontrolowanym płaczem więc najlepiej będzie jak się stąd ulotni nie skazując dłużej brata na swoje nie najlepsze dzisiaj towarzystwo. Zebrała szybko swoje rzeczy jednym machnięciem różdżki uciszając stary gramofon po czym stanęła na palcach aby sprzedać Krukonowi całusa w policzek.
- Chodź - złapała go jeszcze za rękę po czym razem ruszyli schodami w dół w kierunku Wielkiej Sali.
Mia Kruger
Mia Kruger
Klasa VI


Urodziny : 14/02/1998
Wiek : 26
Skąd : Londyn, Anglia
Krew : czysta
Genetyka : Pół-wila

https://magic-land.forumpolish.com/t1650-skrytka-pocztowa-mii-kru

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Rhinna Hamilton Czw 13 Lis 2014, 21:35

Hamilton ostatnimi czasy nie często wychodziła z dormitorium. W sumie, to ona sama nie wiedziała, czemu. Ostatnio jakoś nie miała nastroju na wychodzenie, to pewno było to.
Gdy w końcu postanowiła opuścić to zakichane dormitorium, kompletnie nie wiedziała, co ze sobą zrobić. Stała na środku pokoju, rozglądając się dookoła - dobre, że nikogo nie było w pomieszczeniu, bo wzięli by ją za wariatkę - stoi taka blondynka, z włosami we wszystkie strony świata, w piżamie, na środku pokoju. Co byście pomyśleli? No istna wariatka.
- Czas się ogarnąć..
Mruknęła sama do siebie, wyciągając mundurek szkolny. Założyła spódnicę, koszulę i kamizelkę, po chwili zawiązała krawat. Podeszła do swojej szafki nocnej, przez chwilę nic nie robiąc. W końcu chwyciła za książkę, leżącą na meblu, wyciągnęła pergamin, zabrała pióro.. Schowała wszystko do torby, którą narzuciła na ramię i opuściła dormitorium.
Tak naprawdę - jak zwykle zresztą - nogi niosły ją same. W końcu znalazła się na IV piętrze, potem znalazła pokój z lustrem. Dobra, będzie odpowiedni. Znaczy - większy, spokojnie i pusto tam będzie i miło... Weszła do środka i wpierw podeszła do lustra. Przejrzała się w nim i szybkim, mocnym dmuchnięciem zdmuchnęła włosy z oczu. Po minucie podeszła do ławki i położyła na niej torbę. Wyciągnęła z niej książkę, pergamin i pióro. Po chwili siedziała już na ławce opierając się o ścianę, z książką opartą na zgiętych kolanach. Na książce leżał pergamin, a Rhin z piórem w ręku zaczęła powoli na nim pisać. W końcu zatrzymała się w pół słowa i wsunęła palce lewej dłoni we włosy i zatrzymała ją na środku głowy. Wysunęła usta w dzióbek i westchnęła. Tak właściwie zastanawiała się, co ma takiego napisać. Już miała kilka pomysłów, jednak.. No, nie wiedziała jak to będzie wyglądać.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Abigail Wellington Pią 14 Lis 2014, 01:43

Ostatnimi czasy w Hogwarcie nauka stala sie nieco luzniejsza. Abigail co jakis czas chodzila do biblioteki, aby oddac stara ksiazke i wypozyczyc jakas nowa. W dniu dzisiejszym w godzinach popoludniowych po zakonczeniu wszystkich zajec, zalozyla na siebie mundurek szkolny. Szata w tym momencie nie byla potrzebna. Na nogi zalozyla buty na koturnie oraz wziela do rak kosmetyczke, aby umalowac sie delikatnie. Po wszystkim poszla umyc rece, a nastepnie zabrala ksiazki i wychodzac z wiezy ravenclawu ruszyla w kierunku biblioteki. Nie udalo jej sie jednak tam dotrzec. Na korytarzu na IV pietrze zobaczyla bliska znajoma. Zastanawiala sie, co tez ona robi samotnie na tym pietrze wraz z torba i wchodzaca do pustego pomieszczenia. Zajecia dobiegly juz konca, wiec panna Hamilton musiala cos ukrywac. Wellingtonowna zboczyla ze swojej trasy i w ciszy udala sie za kolezanka. Czasami bylo slychac stukot jej butow, ale dziewczyna nie przejmowala sie tym za bardzo. Weszla do sali chwile po Gryfonce i przyjrzala sie jej zachowaniu. Poczatkowo stala w cieniu, ale kiedy Rhinna odeszla od lustra, Abigail wyszla z cienia. Szla na palcach, zeby nie stukac i sama podeszla do lustra. Przejrzala sie w nim poprawiajac wlosy i zmazujac rozmazany tusz. Odwrocila sie pozniej w kierunku Gryfonki i usmiechnela sie tajemniczo. Chwilowo nie wypowiadala zadnych slow. Ciekawa byla, co powie przyjaciolka na widok Krukonki.
Abigail Wellington
Abigail Wellington
Klasa VI


Urodziny : 06/02/2007
Wiek : 17
Skąd : Devon
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Rhinna Hamilton Pią 14 Lis 2014, 07:02

Hamilton długo się nie skapnęła, że nie jest sama w pomieszczeniu. Dlatego nie rozglądała się dookoła. Była zajęta pisaniem listu, aczkolwiek mozolnie jej to szło. Starała się dobierać odpowiednio słowa, nie chciała, by było coś dziwnego tam napisanego, lub.. Zresztą, sama nie wiedziała, jak to będzie wyglądać. Jak to ma wyglądać. A może to jednak jest głupi pomysł? Podniosła ręce i potargała włosy, wzdychając ciężko.
W końcu opuściła pióro i rozejrzała się po pomieszczeniu. Gdy jej wzrok padł na Abigail, praktycznie podskoczyła i cicho krzyknęła.
- Abi!
Rzuciła z pretensją w głosie, chowając szybko list do książki i odłożyła ją na ławkę, po czym zsunęła się z ławki i wzięła głębszy wdech. Przyłożyła prawą rękę do klatki i przez chwilę stała cicho. W końcu podniosła głowę i spojrzała na przyjaciółkę.
- Nie strasz mnie tak więceeeeej! Pojawiasz się jak duch! No i straszysz!
Powiedziała szybko, a choć dziewczyna ją przestraszyła, na jej twarzy jednak był uśmiech. Nie no, fajnie, takie przywitania to ona lubiła, jednak zawału by dostać nie chciała.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Abigail Wellington Sob 15 Lis 2014, 05:24

Wellingtonowna w milczeniu przygladala sie poczynaniom przyjaciolki z Gryffindoru. Przyszla tutaj, zeby napisac list? Niewiarygodne, mogla przeciez to zrobic w pokoju wspolnym lub w swojej sypialni, a przyszla wlasnie tutaj. Dla Abi nie mialo to zbytnio sensu. Przeczucie jej mowilo, ze przyjaciolka chce cos ukryc. Kiedy Rhinna spostrzegla w koncu Krukonke, ta usmiechnela sie blado.
- Bede Cie przesladowac do konca Twojego zycia - odparla chrypiacym glosem i zasmiala się zlowieszczo.
Nie pasowalo to do Krukonki. Chciala wprowadzic nieco dramatyzmu do tej sceny, co zakonczylo sie normalnym smiechem Krukonki. Abi polozyla ksiazki na podlodze i podeszla blizej Rhinny.
- Zartuje - powiedziala smiejac sie jeszcze. - Co tam ukrywasz? - zapytala powaznie, zerkajac na ksiazke Gryfonki.
Nie podobalo jej sie to. Listy naprawde mozna pisac w kazdym miejscu, ale w ciemnosci i w pustym pomieszczeniu to troszke przesada.
Abigail Wellington
Abigail Wellington
Klasa VI


Urodziny : 06/02/2007
Wiek : 17
Skąd : Devon
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Rhinna Hamilton Pon 17 Lis 2014, 09:51

- Jasne, uważaj, bo Ci się to uda.
Zaśmiała się cicho na jej słowa. Prosta sprawa - Abi była z Ravenclawu, więc jak Rhinna się zamknie w dormitorium raczej Krukonka tam nie wejdzie. I tyle.
Usiadła z powrotem na ławce i odetchnęła cicho. No, faktycznie ją dziewczyna przestraszyła, tak mocno, ale już strach odchodził, w niepamięć. No, może nie tak dokładnie w niepamięć, ale jednak powoli się uspokajała. Odchrząknęła cicho.
- Nic nie ukrywam.
Powiedziała szybko, mrugając zaskoczona oczami. O co jej chodziło, przecież nie robiła nic złego. Pisanie listu w miejscu odosobnionym to nic złego! Położyła dłoń na książce i uśmiechnęła się lekko.
- Piszę list do przyjaciela. Czy to przestępstwo?
Zapytała cicho, kierując na nią spojrzenie.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Abigail Wellington Wto 18 Lis 2014, 20:31

- Nasle na Ciebie ducha albo Twojego brata - powiedziala zartobliwie.
Abby zartowala z calym tym przesladowaniem przyjaciolki. Nie miala nawet jak jej kontrolowac, chyba ze naprawde za pomoca ducha lub brata panny Hamilton. Ktos inny raczej nie dalby sie zmanipulowac panience Wellington i namowic do sledzenia uczennicy Gryffindoru.
- To zadne przestepstwo, bynajmniej! - zrobilo jej sie glupio po slowach Rhinny. - Wydaje mi sie tylko, ze zwyczajny list mozesz napisac w kazdym miejscu, ale w takim odosobnieniu musialby byc on bardzo intymny - odparla.
Podrapala sie po potylicy zaraz po swoich slowach. Glupio sie teraz czula tak jakby naskakujac i oskarżając przyjaciolke. Podeszla jeszcze blizej do Gryfonki i przytulila sie do niej.
- Przepraszam - odparla.
Chociaż z jednej jednej strony zzerala ja ciekawosc, co tez dziewczyna pisze do przyjaciela i kimze jest ten przyjaciel.
Abigail Wellington
Abigail Wellington
Klasa VI


Urodziny : 06/02/2007
Wiek : 17
Skąd : Devon
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Rhinna Hamilton Wto 18 Lis 2014, 23:14

Hamilton wiedziała, że ona udawała, choć musiała przyznać, że było ciekawie. Już sobie wyobrażała, jak jakiś duch za nią chodzi, lub nawet jej brat ją prześladuje wszędzie i cały czas depcze jej po piętach. TO nawet śmiesznie wyglądało. Zaśmiała się cicho.
- To by mogło być ciekawe, naprawdę.
Gdy Abi podeszła do niej i ją przytuliła, ta odwzajemniła jej się tym samym. Odetchnęła cicho, przez moment dłuższy nic nie mówiąc, po chwili jednak poklepała Wellington po plecach.
- Nie martw się. Ale fakt, masz rację - mogłabym napisać list gdziekolwiek, nawet w Pokoju Wspólnym.. Tylko widzisz, to nie jest taki normalny list.
Znaczy, to był normalny list. Ale musiała się nad nim wpierw zastanowić, wymyślić go w głowie, a dopiero potem ubrać wszystko w słowa. Zresztą - nie oszukujmy się, Rhinna w sumie nie chciała, by ludzie widzieli ją, piszącą jakieś listy. A ona i osoba, do której list był adresowany, mieli swoje sekrety. A to miał być kolejny z nich, hah! W sumie, to sama nie wiedziała, jak na to wpadła i tyle.
- Nie przepraszaj, przecież nic się nie stało.
Zaśmiała się cicho, odsuwając od siebie przyjaciółkę i przechyliła głowę w bok.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Abigail Wellington Czw 20 Lis 2014, 16:58

Abigail również zaczęła to sobie wyobrażać, dlatego ta myśl była bardzo interesująca. Może kiedyś tak zrobi, chociaż nie jest za bardzo wścibską osobą. Teraz czuła się jak nie ona, jeśli chodzi o wypytywanie przyjaciółki o jej osobiste sprawy. Jednakże powinna wiedzieć, co się dzieje u Gryfonki, w końcu mogą porozmawiać o wszystkim, mimo, iż przynależą do innych domów w Hogwarcie. Oho, Rhinna pęka! Abi założyła ręce na biodra i przeniosła ciężar ciała na lewą nogę.
- Aż jestem ciekawa, jaki to jest list - odparła ruszając głową.
No to w końcu jaki to jest list - normalny czy nienormalny? Wellingtonówna nie mogła już powstrzymywać się od uśmiechu widząc zakłopotanie przyjaciółki.
- Jak wyjawisz swój sekret, to nie będziesz musiała się tak denerwować - dodała stając już normalnie.
Abigail Wellington
Abigail Wellington
Klasa VI


Urodziny : 06/02/2007
Wiek : 17
Skąd : Devon
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Rhinna Hamilton Czw 20 Lis 2014, 22:15

No, fakt, nie miały możliwości porozmawiać od dłuższego czasu, a więc Abi tak naprawdę nie wiedziała, co się dzieje u Rhinny. I nawzajem. Hamilton nie wiedziała praktycznie nic, teoretycznie tym bardziej. A to oznacza, że będzie musiała się niedługo dowiedzieć, co takiego się działo u jej przyjaciółki. Znaczy, tak naprawdę to już teraz, tylko jak to zrobić, by zająć się jednak Wellingtonówną, a nie nią.. Chociaż, jakby nie patrzeć Abi jest jej przyjaciółką - przecież potrafi się zachować i chyba może jej powiedzieć wszystko, prawda? W końcu, jak poprosi ją o dyskrecję, to na pewno ją od niej dostanie!
- Tylko cokolwiek tutaj usłyszysz, to nie wychodzi z tej komnaty, wiesz o tym?
Zapytała całkiem serio, patrząc na swoją przyjaciółkę i zmrużyła powieki.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Abigail Wellington Czw 20 Lis 2014, 23:49

U Abigail nie dzialo sie nic szczegolnego, wiec nie ma o co pytac. Krukonka przesiaduje czesto z ksiazkami, nie ma rozterek milosnych ani tez wrogow. Jest przyjaznie nastawiona do wielu osob, temu nie mozna zaprzeczyc. Czasami tylko denerwuja ja uczniowie swoim bagatelizowaniem nauczyciela, kiedy ten prowadzi zajecia.
- Oczywiscie! - stwierdzila hardo, uniosla dwa palce prawej reki do gory i tupnela lewym obcasem.
Ten znak oznaczal przysiege. Dziewczyna na pewno nikomu nie wygada, co skrywa jej przyjaciolka. Przyjaciele sa w koncu po to, zeby sobie ufac, zeby miec komu wyjawic najskrytszy sekret, prawda?
Abigail Wellington
Abigail Wellington
Klasa VI


Urodziny : 06/02/2007
Wiek : 17
Skąd : Devon
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Rhinna Hamilton Pią 21 Lis 2014, 10:54

Hamilton odchrząknęła cicho. W sumie, to nie wiedziała, co ma jej powiedzieć. I to tak na poważnie, po prostu nie miała najmniejszego pojęcia, jak to ująć, by źle nie zabrzmiało, lub zostało też dobrze zrozumiane.To też był problem, bo jak wiadomo, Rhin miała tysiąc myśli na sekundę.. A w tym momencie jakoś częściowo pustkę w głowie. Albo po prostu starała się panować nad tym, co myślała, bo to też jest ważne i musiała się tego nauczyć.
- No więc..
Mruknęła cicho, nie wiedząc, jak ma zacząć. Wsunęła się z powrotem na ławkę i usiadła spokojnie poprawiając spódnicę od mundurka. No tak, spojrzała na książkę i zamilkła. W końcu podniosła spojrzenie na Abi i uśmiechnęła się.
- No więc. Jakiś czas temu poznałam bardzo interesującą osobę. Spotkaliśmy się kilka razy, ostatnio w Halloween i powiem Ci.. Że naprawdę wspaniale wspominam te spotkania.
No bo tak było, co miała powiedzieć. Fakt faktem, mieli jakieś tam swoje sekrety, ale dużo ludzi miało swoje sekrety. Po chwili jednak spojrzała na Abigail i chrząknęła cicho.
- Tylko wiesz.. Kumpluję się ze Ślizgonem.
Powiedziała tak na zakończenie swojej wypowiedzi.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Abigail Wellington Pią 21 Lis 2014, 22:26

Krukonka już z nieukrywaną niecierpliwością czekała na relację swojej przyjaciółki. Kiedy ta usiadła na ławce, Wellington ugięła na chwilę kolana, aby rozruszać nogi, na które były naciągnięte kozaczki na obcasie. Stanęła sobie wygodnie, opierając się pośladkami o ławkę i zwróciła głowę w kierunku Rhinny. Te przerywania zdań nie wróżyły niczego dobrego. Wyczekiwała na kulminację, która po chwili nastała.
- Yhm... Aha... - pomrukiwała tylko podczas poważniejszych słów dziewczyny.
- Ze Ślizgonem?! - przejęła się.
Abi nie ma nic do ślizgonów, sama nawet miała znajomą z tego domu. Jednakże co innego, jeśli Ravenclaw zadaje się ze Slytherinem, a co innego jeśli jest to Gryffindor.
- Nie boisz się o siebie? - zapytała z nutą zdenerwowania w głosie.
Nie od dzisiaj wiadomo, że Gryffindor i Slytherin nie są sojusznikami. Zdarzały się wyjątki, ale to bardzo bardzo BARDZO rzadko.
Abigail Wellington
Abigail Wellington
Klasa VI


Urodziny : 06/02/2007
Wiek : 17
Skąd : Devon
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Rhinna Hamilton Pią 21 Lis 2014, 23:44

Reakcja Abigail ją wcale nie zdziwiła. Tak naprawdę, to się jej spodziewała. Tak naprawdę sama myślała nad tym, o co zapytała ją dziewczyna.
- Tak, ze Ślizgonem.
Skinęła kilka razy głową, wbijając spojrzenie przed siebie. W końcu spojrzała w lustro. Zeskoczyła z ławki i podeszła do niego, przez kilka sekund przyglądała się sobie, lustrowała się wzrokiem. W końcu odwróciła się do niego plecami i skierowała spojrzenie z powrotem na przyjaciółkę.
- Czy się boję?
Zapytała cicho, praktycznie szeptem. Powolnym krokiem ruszyła z powrotem w stronę ławki. Oparła się o nią, tak, jak przyjaciółka, kładąc za sobą również i dłonie. Dobre pytanie.
- Może odrobinę, jak o tym pomyślę..
Mruknęła cicho, jednak nie wyglądała na przekonaną. Podniosła jedną dłoń w górę, i chwyciła między piąty a czwarty palec kosmyk włosów i założyła go za ucho. Jak zwykle, jak już Abi znała Rhin, mogła się spodziewać następnej części wypowiedzi.
- Ale chyba bardziej boję się o niego.
Hamilton przecież bardziej dbała o ludzi dookoła siebie, zwłaszcza tych jej bliskich, więc w tej całej sytuacji na serio martwiła się o chłopaka, a nie o siebie. Może to jest dziwne, ale naprawdę rzadko kiedy myślała o sobie, przynajmniej w kwestii niebezpieczeństw.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Abigail Wellington Sob 22 Lis 2014, 01:25

Temat zaczął być trudny dla obu dziewcząt. Abigail patrzyła na nieco nerwowe zachowanie Rhinny i znów poczuła się głupio. Czuła się winna tej nerwowości przez naciskanie na przyjaciółkę. Abi spuściła wzrok na swoje obcasy, jednak cały czas słuchała Hamiltonównę. Czekała, aż Gryfonka podejdzie do niej z powrotem i przytuliła ją potem.
- Nie zamartwiaj się na zapas. Na pewno sam sobie da radę - powiedziała na pocieszenie.
Tak czuła w głębi duszy. Musiała pomóc przyjaciółce przezwyciężyć ten strasz.
- Masz szczęście, że spotkałaś kogoś, o kogo możesz się troszczyć - odparła z uśmiechem.
Pomińmy już to, że bliski znajomy Rhinny jest Ślizgonem. Ważne, że zależy jej na nim. Wcześniej Rhinnie zależało tak na Daviesie, ale na szczęście tamten odsunął się od Gryfonki.
Abigail Wellington
Abigail Wellington
Klasa VI


Urodziny : 06/02/2007
Wiek : 17
Skąd : Devon
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Rhinna Hamilton Sob 22 Lis 2014, 10:43

Hamilton uśmiechnęła się, gdy Abi ją przytuliła. Przechyliła głowę w jej stronę i odetchnęła cicho.
- Wiem, wiem, ale wiesz, jaka jestem. Zawsze się martwię o najbliższe mi osoby.
A to nie była spotykana przez nią sytuacja. Jakoś nigdy nie rozmawiała nawet za bardzo ze Ślizgonami, zawsze było powiedziane, że Slytherin z Gryffindorem nie są i nigdy nie będą przyjaciółmi, nawet chyba miała jakiegoś wroga u zielonych, gdy przerwała jakiś pojedynek, rozgrywany na jej oczach.. Ale żeby wśród tego domu mieć kogoś bliższego, niż po prostu znajomy z widzenia? Nawet o tym nie myślała, a tu proszę. Taka niespodzianka. Chociaż musiała przyznać, że bardzo się z tego cieszyła.
Spojrzała na dziewczyną i poklepała ją po ramieniu, a po chwili potargała lekko po głowie.
- No mam. Ale przecież troszczę się o wszystkie bliskie mi osoby, o Ciebie również.
Powiedziała z uśmiechem na ustach i lekko się zaśmiała. Choć może faktycznie o chłopaka się bardziej troszczyła? W sumie, Abi i Rhin pomyślały o tej samej osobie. Hamilton odchrząknęła cicho i spojrzała kątem oka na Krukonkę.
- Nie przepadałaś za Daviesem, nie?
Zapytała cicho, kierując spojrzenie w podłogę przed sobą. Davies, Davies. Nawet nie wiedziała, co się z nim dzieje, nie odzywał się.. Cóż, może to i lepiej, miło było mieć go za przyjaciela, jednak.. Jednak dziewczyna zawsze miała nadzieję na coś więcej. Zresztą, często mówiła o nim przyjaciółce, a Wellingtonówna widziała, ile to ją kosztowało.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Abigail Wellington Sob 22 Lis 2014, 17:12

- A powinnas czasem zajac sie tylko i wylacznie soba - zaoponowala.
W koncu wedlug psychologii dla danej osoby on sam powinien byc najwazniejszy. Nie ma co patrzec na innych, wazny jestes tylko ty sam. Abigail patrzyla za kazdym ruchem Gryfonki. O nie, tylko nie burzenie fryzury! Abi nie przepadala za tym, nie po to tyle ja ukladala - pominmy, ze ma rozpuszczone wlosy.
- No nie wiem... Zburzylas mi fryzure! - oskarzyla przyjaciolke z udawana zloscia.
Poderwala sie z lawki i rzucila na Rhinne z rekami. Dobrala sie do jej rozpuszczonych pukli i rozczochrala jej wlosy na samym czubku glowy. No to teraz temat Daviesa...
- Wydawal mi sie nieco bucowaty - stwierdzila ponownie opierajac sie o lawke. - Dobrze gral, nadawal sie do tego, ale nie musial sie tym chwalic na kazdym kroku - dodala.
Jakos wiecej nic do niego nie miala. Davies denerwowal ja jedynie swoim sposobem bycia i jaki to on nie jest cudowny. O ironio!
Abigail Wellington
Abigail Wellington
Klasa VI


Urodziny : 06/02/2007
Wiek : 17
Skąd : Devon
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Rhinna Hamilton Sob 22 Lis 2014, 21:33

Rhinna zaśmiała się na jej słowa. Dobrze o tym wiedziała, że powinna się zająć czasami tylko i wyłącznie sobą. Raz na jakiś czas chociaż..
- Wiesz dobrze, że nie potrafię. Przecież nawet, jak mam problemy, to staram się nie pokazywać tego po sobie. Ty powinnaś to wiedzieć najlepiej.
Rhinna rzadko kiedy mówiła o swoich problemach Abigail, chyba, że pytała i z niej wyciągała informacje. Hamilton przypominała sobie raz, jak przyszła do Abi prawie z płaczem. Ale to już naprawdę była na skraju załamania.
Gdy tylko Abi zaczęła ją czochrać, Rhinna zaczęła ją odpychać delikatnie od siebie i piszczeć, śmiejąc się jednocześnie. Gdy Abi przestała bawić się we fryzjera, Hamilton, z tym całym miszmaszem na głowie podeszła do lustra i przejrzała się.
- No, powiem Ci, że fryzjer z Ciebie niezły.
Zaśmiała się cicho, poprawiając w końcu włosy. Podeszła do Abi i uśmiechnęła się lekko, odrzucając blond włosy na plecy.
- Nooo, niestety trochę był. Lubił rozmawiać o Quidditchu i często się chwalił, fakt.
Skinęła kilka razy głową, patrząc przez kilka chwil na podłogę. Westchnęła i podniosła głowę, siadając z powrotem na ławce.
- Ale wiesz, że moje zamiłowanie do sportu zrodziło się przez niego, co?
Zaśmiała się cicho i westchnęła po raz kolejny. To, do czego doszła, zasługiwała głównie Dylanowi. Ale z drugiej strony, skoro już osiągnęła to, co osiągnęła - pielęgnowała to sama.
- Ale był z niego też casanova. Pamiętasz, jak do Ciebie przybiegłam z płaczem? Zaczął mówić o jednej dziewczynie.. I pomyśleć, że w takim kimś się zakochałam.
Mruknęła cicho, krzywiąc się lekko.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Abigail Wellington Nie 23 Lis 2014, 12:11

Dziewczyny przyjaznia sie ze soba, ale mieszkanie w innych wiezach nieco ogranicza ich spotykanie sie i plotkowanie oraz poznanie siebie jeszcze blizej.
- Starasz sie, ale nie oszukasz kogos, kto dobrze Cie zna - powiedziala bedac blisko dziewczyny. - Przede mna niczego nie ukryjesz, kochana - odparla i pipnela ja w nos.
Nie ma to jak droczenie sie po dosyc powaznym temacie. Ale moze skonczmy juz to, warto zajac sie nastepnymi tematami. Oj, Rhinna nie da wypowiedziec sie Abigail o Dylanie.
- Lata praktyki robia swoje - odparla patrzac na nowa fryzure przyjaciolki.
Pasowalo jej takie rozczochranie. Abi czesciej bedzie musiala widziec sie z Gryfonka, zeby poprawic jej czasami fryzure.
- Kazdy chyba lubi Quidditcha, ale ciagle rozmawianie o nim staje sie nudne - odparla zrezygnowana.
Popatrzyla na Gryfonke ze zdziwieniem. Jakos o tym nie wiedziala albo zapomniala juz o tym, jesli kiedys Rhinna jej mowila.
- Chyba kiedys wspominalas, ale nie pamietam - stwierdzila szczerze. - On to jest zalosny, a nie casanova. Casanovy to bardziej Milligan albo Wilson. Przez Daviesa nie ma co plakac, przez tamtych to tak - dodala.
Slizgoni bardziej zachowywali sie jak Casanovy i byli nawet przystojniejsi niz ten caly Dylan Davies. Abi kiedys zagadnela Wilsona o wieze na bloniach, ale jakos olal ja. Moze kiedys dziewczyna znajdzie kogos godnego uwagi.
Abigail Wellington
Abigail Wellington
Klasa VI


Urodziny : 06/02/2007
Wiek : 17
Skąd : Devon
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Rhinna Hamilton Nie 23 Lis 2014, 17:35

- No nie, nie ukryję i dobrze to wiem.
Skinęła kilka razy głową, zdając sobie sprawę z tego, co właśnie powiedziała. Abigail widziała, kiedy Hamilton coś ukrywa, a kiedy nie.
Rhinna nie ciągnęła już tematu robienia jej bałaganu na głowie. Cóż, po prostu praktycznie cały czas chodziła w rozpuszczonych włosach, i ilekroć się widziała z przyjaciółką, ta korzystała z każdej okazji, by ją inaczej uczesać.
- Ja tam z nim mogłam gadać i gadać o Quidditchu.
No, dobra, ale to inna kwestia. Ona była na trochę innym stopniu zażyłości z Dylanem, więc jasna sprawa, że jej się lepiej z nim rozmawiało. O tym wspominać nie musiała. Odchrząknęła cicho i spojrzała zaciekawiona na przyjaciółkę.
- Widzisz, ale z nimi nawet nie rozmawiałam, choć o nich słyszałam. Bardziej o tym pierwszym. Aczkolwiek wiesz, że powiedziałaś o Ślizgonach? Czyżbyś miała o nich takie zdanie?
Zapytała z nieukrywaną ciekawością i zamrugała zaskoczona oczami. Cóż, miała jednak cichą nadzieję, że nie wszyscy tacy są.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Abigail Wellington Pon 24 Lis 2014, 23:16

No tak, Abi za bardzo nie ma nic do gadania w sprawie chlopakow, z ktorymi Hamiltonowna chce sie spotykac. Moze tylko wyrazic swoje niezadowolenie, ale wybor nalezy do przyjaciolki. Wellington zawsze bedzie wspierala Rhinne.
- Oj dobra dobra - rzekla, przewrocila oczami i wsunela sie na lawke.
Zaczela machac nogami i sluchala slow Gryfonki. Jakos nie zwrocila uwagi na to, ze oboje to slizgoni. No dobra, jeden to byly juz uczen, a drugi nadal jest w szkole. Abigail przeniosla wzrok ze swoich butow na Rhinne.
- Ja zagadnelam tylko jednego, ale mnie olal jakims cudem - odparla i wzruszyla ramionami. - No slizgoni sa ladni, a to niegrzeczne zachowanie dodaje im uroku. Sa jacys inni moim zdaniem...
Oparla mocniej dlonie na lawce obok ud i wlepila wzrok w podloge. Zrobila mine zbitego psa. Chyba za duzo powiedziala albo nie przemyslala swoich slow...
Abigail Wellington
Abigail Wellington
Klasa VI


Urodziny : 06/02/2007
Wiek : 17
Skąd : Devon
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Rhinna Hamilton Wto 25 Lis 2014, 10:34

Rhinna mimo wszystko, mimo czasami swojego zachowania naprawdę doceniała zachowanie Abi, ale i liczyła się z jej zdaniem. Może nie było tego widać, ale tak było. Spojrzała na przyjaciółkę i zaśmiała się cicho.
- Koniec tematu Daviesa. I koniec tego tematu w moim życiu.
Skinęła głową parę razy. Choć musiała przyznać, że gdzieś tam jeszcze czasami - ale już rzadko - o nim myślała, w końcu dość ciężko jest zapomnieć o kimś, kim darzyło się jakimś uczuciem. Ale Hamilton postanowiła go sobie odpuścić i w sumie.. Cieszyła się z tego, że tak zrobiła. Zresztą, teraz myślała o innym osobach.
Skierowała spojrzenie na podłogę przed sobą, słuchając przyjaciółki. Chyba Abigail jej nie wspominała o tym, że zagadała do któregoś z nich i została przez owego jegomościa olana. Ale tak naprawdę nie te słowa konkretnie skomentowała za pierwszym razem.
- No... Są przystojni..
Mruknęła cicho, lekko rozmarzona w tym momencie. Ale taka prawda! Znała przystojnego ślizgona. I wcale nie żałowała. Szybko zreflektowała się, że patrzy w podłogę nieco rozmarzona, więc szybko podniosła spojrzenie na przyjaciółkę.
- Bo są inni. Przynajmniej niektórzy.
Zależy, jak patrzeć na tę inność. Rhinna na moment spojrzała na książkę, która leżała na ławce za nią i przez chwilę znów się nie odzywała. W końcu spojrzała kątem oka na Abi.
- To co... Chcesz przeczytać, co napisałam?
Pisanie takich rzeczy przez Rhin było o tyle dobre, że dopóki nie wiedziała konkretnie, co napisze, nie podawała ani imienia takiej osoby, ani zwrotu grzecznościowego.. Tylko samą treść, więc Abi i tak się nie dowie, do kogo list jest pisany.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Abigail Wellington Sro 26 Lis 2014, 14:01

Warto zakonczyc temat Daviesa. Pora tez zakonczuc temat innych slizgonow, a pozostac tylko przy jednym z nich. Mianowicie przy tym, ktorym jest zauroczona panienka Rhinna Hamilton. Jednakze Abigail wysluchala jeszcze slow przyjaciolki. Nic juz nie odpowiedziala w zwiazku ze slizgonami. Wolala sie nie pograzac, poniewaz nie znala ich za bardzo. Machala sobie nogami pod stolikiem i wpatrywala sie w przyjaciolke. Kiedy ta zadala pytanie, od razu Krukonka znieruchomiala.
- Z checia poczytam - odparla z ciekawoscia w glosie.
Naprawde byla tego ciekawa. Popatrzyla na ksiazke, ktora znajdowala sie za dziewczynami i usmiechnela sie.
Abigail Wellington
Abigail Wellington
Klasa VI


Urodziny : 06/02/2007
Wiek : 17
Skąd : Devon
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Rhinna Hamilton Sro 26 Lis 2014, 14:23

Hamilton sięgnęła po książkę. Chwyciła ją i wyprostowała się z powrotem. Przez moment tylko siedziała z przedmiotem w ręku, po czym wyciągnęła list. Szybko go przeczytała, jeszcze zastanawiając się nad paroma rzeczami. W ułamku sekundy w jej dłoni pojawiło się pióro. Dopisała jeszcze kilka słów, po czym odłożyła i książkę i pióro. Spojrzała na Abi i dała jej list do przeczytania. Prawie skończony, choć brakowało jeszcze kilku zdań w nim. Spoglądała zaciekawiona w jej kierunku. Czekała, aż przeczyta to, co jej dała.
- I jak?
Zapytała cicho, jak skończyła. Była ciekawa jej opinii.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Abigail Wellington Czw 27 Lis 2014, 21:48

Abi przygladala sie ruchom Rhinny. Widziala, jak ta cos jeszcze dopisuje do listu i dopiero Krukonka dostala go do reki. Wodzila wzrokiem po tekscie na pergaminie. Dobra, Rhinnie podobaly sie spotkania. Ostatnio rozmawiali o legendach Krola Artura i obradach okraglego stolu. Abigail w myslach odhaczala to, co juz przeczytala. Jak skonczyla czytac, trzymala jeszcze pergamin w rekach i spojrzala na Rhinne.
- Kochasz go? - palnela na wstepie. - Co do listu to jest ciekawy, myslalam, ze ukrywasz cos powazniejszego - dodala uderzajac lekko pergaminem o dlon.
Wrocila wzrokiem do listu, jeszcze raz go przejrzala. Lepiej, zeby przyjaciolka nie odpowiadala na pytanie. Odchrzaknela i podala przyjaciolce list. Zsunela sie z lawki i podeszla niedaleko drzwi, aby podniesc z podlogi ksiazki, ktore miala odniesc do biblioteki.
- Dokoncz spokojnie list, nie bede Cie juz o to nekala. Pamietaj, ze zawsze mozesz na mnie liczyc - stwierdzila zblizajac sie do przyjaciolki. Przytulila sie do niej i ucalowala w policzek. - Musze isc do biblioteki, na razie.
Pozegnala sie i ruszyla w kierunku wyjscia. Kiedy znalazla sie na korytarzu, oparla sie o sciane i odetchnela gleboko.
- To zes się wkopala - skomentowala cicho cala te sytuacje i ruszyla po chwili w kierunku bublioteki z trzema masywnymi tomami do oddania.
Abigail Wellington
Abigail Wellington
Klasa VI


Urodziny : 06/02/2007
Wiek : 17
Skąd : Devon
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Pokój z lustrem - Page 5 Empty Re: Pokój z lustrem

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 5 z 6 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach