Pokój Dylana

3 posters

Go down

Pokój Dylana Empty Pokój Dylana

Pisanie by Dylan Davies Pią 23 Sie 2013, 00:57

Jest to pokój na poddaszu. Generalnie całe ściany są oblepione różnymi wycinkami z gazet, plakatami i różnymi rzeczami związanymi z Quidditchem. Na ścianie też wisi jego miotełka, którą dostał jeszcze dzieckiem będąc. Oprócz tego w pokoju jest również szafka, łóżko i reszta szpargałów. Jednak dla Dylana najważniejsze jest to, że jest pewna tablica korkowa na której są informacje z gazet tylko i wyłącznie o nim. Taki swój, własny kącik adoracji.
Dylan Davies
Dylan Davies
Klasa VI


Urodziny : 03/10/1996
Wiek : 28
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t699-skrytka-pocztowa-dylana-d

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Dylan Davies Pią 23 Sie 2013, 01:05

Dylan postanowił wreszcie pojawić się w domu, było dosyć późno także wolał nie być zbyt głośnym, aby nie pobudzić reszty domowników. Otworzył cichutko drzwi i spokojnym krokiem wkroczył do domu. Generalnie starał się chodzić na palcach, zsunął buty z nóg i dalej wszedł do swojego pokoju. Rzucił torbę obok szafki i sam padł na łóżko. Oj, widać było, że był zmęczony. Podróż z Egiptu do Hogsmeade, potem jeszcze Błędnym Rycerzem do Londynu. W dodatku przecież w Egipcie nie odpoczywał tylko ciężko trenował. Miał ochotę na chwilę spokoju, jednak czuł, że ktoś mu w tym przeszkodzi. Ale gdyby ktoś go usłyszał to chyba normalne, że chciałby sprawdzić czy ten kto wszedł do domu to jest na pewno on, a nie jakiś włamywacz.
Nic się nie zmieniło w jego pokoju odkąd stąd wybył. Zaraz będzie się chociaż trochę rozpakować, chociaż strój na wesele miał w szafie.


Ostatnio zmieniony przez Dylan Davies dnia Pią 23 Sie 2013, 01:14, w całości zmieniany 1 raz
Dylan Davies
Dylan Davies
Klasa VI


Urodziny : 03/10/1996
Wiek : 28
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t699-skrytka-pocztowa-dylana-d

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Samantha Davies Pią 23 Sie 2013, 01:13

Samantha nie miała zwyczaju spać o tej porze. Miała dużo zdecydowanie ciekawszych zajęć, aniżeli spanie. Zdawała sobie jednak sprawę, że jest jedyną "czuwającą" jeszcze osobą w tym domu. Nic więc dziwnego, że kiedy usłyszała jakieś głosy, od razu wychyliła głowę z pokoju. 
Proszę, proszę, kto to zawitał do naszego domku? 
Dylan przeszedł cicho niemalże koło siostry, w ogóle jej nie zauważając. Dlatego ta na paluszkach podreptała za nim, wsunęła się po cichu do jego pokoju. Usadowiła się wygodnie na biurku, nogi opierając o stojące przy nim krzesło, po czym ze złośliwym uśmieszkiem spojrzała na braciszka. 
- Kogo my tu mamy? - założyła ręce na klatce piersiowej, a z ust nie schodził jej uśmieszek. - Gwiazdeczka od siedmiu boleści postanowiła wrócić do domu?
Samantha Davies
Samantha Davies
Klasa V


Urodziny : 20/07/2007
Wiek : 17
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t677-skrytka-pocztowa-samanth

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Dylan Davies Pią 23 Sie 2013, 01:27

Samantha jak zwykle czuwająca. Dylan mógł się spodziewać, że jego "ukochana" siostrzyczka nie przepuści sobie, aby trochę ponaigrywać się z braciszka. Cudnie po prostu. Nawet teraz, gdy wrócił to nie mógł sobie pozwolić na chwileczkę odpoczynku.
Nie przestraszył się gdy usłyszał głos swojej siostrzyczki, jednakże od razu podniósł głowę spoglądając na nią i zastanawiając się kto ma czelność o tak późnej porze go męczyć.
- A, to tylko Ty. - Powiedział, po czym od razu położył głowę tak, że nie patrzył już na swoją siostrę, tylko zajmował się zdecydowanie ciekawszym sufitem. - Dziecko, weź wyjdź i wróć jak osiągniesz coś o podobnej randze, dobrze? - Dylan postanowił, że rzuci sobie w nią poduszką i tak też zrobił. Nie zrobiłby siostrze oczywiście krzywdy, przecież to była bardzo miękka poduszka. On nie spałby przecież na jakimś kamieniu.
Dylan Davies
Dylan Davies
Klasa VI


Urodziny : 03/10/1996
Wiek : 28
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t699-skrytka-pocztowa-dylana-d

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Samantha Davies Pią 23 Sie 2013, 01:52

Teraz, kiedy Dylan wrócił wyczerpany podróżą do domu, była właśnie idealna pora, na to aby poigrać troszkę z kochanego braciszka. To że jest zmęczony, oznacza że łatwiej go zdenerwować, to natomiast dawało Samancie najwięcej satysfakcji. 
- Też się cieszę że cię widzę. - Skomentowała, przewracając młynka oczami, kiedy jeszcze na nią patrzył. Kiedy popatrzył w sufit i wypowiedział kolejne słowa, dziewczyna jakoś nie była zdziwiona jego reakcją. Natomiast kiedy rzucił w nią poduszką, ta szybko ją złapała i położyła na kolana. Dalej wpatrywała się w niego uśmiechając się złośliwie. Dobrze wiedziała że mimo iż na nią nie patrzył, Dylan czuł jej spojrzenie i dobrze wiedział że prezentuje mu swój ulubiony uśmieszek. Kto jak kto, ale oni znali się wystarczająco. Tak samo jak ona dobrze wiedziała, że jeżeli zaraz nie przestanie się tak głupio uśmiechać, wyprowadzi brata z równowagi. Ot, takie kochane rodzeństwo. 
- Dobrze wiesz, że prędzej zrobiłabym to, gdybyś mnie o to nie prosił - o tak, Sam uwielbiała robić ludziom na złość, a już w szczególności swojemu rodzeństwu. A tak się składa że ten o to żółty Davies, był jej najukochańszym braciszkiem.
Samantha Davies
Samantha Davies
Klasa V


Urodziny : 20/07/2007
Wiek : 17
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t677-skrytka-pocztowa-samanth

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Dylan Davies Pią 23 Sie 2013, 02:02

Dylan prychnął tylko gdy powiedziała, że cieszy się, że go widzi. Wiadome było to, że oboje za sobą nie przepadali, albo zwyczajnie lubili się ze sobą sprzeczać. Takie tam pomysły nastolatków, między nimi był tylko jeden rok różnicy, także normalna sprawa, że oboje zachowywali się podobnie szczeniacko, ale przynajmniej śmiesznie było czasem.
Chłopak postanowił, że zmieni trochę pozycję i położył na brzuchu tak, aby mieć siostrę na oku. Nie chodziło mu o to, że może coś zrobić, ale skoro już pofatygowała się do jego pokoju to mógł przecież poświęcić jej odrobinę uwagi, mimo, że nie była tutaj zbytnio pożądana.
- Mógłbym też wstać, przerzucić sobie Ciebie przez ramię i wywalić z pokoju. - Chłopak uśmiechnął się do niej nie szczerze. - Ale mi się nie chce. - Dodał z widocznym znudzeniem.
Fakt, mimo, że w Egipicie trochę pracował i generalnie nie miał czasu na odpoczynek to jednak od niej mógł odpocząć. Takie plusy wyjazdów na zgrupowania kadry.
- Coś nowego w domu, czy wszystko tak samo? - Zapytał spoglądając na siostrę, po chwili trafił na jej wzrokiem na jej klatkę piersiową. - Kobietą się chyba powoli stajesz. - Dylan zaśmiał się, zastanawiało się czy jego siostra się speszy. W sumie nigdy jej takich rzeczy nie mówił.
Dylan Davies
Dylan Davies
Klasa VI


Urodziny : 03/10/1996
Wiek : 28
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t699-skrytka-pocztowa-dylana-d

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Samantha Davies Pią 23 Sie 2013, 02:18

Czy Sami lubiła się sprzeczać z Dylanem? Zdecydowanie. Ale czy rzeczywiście nie przepadała za nim? Ciężko powiedzieć. Jakby nie patrzeć, gdyby coś mu się stało, na pewno by się przejęła. Nie jest AŻ taką bezduszną istotą, jakieś resztki człowieczeństwa się gdzieś tam uchowały. Dlatego naprawdę gdzieś głęboko w jej serduszku, kochała swoje rodzeństwo, nawet Dylana. Ale na pewno nigdy nie powie tego na głos. A przynajmniej nie teraz, póki przechodzi młodzieńczy bunt. 
- Ja mogłabym być najlepszą czarownicą wszech czasów... Ale mi się nie che - zaczęła przedrzeźniać brata wystawiając mu w ostateczności język. Bardzo dorosłe Davies, naprawdę, bardzo dorosłe. 
- A co, ja tu mieszkam? - wzruszyła ramionami. - Chyba nic nowego. Mój pokój stoi cały, kuchnia jeszcze nie wybuchła, a w lodówce jest zawsze coś do jedzenia. Wszystko co mi do szczęścia potrzeba. Nie zagłębiam się za bardzo w to co się tu dzieje. 
Na kolejną uwagę chłopaka, chwyciła poduszkę, zamachnęła się mocno i wycelowała w głowę chłopaka. 
- Gdzie się patrzysz zboczeńcu! - warknęła na niego, dodatkowo z jej buźki zniknął ten jakże irytujący uśmieszek, więc Dylan może być z siebie zadowolony.
Samantha Davies
Samantha Davies
Klasa V


Urodziny : 20/07/2007
Wiek : 17
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t677-skrytka-pocztowa-samanth

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Dylan Davies Pią 23 Sie 2013, 02:34

Samantha jako najlepsza czarownica wszech czasów. Jakoś nie wydawało mu sie, że to byłoby kiedykolwiek możliwe. Najchętniej by jej to wypomniał, ale uznał, że nie ma sensu, tylko uśmiechnął się lekko pod nosem. Jakoś go to przedrzeźnianie go w ogóle nie wkurzyło, a wręcz odwrotnie, śmieszne to było. A może po prostu Dylanowi już nie chciało się denerwować i wolał spokojnie się śmiać ze wszystkiego? Możliwe, takie rzeczy się czasem zdarzały.
Pokiwał tylko głową jak wystawiła język, ale nic nie powiedział. Może chciał pokazać, że mimo tego, że starszy jest jedynie o rok to jednak będzie przynamniej starał się sprawiać wrażenie dużo dojrzalszego niż ona. W rzeczywistości wcale tak nie było, ale mógł przecież pozory mogły być.
- No wiesz, wydaje mi się, że częściej tutaj przebywasz niż ja. - Taka była prawda, on przez całe wakacje w związku z grą w Quidditcha był w rozjazdach. Już nie pamiętał kiedy widział Rossa, Thomasa, a Georgiany już strasznie dawno nie widział. Będzie trzeba się zgadać całą rodzinką na jakiś wypad do Hogsmeade w któryś weekend. - Do lodówki stanowczo będę musiał zajrzeć. - Egipskie jedzenie nie jest zbyt dobre. Nie polecałby tego ludziom przyzwyczajonym do angielskich posiłków.
Na jego ostatnie słowa zareagowała dosyć ciekawie. Spodziewał się jakiegoś wybuchu, w końcu siostrzyczka była dosyć ostra czasami. Gdy rzuciła w niego poduszką to tylko się zaśmiał mimo tego, że rzucała z niemałą jak na taką dziewczynkę siłą.
- No, ale co? Taka prawda! - Dylan cały czas się uśmiechał. Taka nagła zamiana ról. Przed chwilą to z jej twarz nie schodził uśmieszek, a teraz z jego. - Chłopacy z Gryffindoru to pewnie się ślinią na Twój widok, co? - Zapytał wstając z łóżka. Podszedł bliżej siostry i tak jak gdyby nigdy nic zaczął spoglądać w jej dekolt. - Nie no, gdybyś nie była moją siostrą to bym brał. - Oczywiście nie zamierzał robić żadnych zbereźnych ruchów w stronę siostry. Teraz jednak gdy role się tak odwróciły to nie mógł przepuścić okazji do wkurzania Samanthy.
Dylan Davies
Dylan Davies
Klasa VI


Urodziny : 03/10/1996
Wiek : 28
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t699-skrytka-pocztowa-dylana-d

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Samantha Davies Pią 23 Sie 2013, 03:06

A więc tak się będą teraz bawić? Dylan będzie zgrywał tego poważnego, że niby ma dość tych dziecięcych gierek, żeby uświadomić Sami, jaki to on dorosły i dojrzały nie jest? Dokładnie pozory mógł stwarzać, ale dla kogo? Chyba nie sądził że dziewczyna na to poleci. Dobrze wiedziała jaki jest naprawdę i nie wierzyła że po jednym takim wyjeździe nagle stałby się taki poważny. 
Taki bajer to ja, a nie mnie. 
- Może troszeczkę częściej... - w zasadzie to pod jego nieobecność praktycznie nie ruszała się z domu. Z dnia na dzień, dziewczyna nudziła się coraz bardziej. Nie mogła już znaleźć dla siebie miejsca. Chciała już do Hogwartu i na swoją ulubioną kanapę w dormitorium Gryfonów, gdzie będzie mogła śmiało się opierdzielać że świadomością że powinna się uczyć. O tak, bardzo za tym tęskniła. I za wymykaniem się do Hogsmeade razem z Nicolasem również tęskniła. Chciała do Hogwartu, bo tam zawsze coś się działo. W porównaniu do tego nudnego domu, w środku miasta. - Jasne. Ledwie przyjechałeś, a już chcesz wyjadać moje zapasy z lodówki - jęknęła ni to w żartach, ni to na poważnie. Głodować nie będzie, ale ten chłopak zawsze zjadał to, na co ona później miała największą ochotę. 
 No, ale co? Taka prawda!
Prychnęła cicho i odwróciła wzrok gdzieś na ścianę, gdzie wisiały jakieś urywki z gazety. Nagle stały się bardzo ciekawe. Oj speszyła się. Po kim jak po kim, ale po bracie to ona się nie spodziewała że w ogóle interesuje się czy ona ma piersi, czy nie. 
- Wal się - odpowiedziała na uwagę o gryfonach. Wcale nie podobał jej się taki obrót sytuacji. A myślała że Dylan już niczym nie jest w stanie jej zaskoczyć, no proszę - niespodzianka. 
Kiedy wstał z łóżka i podszedł bliżej, perfidnie lampiąc jej się w dekolt, była nieco zbita z tropu. 
- Mój brat lampi mi się na cycki! - przewróciła oczyma i skierowała wzrok ku górze, jakby tam szukała jakiegoś ratunku - Jesteś bezczelny! - wydarła się wreszcie na niego, zeskoczyła z łóżka i przywaliła mu pięścią w ramie. Oj tak, Samanta była wyjątkowo silną dziewczyną. A Dylana nie powinno to dziwić. Jakby nie patrzeć, w Hogwarcie incydenty były zawsze na językach uczniów, więc nie raz nie dwa, po szkole krążyły plotki że Davies pobiła jakiegoś ślizgona. A ona z dumą mogła potwierdzić iż jest to prawda. Oj tak, dołożyła już nie jednemu cwaniaczkowi, który przecenił swoje możliwości. A fakt faktem, miała przewagę, no bo przecież chłopak dziewczyny nie uderzy, prawda? A ona najzwyczajniej w świecie to wykorzystywała. 
Z każdym słowem chłopaka, gryffonka wkurzała się coraz bardziej i biła go jeszcze mocniej. Skończyło się na tym, że Samanta z furią naparzała puchona pięściami jego klatę. Naprawdę dawno nikt nie doprowadził tej dziewczyny do tego stanu. 
Samantha Davies
Samantha Davies
Klasa V


Urodziny : 20/07/2007
Wiek : 17
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t677-skrytka-pocztowa-samanth

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Dylan Davies Pią 23 Sie 2013, 11:11

Dylan generalnie nie interesował się biustem siostry. No bo co mu po nim? Są rodzeństwem, dlatego wszelkie przejawy jakiegoś poważnego zainteresowania powinny być źle odbierane. Oczywiście on żartował i absolutnie nie miał zamiaru sprawiać wrażenia jakby interesowały go jakoś mocno jej piersi. Nie przeczył, że Samantha była ładną dziewczyną, ale poza jakimś braterskim uczuciem miłości, które skrywał głęboko w sobie to nie czuł do niej innych bardziej kontrowersyjnych uczuć. Ot siostra, dziewczyna, która była daleko poza jego zasięgiem.
Nie mógł jej oczywiście przepuścić tego, że go biła i trzeba było zdecydowanie sprawić tak, aby to on był górą w tym starciu. Nie zamierzał robić tego co ona, no przecież nie będzie jej bił po klatce piersiowej. Na aż takie rzeczy to by się nie odważył, bez przesady jakieś bariery trzeba mieć, w końcu to jest jego siostra.
Nie myśląc długo złapał siostrzane pięści, swoimi rękami. Samantha nie miała szans, aby przeciwstawić się bratu, który jest większy, cięższy i w efekcie tego dużo silniejszy. Po chwili jednak zmienił pozycję przysuwając się bliżej do siostry, aby nie miała asortymentu kopnięć i ewentualnie mogła jedynie kopnąć go w kostkę, co trochę bolało, ale jednak nie tak bardzo jak w inne, czulsze miejsca. Jednak Dylan nie chciał na tym poprzestać, miał ochotę unieruchomić siostrę na maksa. Zaszedł ją od tyłu obejmując ją tak, aby zarówno unieruchomić jej ręce jak i mieć kontrolę nad całą nią. Nie chciał siostrze robić specjalnej krzywdy, mógł ją rzucić na ziemię, ale wolał nie ryzykować. Zawsze mogła sobie przez to złamać nos czy coś. A szkoda by było takiej pięknej buźki. Zdecydował się na położenie jej na łóżku i skrępowanie jej rąk z tyłu. Leżała teraz na plecach, a on siedział na niej okrakiem dodatkowo trzymając ręce. Coś jak Ci mugolscy policjanci czy jakoś tak im było. Dylan dokładnie nie pamiętał czy dobrze kojarzył ich nazwę.
- Oj uspokój się dzikusie. - Mruknął nachylajac się nad siostrą. - Jak będziesz grzeczna to Cię wypuszczę i już nie będziesz mnie chciała bić. Co Ty na to? - Musiała się zgodzić, gdyby chciała, aby on ją uwolnił. Sama nie uwolni się spod ciężaru swojego starszego brata.
Dylan Davies
Dylan Davies
Klasa VI


Urodziny : 03/10/1996
Wiek : 28
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t699-skrytka-pocztowa-dylana-d

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Samantha Davies Pią 23 Sie 2013, 16:58

Samanta stała tak na środku pokoju, bijąc Dylana w klatkę piersiową, do czasu kiedy ten nie złapał jej za dłonie i unieruchomił jej. Oczywiście nie poddała się tak bez walki. Szarpała się i wierciła, próbując uwolnić się z jego uścisku, jednak jej próby spoczęły na niczym. Kiedy położył ją na łóżku, siadając na niej, spojrzała na niego tak morderczym wzrokiem, że gdyby ten mógł zabijać, to byłoby już po chłopaku. Teraz dodatkowo oprócz wiercenia i szamotania się, dołączyła jeszcze krzyki: Puść mnie! Jesteś nienormalny! Zostaw mnie!
Wcale nie zdziwiłaby się, gdyby obudziła wszystkich domowników. Nie zdziwiłaby się, gdyby zaraz do pokoju wpadł Ross lub Tom, żeby ich uspokoić. Bywało tak naprawdę często, że Sami w środku nocy robiła takie awantury, że stawiała na nogi cały dom.
- Możesz mnie łaskawie puścić? - warknęła nieco już spokojniej, dalej jednak nie porzucając prób wyrwania się z objęć chłopaka. Początkowo na słowa puchona, nie powiedziała nic. Próbowała się uspokoić, zamknęła oczy i oddychała głęboko. Wreszcie popatrzyła na braciszka, warcząc mu prosto w twarz.
- Okej, okej... tylko mnie wreszcie puść. - zaraz potem jeszcze dodała, nieco ciszej- I przestań się gapić na moje cycki.
Samantha Davies
Samantha Davies
Klasa V


Urodziny : 20/07/2007
Wiek : 17
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t677-skrytka-pocztowa-samanth

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Dylan Davies Pią 23 Sie 2013, 17:18

Wiedział, że Samantha nie podda się bez walki. W końcu to nie był pierwszy raz, gdy go biła, a on ją unieruchamiał po jakimś czasie, bo był zwyczajnie znudzony jej naparzaniem. Nie było to zbytnio przyjemne, a nawet śmieszne po dłuższym ataku. Po prostu była męcząca, wiadomo nie uszkodziła go za mocno, bo o ile pobiła jakiegoś Ślizgona to mógł zrozumieć. Pewnie był jakimś gówniarzem, który nie wiedział jak postępować z narwaną dziewuchą. Dylan był zupełnie inny, dlatego wiedział jak sprawić, aby jego siostra była posłuszna. Nawet mógł przeżyć to, że krzyczała. Mógłby przyłożyć dłoń do jej ust, ale to groziło tym, że może zostać mocno zranionym przez siostrzane zęby. Wolał nie ryzykować, pewnie i tak nie było nikogo w domu. Także raczej nikt oprócz Dylana i Samanthy nie słyszał jej strasznych krzyków.
- No dobra, zaryzykuję, ale jak będziesz znowu mnie bić to użyję zaklęć. - Pogroził siostrze po czym zszedł z niej oddając jej pełną kontrolę nad jej ciałem. - Oj siostra, siostra. Nawet pożartować z Tobą nie można. - Pokręcił głową na boki i oparł się o szafkę na ubrania. Dziwne, że jeszcze nie przyzwyczaiła się do jego głupich pomysłów. A może zwyczajnie się odzwyczaiła przez jego rozjazdy podczas wakacji.
- Nie możesz się pewnie już doczekać wyjazdu do Hogwartu, co? - Pytanie trochę retoryczne, bo brat wiedział, że jego siostra uwielbiała leniuchować w pokoju wspólnym Gryffindoru. Z racji tego, że był Puchonem to nie wiedział za wiele na ten temat, ale cieszył się. Przynajmniej w Hogwarcie nie mieszkał w tym samym miejscu co jego ukochana siostrzyczka.
Dylan Davies
Dylan Davies
Klasa VI


Urodziny : 03/10/1996
Wiek : 28
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t699-skrytka-pocztowa-dylana-d

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Samantha Davies Pią 23 Sie 2013, 17:57

Ależ dziewczyna zdawała sobie sprawę z tego, że bijąc brata, nie robi mu żadnej krzywdy. Była silna, umiała się bić, jednak nie była mrówką że mogła powalić ważącego dwa razy więcej chłopaka. A ząbki też miała ostre, więc chętnie wgryzłaby się w paluszki brata, gdyby ten tylko przyłożył dłoń do jej buzi.
- Proszę bardzo, łap za swoją różdżkę, nie będę się bronić ani uciekać - powiedziała, a na jej twarz powrócił złośliwy uśmieszek. - Już widzę ten nagłówek w proroku: Dylan Davies, wyrzucony ze Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwat za użycie magii poza szkołą. Reprezentacja Anglii traci szukającego. - Kiedy już wreszcie brat uwolnił ją i odszedł na bezpieczną odległość, dziewczyna podciągnęła się i usiadła po turecku, opierając się plecami o oparcie łóżka. Nie skomentowała jego uwagi na temat jego żartów. Wcale jej się nie podobały takie żarty, nie miała jednak zamiaru kłócić się z Dylanem.
- Oj, żebyś wiedział. Nie marzę o niczym innym jak schowaniem się w moim czerwonym Dormitorium, gdzie ty nie masz wstępu. - Z niczego nie cieszyła się tak bardzo, jak z faktu że Dylan i ona, należeli do innych domów. Gdyby mieli mieszkać ze sobą razem przez dodatkowe 10 miesięcy, to byłby największy koszmar, jaki mógł przytrafić się dziewczynie. - Ty pewnie nie możesz się już doczekać jak na korytarzach będą cię atakować tłumy fanek, proszących o autograf, czy wspólne zdjęcia, co? - I znów wrócił złośliwy uśmieszek, na buźkę ukochanej siostrzyczki.
Samantha Davies
Samantha Davies
Klasa V


Urodziny : 20/07/2007
Wiek : 17
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t677-skrytka-pocztowa-samanth

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Dylan Davies Pią 23 Sie 2013, 23:24

No tak, o tym nie pomyślał, że poza szkołą magia zbytnio dozwolona nie jest, a właściwie w ogóle nie jest dozwolona. Nie pamiętał o tym, dobrze, że nie używał różdżki będąc w Egipcie, już nie mógł się doczekać aż skończy siedemnaście lat i będzie już mógł używać sobie ródżki kiedy tylko będzie chciał. Musiał jednak poczekać jeszcze trochę czasu, jednakże wystarczył miesiąc i Dylan mógł już sobie rzucać zaklęcia jakie tylko sobie wymarzy. Na następne wakacje Samantha nie będzie miała z nim prosto.
- Po jednym razie to tylko wysyłają list i chyba nie ma jakichś strasznych problemów. - Chłopak zaczął się rozglądać po pokoju jakby szukał odpowiedzi. - Tak mi się wydaje. - Dodał zgodnie z prawdą. W sumie nie pamiętał, żeby ktoś z jego znajomych miał taki problem. Zresztą nieważne, siostra mu przypomniała i teraz będzie wiedział, żeby nie rzucać zaklęć bez powodu.
- Cieszę się, że nie mam wstępu do dormitorium Gryffindoru, przynajmniej jak zrobisz coś tam głupiego to mam pewność, że przy tym nie będę i nie będę musiał się za Ciebie wstydzić. - Dylan odgryzł się siostrze. Nie wiedział co ona wyczynia w pokoju wspólny Gryfonów, ale też w sumie go to nie interesowało. Miał generalnie gdzieś co ona tam robi. Jej sprawa i dopóki nie będzie się za nią wstydził to ma na to wszystko, brzydko mówiąc wywalone. - Fanki? Nie wiem, może. - On sam nie wiedział czy aż tak tęskni za fankami. W sumie w Egipicie generalnie stało bardzo dużo fanek i podpisywał prawie wszystko. Poczynając od normalnych plakatów idąc przez ubrania, a na częściach ciała kończąc.
Dylan Davies
Dylan Davies
Klasa VI


Urodziny : 03/10/1996
Wiek : 28
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t699-skrytka-pocztowa-dylana-d

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Samantha Davies Sob 24 Sie 2013, 00:34

To naprawdę niesamowite że wakacje się kończą, a on bez świadomości że nie może używać zaklęć, nie wpakował się w żadne tarapaty. Chociaż z drugiej strony pakowanie się w tarapaty, to była specjalność Samanthy. Chociaż w te wakacje, Sami była wyjątkowo spokojna i nie sprowadziła żadnych kłopotów ani na siebie, ani na nikogo wokoło. W Hogwarcie będzie miała okazję troszkę narozrabiać, teraz może sobie pozwolić na odpoczynek od rozrabiania. 
- Dla ciebie zrobią wyjątek - powiedziała a uśmiech wrócił jej już na stałe, wytknęła znowu język w jego stronę. 
Słuchała uważnie co jej braciszek ma do powiedzenia odnośnie wstępu do jej dormitorium. 
- Nie bój się, jak będę chciała żebyś się za mnie wstydził, to wymyślę coś, żeby było głośno na całą szkołę - teraz uśmiech jej się poszerzył, pokazując rządek jej białych ząbków. - A wymyślę coś na pewno. 
Co do fanek, to dziewczyna prychnęła pod nosem. Taaak, jej brat należał do tych wielkich gwiazdeczek, zadufanych w sobie i robiących sobie ołtarzyki. Dziewczynę strasznie to denerwowało. Czy była zazdrosna? Zdecydowanie nie. Miała prawdziwych przyjaciół i kumpli którzy lubili ją za to jaka była, a nie za to że jest sławna. Chociaż nie raz, nie dwa, zaczepiły ją jakieś tlenione blondynki, wielce zauroczone w Dylanie, udające wielkie koleżanki, żeby tylko Samantha poznała je z jej bratem. 
- Jak było w Egipcie... czy gdzie ty tam byłeś? - zapytała, nieco znudzona, udając że ją to interesuje.
Samantha Davies
Samantha Davies
Klasa V


Urodziny : 20/07/2007
Wiek : 17
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t677-skrytka-pocztowa-samanth

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Dylan Davies Sob 24 Sie 2013, 00:58

Siostra go chyba niezbyt dobrze znała skoro myślała, że jest jakąś super gwiazdką napuszoną i w ogóle. Dylan kompletnie taki nie był. No dobrze... W pewnych sprawach się przechwalał, ale to tylko wobec osób których kompletnie nie lubił. Devereux to był świetny przykład. Jedyne co mu dało tak na stałe przyjęcie do drużyny to jest to, że był bardziej pewny siebie i lepiej nawiązywał nowe znajomości. Ale czy to były złe cechy? Absolutnie nie. Owszem miał pewien kącik w którym na tablicy korkowej widniały zdjęcia, artykuły z gazet tylko o nim, ale zwyczajnie cieszył się z tego, że przyjęli go do drużyny. Wcześniej był zwykłym Dylanem, no może nieprzeciętnie latał na miotle, ale nic poza tym. A na pod koniec czerwca przyjęto go do drużyny narodowej. Wielu młodym ludziom odbiłaby sodówka do głowy straszna, ale nie jemu. Cieszył się, że podpisuje autografy, widzi radość ludzi na ich twarzach. To było niezapomniane uczucie.
- Tego się właśnie boję. - Chłopak odpowiedział siostrze na jej zapewnienie, że zrobi coś, aby wstydził się przed całą szkołą. - Ale cóż, pocieszam się tym, że Tobie wstyd będzie jeszcze bardziej. - Dylan podszedł do siostry i potargał jej fryzurę.
- W Egipcie? Poza tym, że prawie w ogóle nie miałem czasu na odpoczynek? To nic ciekawego. - Powiedział do siostry. - Zresztą jak chcesz to spójrz na biurko, jest tam kilka zdjęć, ale w sumie za wiele Egiptu to tam nie zobaczysz. - Na biurku było może około dwudziestu zdjęć, może na jednym Dylan pływał, na drugim spał, a tak to reszta była z boiska i szatni. Jakieś grupowe zdjęcia po zameldowaniu się w hotelu, takie tam. I jeszcze jedno na tle piramidy.
- A tak zapytam, planujesz pójść na wesele Rolanda? - Zapytał siostry, bo bardzo go to ciekawiło. On już właściwie potwierdził swoją obecność listem wysłanym do Suzanne. Także nie mógł pozwolić, aby ona myślała, że stchórzył czy coś takiego.
Dylan Davies
Dylan Davies
Klasa VI


Urodziny : 03/10/1996
Wiek : 28
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t699-skrytka-pocztowa-dylana-d

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Samantha Davies Sob 24 Sie 2013, 01:16

- Chciałbyś - rzuciła tylko, kiedy ten uznał że ta będzie się wstydziła bardziej niż on. Szczerze mówiąc, to nigdy nie wstydziła się na swoje wybryki, wręcz była z nich dumna. Tak miało być i tym razem, choć brała nawet pod uwagę lekkie upokorzenie jej kochanego braciszka. 
- Wakacje marzeń - podsumowała, po czym ruszyła swoje cztery litery, wracając do biurka, i usiadła tak samo jak robiła to zanim Dylan nie przetransportował jej na łóżko. Chwyciła zdjęcia, przeglądając je leniwie, quidditch, quidditch i Dylan. Nic ciekawego.
Żadnego kompromitującego zdjęcia? Nuda... 
Odrzuciła wreszcie zdjęcia na bok i zwróciła wzrok ponownie na brata. Ślub Rolanda... czy zamierzała tam iść? Nie bardzo. Czy tam pójdzie? Jak najbardziej. 
- Chyba nie mam zbytnio wyjścia... - jęknęła w odpowiedzi. Nie to żeby nie lubiła wujka Rolanda, bo nie darzyła go jakąś większą niechęcią. Nie lubiła jednak tak oficjalnych spotkań rodzinnych. A można było się domyśleć że zjedzie się naprawdę duża część rodzinki i znajomych Fitzpatricków. Jednak przed przyjazdem Dylana, przebyła dość ciekawą rozmowę na ten temat z Rossem. Było dość głośno, ale o dziwo nikt nie ucierpiał i nic nie latało, więc najgorzej nie było. Dodatkowo była awantura o to że Samantha ma ubrać sukienkę... pomarzyć sobie można.
Samantha Davies
Samantha Davies
Klasa V


Urodziny : 20/07/2007
Wiek : 17
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t677-skrytka-pocztowa-samanth

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Dylan Davies Sob 24 Sie 2013, 01:41

- Wiesz, w końcu pojechałem tam trenować, a nie się byczyć. Zresztą, znasz mnie przecież już piętnaście lat, wiesz, że dla mnie takie wakacje, to są wymarzone wakacje. - Wiadomo, czasem fajnie było nic nie robić, tylko odpoczywać, pływać w wodzie, opalać się i takie rzeczy. - Ale warto czasem wrócić do domu. Tym bardziej jak jeszcze czeka na Ciebie ukochana siostra, która tak się stęskniła za bratem, że aż musiała go nawiedzić w środku nocy. - Dylan zaśmiał się. Wiedział, że ona przyszła tu tylko mu podokuczać, albo ewentualnie wypytać co u niego. Miłości tu raczej nie było.
- A i wybacz za moje głupie teksty siostro. Chyba musiałem Ci trochę podokuczać dzisiaj, a że wpadł na myśł głupi pomysł to tak wyszło. - Zmądrzał troszeczkę, a może to zwyczajnie późna pora tak go zachęciła do przepraszania za swoje zachowanie. - Ale gorąco. - Mruknął i uchylił delikatnie okno.
- Aż tak nie lubisz Rolanda, że nie chcesz go odwiedzić na ślubie? - Chłopak zaśmiał się cicho. - Wiesz, mimo, że jestem Twoim bratem i generalnie moja funkcja to jest dokuczanie Tobie, to mogę szepnąć Rolandowi, że coś Ci ważnego wypadło. - Chyba mu zaczęło coś odwalać. To że przeprosił to jeszcze można uznać za przypadek, albo jakiś objaw skruchy czy coś, ale dobrowolny brak wkopania siostry i w dodatku jeszcze chęć blefowania za nią. Panie Davies co się z panem dzieje?!
Dylan Davies
Dylan Davies
Klasa VI


Urodziny : 03/10/1996
Wiek : 28
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t699-skrytka-pocztowa-dylana-d

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Samantha Davies Sob 24 Sie 2013, 02:05

- Wakacje spędzone z twoją ukochaną, czego chcieć więcej, co? - w jej słowach można było usłyszeć nutkę ironii. Wiadomo nie od dziś że Dylan nic i nikogo nie darzy taką miłością jak swoją własną miotłę i quidditch. 
- Wiesz jak Cię kocham braciszku - powiedziała z uśmiechem posyłając mu buziaka w powietrzu. Ot, tak się jej udzieliła siostrzana miłość. 
Kolejne słowa Dylana kompletnie zbiły z tropu Sami, wpatrywała się w niego głupio, wybałuszając oczy. 
- A ty się dobrze czujesz? - wydukała wreszcie, z dalej tym głupim wyrazem twarzy. Wiodła za nim wzrokiem mrużąc powieki, kiedy otwierał okno. 
- Dobrze wiesz że nie o to chodzi. Lubię Rolanda... - zaczęła się tłumaczyć, chociaż sama nie wiedziała dlaczego to robi. Nigdy nie czuła potrzeby tłumaczenia się przed starszym o rok bratem. - Wyobraź sobie wszystkie te panienki, w eleganckich sukieneczkach, butach na obcasach, wymyślnych fryzurach i makijażach. Przecież ja tam kompletnie nie pasuje... - jęknęła wreszcie wyjaśniając prawdziwy powód dla których nie ma ochotę na wizytę na tym ślubie. Na jego propozycję spojrzała na niego podejrzliwym wzrokiem. 
- No dobra, przyznaj się. Co ty ode mnie chcesz, co? - musiał coś od niej chcieć. Nie miała pojęcia co, jednak nigdy nie zaproponowałby jej czegoś takiego o tak, bez żadnego interesu. Nie on, nie jej najukochańszy braciszek.
Samantha Davies
Samantha Davies
Klasa V


Urodziny : 20/07/2007
Wiek : 17
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t677-skrytka-pocztowa-samanth

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Dylan Davies Sob 24 Sie 2013, 13:11

x
Dylan Davies
Dylan Davies
Klasa VI


Urodziny : 03/10/1996
Wiek : 28
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t699-skrytka-pocztowa-dylana-d

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Mistrz Gry Sob 24 Sie 2013, 13:11

The member 'Dylan Davies' has done the following action : Dices roll

#1 'kostka' : 6, 2, 6, 2, 1, 6

--------------------------------

#2 'kostka' : 5, 6, 4, 4, 2, 5

--------------------------------

#3 'kostka' : 5, 3, 6, 4, 3, 3
Mistrz Gry
Mistrz Gry


Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Dylan Davies Sob 24 Sie 2013, 14:49

Dylan zignorował siostrzaną ironię, chociaż faktycznie czasem zachowywał się tak, jakby był zakochany jedynie w Quidditchu. No, ale co poradzić?
Chłopak po jakimś czasi znowu położył się na łóżku. Jednakże teraz noc była już trochę bardziej zaawansowana i oczy mu się powoli zamykały.
- Ja? Bardzo dobrze się czuję. - Powiedział otwierając leniwie jedno oko. Był teraz już strasznie senny. Nie wiedział czemu, przed chwilą jeszcze był całkiem sprawny i nie chciało mu się aż tak bardzo spać. Ale wyglądało to tak jakby Dylan nagle stał się senny. Niczego nie pił... Tak więc ryzyko dosypania mu czegoś do szklanki przez siostrę było nie prawdopodobne w ogóle. Dziwna sprawa.
Jednakże po chwili chłopakowi zamknęły się oczy i niestety nie usłyszał tego co jego siostrzyczka chce mu powiedzieć. No niestety czasem tak się zdarza.
Po chwili Samantha poszła sobie do swojego pokoju, a Dylan tak spał aż do rana, gdy obudził się i opuścił swój pokój.
Dylan Davies
Dylan Davies
Klasa VI


Urodziny : 03/10/1996
Wiek : 28
Skąd : Selston
Krew : Półkrwi

https://magic-land.forumpolish.com/t699-skrytka-pocztowa-dylana-d

Powrót do góry Go down

Pokój Dylana Empty Re: Pokój Dylana

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach