Malutki zagajnik

+41
Brendan Flamel
Ophelia Cortez
Nevan Fraser
Monika Kruger
Brandon Tayth
Sanne van Rijn
Noah Alsteen
William Greengrass
Cassidy Thomas
Fèlix Lemaire
Wyatt Walker
Cory Reynolds
Quinn Larivaara
Shay Hasting
Pierre Vauquer
Antonija Vedran
Logan Campbell
Hannah Wilson
Aaron Matluck
Lena Gregorovic
Mason Dolarhyde
Charles Wilson
Misza Gregorovic
Aleksy Vulkodlak
Connor Campbell
Andrea Jeunesse
Marianna Vulkodlak
Maja Vulkodlak
Suzanne Castellani
Christine Greengrass
Anthony Wilson
Emily Bronte
Mistrz Gry
James Scott
Zoja Yordanova
Benedict Walton
Sophie Fitzpatrick
Aiden Williams
Dymitr Milligan
Aiko Miyazaki
Brennus Lancaster
45 posters

Strona 15 z 17 Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16, 17  Next

Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Malutki zagajnik

Pisanie by Brennus Lancaster Wto 16 Kwi 2013, 19:06

First topic message reminder :

Niewielki, młody lasek znajdujący się przy końcu błoni, na połączeniu tych zielonych terenów i Zakazanego Lasu. Znajduje się tam kilka ławeczek i przytulnych, odosobnionych miejsc.
Brennus Lancaster
Brennus Lancaster
V-ce Dyrektor Szkoły


Urodziny : 09/07/1932
Wiek : 91
Skąd : Dublin
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down


Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Brendan Flamel Sob 24 Paź 2015, 16:21

Dziewczyna w pierwszej chwili powinna poczuć słodkawy smak z lekką nutą imbiru, a później lekkie zawroty głowy. Jej skóra stała się w kolorze zjedzonego owocu. Tak o to działa magia kolorodrzewa, koloru nie da się zetrzeć ani zmyć. jedynym sposobem "odkolorowania się" jest odczekać 12 godziny od spożycia, lub zjeść bezbarwny owoc, który przywróciłby dziewczynie normalny kolor. Jednak bezbarwny owoc jest jednym z najrzadszych, ale również ciężko go znaleźć z racji tego, że jest bezbarwny.
- A więc panno Hamilton zrobiłem panią na kolorowo. Proszę otworzyć oczy i powiedzieć czy podoba się pannie swój nowy image. - Powiedział nie kryjąc szerokiego uśmiechu na twarzy, ponieważ dziewczyna wyglądała delikatnie mówiąc komicznie.
- Ale jeśli mam być szczery to nie pasuje pani ten kolor.



Brendan Flamel
Brendan Flamel
Nauczyciel: Zielarstwo


Skąd : Irlandia, Cork
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Rhinna Hamilton Sob 24 Paź 2015, 19:56

No cóż, owoc był dobry. Smaczny, gdyby zapewne był normalnym owocem, nie raz by po niego sięgnęła.. Jednak czując zawroty głowy, przymknęła powieki i chęć sięgania po ten konkretny owoc zniknęła w jednym momencie. Dopiero po chwili się wszystko uspokoiło. Powoli uchyliła powieki i skierowała na siebie spojrzenie.
- Hm, ciekawe.. Kolorowo!
Zaśmiała się cicho, podziwiając swój nowy kolor skóry.
- Twierdzi Pan, że nie pasuje? Skoro Pan tak uważa, to coś w tym musi być!
Uśmiechnęła się spokojni, po czym założyła włosy za uszy i odetchnęła cicho.
- To... Co teraz?
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Brendan Flamel Sob 24 Paź 2015, 20:44

- To zależy co chcesz teraz zrobić, czy wolisz wrócić do swojego poprzedniego kolory, czy może pochwalić się koleżankom i kolegą zdolnościami kameleona? - zażartował. Dziewczyna sama w sobie była bardzo ładna, więc nawet zmiana koloru nie mogła zbytnio tego piękna stłumić.
- Tak w ogóle mówił ktoś pannie, że jest bardzo urodziwą dziewczyną? Dlatego nawet taka zmiana koloru nie zeszpeci tego piękna.- Być może nauczyciel nie powinien prawić uczennicy takich komplementów, ale Flamel zawsze był bardzo szczery i nie przejmował się tym co powiedzą na jego temat inni ludzie.
Brendan Flamel
Brendan Flamel
Nauczyciel: Zielarstwo


Skąd : Irlandia, Cork
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Rhinna Hamilton Sob 24 Paź 2015, 22:37

- Nah, raczej nie zamierzam się pokazywać kolorowa.. Choć z drugiej strony - co mi szkodzi! Zejdzie i nie będzie po tym śladu, więc zawsze mogę udawać.. Hm, że na jesień moja skóra zmieniła kolor!
Uśmiechnęła się lekko, przewracając oczami. To na pewno byłoby ciekawe doświadczenie, ciekawe, co by jej koleżanki powiedziały, gdyby nagle zaczęła się przechwalać, że nauczyła się jak być kameleonem! Po chwili skierowała na niego zaciekawione spojrzenie. Cóż, nie spodziewała się usłyszeć czegoś takiego od profesora.. Dlatego na jej policzkach zagościł delikatny róż, a sama przez chwilę nie wiedziała do końca, co ma zrobić. Wzięła głębszy wdech i uśmiechnęła się do niego delikatnie.
- Em.. Dziękuję. To miłe, że Pan tak myśli. Choć wolę się w moim kolorze skóry.
Przymknęła powieki i zaśmiała się cicho. Tak, lepiej jest mieć kremowy odcień skóry, niż jakiś inny kolor.. Mało charakterystyczny dla skóry ogólnie! Bo Rhin nie miała nic przeciwko innemu kolorowi skóry, czy to murzyn czy azjata...
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Brendan Flamel Sob 24 Paź 2015, 22:53

[cplor=purple]- Za prawdę się nie dziękuje i może pani to zapamiętać panno Hamilton -[/color] Powiedział wyciągając do dziewczyny bezbarwny owoc, po którym powinna mieć podobne doznania jak po poprzednim lecz z przeciwnym efektem.
- Przypomina mi panienka kogoś, ale nie mogę przypomnieć sobie kogo. W sumie to nieistotne, niepotrzebnie o tym wspominam.- Nagle zawiał bardzo chłodny wiatr. Nic dziwnego, że robiło się coraz zimniej: był wieczór, nieubłagania zbliżała się zima;
- Robi się późno panienko, a na dodatek chłodno. Może odprowadzić cię do zamku? Co ty na to? Wtedy nawet, gdy będziesz spóźniona to jakoś panienkę wytłumaczę. Zaproponował belfer
Brendan Flamel
Brendan Flamel
Nauczyciel: Zielarstwo


Skąd : Irlandia, Cork
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Rhinna Hamilton Sob 24 Paź 2015, 23:05

No tak, za prawdę się nie dziękuje, a mimo to, gdy się usłyszy coś miłego, czasem warto podziękować. Miała takie podejście i tego nie potrafiła zmienić, a nawet nie chciała! Skierowała spojrzenie na bezbarwny owoc, wyciągnięty przez profesora. Spojrzała na niego zaskoczona, po czym z uśmiechem na ustach wzięła go do ręki.
- Dziękuję!
Powoli sobie zjadła owoc i poczekała, aż wróci do swojej normalnej postaci. Odetchnęła cicho, a czując zimny wiatr, zadrżała lekko. Faktycznie, trochę chłodno się zaczęło robić.
- Może lepiej, bym faktycznie wróciła już do zamku.. Przynajmniej nie zostaną mi odjęte punkty za siedzenie zbyt długie!
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Brendan Flamel Sob 24 Paź 2015, 23:20

- Więc chodźmy panienko. Kto jest opiekunem twojego domu? Powiem, żeby ci dodał punkty za to jaka jesteś- Wskazał gestem ręki kierunek marszu i czekając aż dziewczyna nie ruszy stał w miejscu, gdy ruszy będzie kroczył obok niej.
- Mam nadzieję, że nie przerwałem ci jakiegoś ważnego zajęcia tutaj? - Irlandczyk zrozumiał swój brak taktu przerywając dziewczynie chwilę spokoju i ciszy, bez uprzedniego zapytania, czy Hamilton ma na to ochotę. Czasem i nauczycielowi zdarzało się być niewychowanym gburem, no cóż ten świat nigdy nie będzie idealny.
Brendan Flamel
Brendan Flamel
Nauczyciel: Zielarstwo


Skąd : Irlandia, Cork
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Rhinna Hamilton Sob 24 Paź 2015, 23:25

- Hah, z tego, co wiem, nie dają punktów za coś takiego!
Klasnęła w dłonie rozbawiona jego słowami. Kto by pomyślał, dostać punkty za coś takiego! No dobra, gdyby jeszcze chociaż błysnęła jakąś wiedzą specjalną, to mogłaby jeszcze zrozumieć, ale za to, jaka jest? Nie no, musiała przyznać, że było to miłe!
- Nie, nie robiłam nic ciekawego. Po prostu przyszłam się trochę przewietrzyć. Pytanie, czy Profesorowi w czymś nie przeszkodziłam swoją obecnością.
Spojrzała na niego kątem oka. On jej nie, ale może ona jemu przeszkodziła?
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Brendan Flamel Nie 25 Paź 2015, 01:37

Belfer pokiwał przecząco głową. Nie poszedł tam przecież w konkretnym celu, chciał tylko odwiedzić miejsca, w których przesiadywał za szkolnych czasów. Nawet się cieszył, że spotkał jakąś żywą duszę. Ciekawiło go jego pierwsze spotkanie z uczniami, być może niekoniecznie tak sobie je wyobrażał, ale te było całkowicie pozytywne. Jednak przyjdzie czas na lekcje i może nawet pannie Hamilton nie przypadną one do gustu, kto to wie! No nic póki co odprowadzi ją do pokoju wspólnego Gryfonów i raczej sam też uda się spać.
- Nie no skądże. Nie przeszkodziłaś mi w niczym. Przyszedłem do tego zagajnika, ponieważ parę ładnych lat temu sam byłem takim samym uczniem jak ty i bardzo często tam przesiadywałem. Kim chciałabyś zostać w przyszłości droga panno?
Brendan Flamel
Brendan Flamel
Nauczyciel: Zielarstwo


Skąd : Irlandia, Cork
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Rhinna Hamilton Nie 25 Paź 2015, 11:17

Hamilton szła spokojnym krokiem w stronę zamku, obok nauczyciela. Kto by pomyślał, że profesor od zielarstwa będzie taki ciekawy! Nie mogła powiedzieć, bo zielarstwo ją w miarę ciekawiło - choć nie było najważniejszym przedmiotem dla niej w szkole, to jednak odnajdywała w tych zajęciach jakąś frajdę. W sumie, tak, jak z Opieką Nad Magicznymi Stworzeniami - też to lubiła, potrafiła rozpoznać niektóre zwierzęta i sprawiało jej to w miarę możliwości przyjemność. Zresztą, lubiła zwierzęta, a ostatnio w Zakazanym Lesie nawet dała radę poznać Wozaka.. Choć tej podróży nie chciałaby pamiętać, bo ledwo uszły z życiem z Elsą.. Zwłaszcza Krukonka, bo ona by dała radę, jednak chciała ratować koleżankę i mogłoby to wyglądać nieciekawie.. No nic, chciała o tym zapomnieć.
- Może zabrzmi to dziwnie.. Ale chciałabym grać zawodowo w Quidditcha! Póki co jestem kapitanem drużyny Gryfonów i grywam w reprezentacji Angli.. Ale chciałabym się tym bardziej zająć po szkole!
Tak, sport to było jej życie.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Brendan Flamel Nie 25 Paź 2015, 11:49

- W takim razie zazdroszczę pani panno Hamilton, bo ja sam ledwo latam na miotle. Zawsze wolałem podróżować za pomocą Aportacji, lub mugolskimi środkami transportu. Hym... z miotlarstwem również wiąże się znajomość roślin, bo przecież miotła jest zrobiona z drzewa, prawda?- Flamel przypomniał sobie jednego ze swoich klientów, który przychodził do jego sklepu średnio 1-2 razy na tydzień i kupował bardzo egzotyczne drewna. Któregoś razu wyjawił mu, że jest konstruktorem mioteł, robi je na zamówienie i w zależności od przeznaczenia dobiera inne drewno, inną technikę łączenia i inaczej ją czaruje. Ludzie z okolicy mówili, że jest genialny, inni że jest bogatym ekscentrykiem, który nie potrafi odpoczywać na emeryturze.
- Znałem kiedyś pewnego człowieka, który był konstruktorem mioteł. Z tego co pamiętam najszybszą miotłę jaką wyprodukowano jest Błyskawica prawda? - Zapytał będąc pewny jaka padnie odpowiedź.
- Ten człowiek szczycił się, że skonstruował miotłę dwa razy szybszą niż Błyskawica, powtarzając cały czas, że kluczem do szybkości jest odpowiednie drewno i splot. Może nie jestem konstruktorem mioteł, ale jeśli pamięć mnie nie myli to tamtą miotłę skonstruował z witek bijącej wierzby i trzonka metasekwoi. - Irlandczyk pomyślał, że opowiadając dziewczynie tą anegdotę z jego życia zainteresuje dziewczynę jeszcze bardziej tematem zielarstwa.
Brendan Flamel
Brendan Flamel
Nauczyciel: Zielarstwo


Skąd : Irlandia, Cork
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Rhinna Hamilton Nie 25 Paź 2015, 17:49

- Z mugolskimi środkami transportu nie mam większego problemu. Mieszkam w Londynie, więc na co dzień w domu poruszam się mugolskimi środkami transportu.. Nie to, żeby mi to jakoś przeszkadzało, czasami nawet to lubię.
Wzruszyła ramionami. Z jednej strony od urodzenia miała styczność ze światem czarodziejów, a z drugiej duch mugolski również był w jej domu. Jej mam w końcu była mugolką, a też zginęła w wypadku samochodowym. Hamilton była wtedy razem z nią, jednak jej udało się przeżyć, z jedynie blizną pod prawym obojczykiem. Mimo to jeździć samochodem lubiła, nie kojarzył jej się źle.. Może była za mała wtedy?
- Szybsza, niż Błyskawica? Da się tak?
Zapytała cicho, podnosząc brwi do góry i kierując na niego zaskoczone spojrzenie. Dobra, podejrzewała, że pewno kiedyś powstaną szybsze i lepsze miotły, niż Błyskawica.. Ale dwa razy szybsza? Toż to można się na niej zabić! ...choć z chęcią by ją wypróbowała!
- Z witek bijącej wierzby? Ciężkie, do zdobycia.. Raczej lepiej się do niej nie zbliżać...
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Brendan Flamel Nie 25 Paź 2015, 17:56

- Tak dwa razy szybsza. - Powtórzył dla nadania powagi wypowiedzi. Teraz już miał pewność, że zainteresował dziewczynę swoją historią. Widać, że coś nie coś wie na temat roślin, ale widać też było braki w jej wiedzy.
- Panno Hamilton, ma pani racje, że bijąca wierzba nie jest zbyt przyjazną i bezpieczną rośliną do uprawy, ale każda z wierzb ma pewne miejsca, które wystarczy nacisnąć by unieruchomić całe drzewo. Cała sztuka polega na tym by się do niego dostać. - Powiedział zapraszającym do działania tonem. Bardzo chętnie poszedłby z Hamilton na wieczorny wypad po gałązki tego niecodziennego okazu.
Brendan Flamel
Brendan Flamel
Nauczyciel: Zielarstwo


Skąd : Irlandia, Cork
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Rhinna Hamilton Nie 25 Paź 2015, 18:14

To... To było dużo. Dwa razy.. W życiu. Nie mogła sobie tego do końca wyobrazić, no ale..
- Dobra, fakt, to wiem. Ale trzeba się wpierw do tego miejsca dostać, a to może być już nieciekawe..
Mruknęła pod nosem, wzdychając cicho. No tak, wierzba bijąca potrafiła zadać niemałe obrażenia.. Z drugiej strony, zabić człowieka chyba by nie zabiła - choć co tam Rhinna wie.
- Czyżby chciał Pan ze mną tam iść?
Zapytała cicho, kierując na niego zaciekawione spojrzenie. Jak będzie z nim, to chyba nic jej się nie stanie...
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Brendan Flamel Nie 25 Paź 2015, 19:44

Nauczyciel pokiwał głową. Dziewczyna miała racje. Drzewo jest bardzo niebezpieczne i może zabić człowieka bez większych "przeszkód", ale na każdą istotę jest jakiś sposób, bo przecież gdyby nie było to nie mógłby handlować takimi rarytasami.
[colo=purple]- Panno Hamilton zna pani zaklęcie petryfikacji? -[/color]
Mężczyzna stwierdził, że nie widzi żadnych przesłanek by nie pójść z dziewczyną, a nawet spróbować z nią stworzyć miotłę tak szybką jak chwalił się owy starzec.
- Pójdę z wielką przyjemnością, ale pod jednym warunkiem. Spróbuje panienka razem ze mną stworzyć miotłę szybszą niż błyskawica. Co panienka na to? -
Złożył jej propozycję, był prawie pewny, że blondynka przystanie na ten układ. Berfer nie zyskiwał tak naprawdę z tytułu tej umowy nic, a dziewczyna narzędzie, które dałoby jej niemałą przewagę nad przeciwnikami na polu do magicznego sportu. Jednak Irlandczyk wiedział, że takimi drobnostkami zyska sympatię swoich uczniów, przez co będą darzyć go większym szacunkiem i chętniej będą przychodzić na jego lekcje wynosząc większą ilość informacji.
Brendan Flamel
Brendan Flamel
Nauczyciel: Zielarstwo


Skąd : Irlandia, Cork
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Rhinna Hamilton Nie 25 Paź 2015, 20:43

- Petryfikacji? Toż to podstawa! Przynajmniej, tak mi się wydaje.
Mruknęła cicho, kierując się za nauczycielem. W końcu uczyli się tego zaklęcia wcześniej już.. Jakby nie patrzeć, podczas pojedynków używali go dość często, lub nawet by zrobić komuś niewinny, lub winny żart. No, jej osobiście nigdy nie bawiły tego typu żarty. Jakoś nie lubiła robić ludziom na złość - i nawet nie zamierzała. Ona była z tych grzecznych i uczynnych.
- Nie wiem w sumie.. Można spróbować, ale nie wiem..
Jasne, że ją to korciło! Ale z drugiej strony - na ile stworzenie takiej miotły było realne?
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Brendan Flamel Nie 25 Paź 2015, 21:31

Zaklęcie petryfikacji jest bardzo przydatnym zaklęciem w takich sytuacjach, ponieważ można je rzucić nie tylko na ludzi i zwierzęta, ale też na drzewa jakim jest wierzba. Im większy przeciwnik tym czar trwa krócej, więc będą musieli się spieszyć by złapać za odpowiednią narośl na drzewie by unieruchomić je na dłuższy czas.
- W takim razie chodźmy zapolować na bijącą wierzbę. Najpierw rzucisz na drzewo zaklęcie a ja znajdę jego słaby punkt. Potem ty spokojnie pozbierasz witki tak? - Szybko przedstawił dziewczynie arkana planu. Na pozór proste, ale podczas wykonania może okazać się że nie do końca.
- Jeśli chodzi o szanse to hym... nie są zbyt duże, ale większe od zera, więc chyba warto spróbować nieprawdaż panienko?
Brendan Flamel
Brendan Flamel
Nauczyciel: Zielarstwo


Skąd : Irlandia, Cork
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Rhinna Hamilton Czw 29 Paź 2015, 19:49

- Ta jest!
Powiedziała szybko na słowa profesora. Cóż, przynajmniej spędzi jakoś ciekawie czas, a nie będzie się szwendać po korytarzach, mając nadzieję, że na kogoś wpadnie i będzie ciekawie. Spojrzała na profesora i przez chwilę mu się przyglądała. Nie sądziła, że kiedykolwiek z jakimkolwiek profesorem pójdzie.. Można by w sumie stwierdzić, że na lekcje praktyczną. O ile w lataniu na miotle to było normalne, tak wśród innych przedmiotów, raczej dziwne. Ale musiała przyznać, że ciekawe na pewno!
- Zawsze warto spróbować!
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Brendan Flamel Sob 31 Paź 2015, 20:54

- A więc wszystko jasne. Jesteśmy już niedaleko wierzby, ale zanim wykonamy tą "szybką akcje" pokaż mi jak rzucasz zaklęcie petyfikujące - Może pokazywało to, że belfer nie do końca ufał umiejętnościom młodej czarownicy, ale wiadomo każdy chce mieć pewność czy ujdzie z życiem i bez szwanku. Wskazał dziewczynie palcem żabę, która wesoło kicała sobie po łące przez którą szli.
Brendan Flamel
Brendan Flamel
Nauczyciel: Zielarstwo


Skąd : Irlandia, Cork
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Rhinna Hamilton Nie 01 Lis 2015, 18:05

No ładnie, ma rzucać zaklęcia przy profesorze od zielarstwa? W sumie, czemu nie, może być ciekawie.
- W żabę?
Zapytała cicho, kierując spojrzenie na biedne, niczemu nie winne zwierzę, skaczące po błoniach. Wyciągnęła różdżkę i skierowała ją ku biednej istotce. Dobrze, że szybko się pozbędzie zaklęcia, i miała nadzieję, że nic się gadowi nie stanie.
- Petrificus Totalus!
Powiedziała wyraźnie, nawet się nie zająknęła. Nie była tylko pewno, czy żaba przypadkiem nie ucieknie...
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Mistrz Gry Nie 01 Lis 2015, 18:05

The member 'Rhinna Hamilton' has done the following action : Rzut kostką

'Sześcienna' : 2
Mistrz Gry
Mistrz Gry


Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Brendan Flamel Sob 07 Lis 2015, 18:10

Nauczyciel patrząc na niepowodzenie dziewczyny lekko zwątpił w swój zamiar, ale przecież nie było innego wyjścia. Dziewczyna nie dałaby rady znaleźć węzła nerwowego w drzewie na tyle szybko na ile czasu działa czas petryfikacji.
A może spróbuj jeszcze raz panno Hamilton. Czasem tak się zdarza, ale mam nadzieję, że jak już dojdzie co do czego to wystarczy ci raz i nie trafie do szpitala już pierwszego dnia - Powiedział uśmiechając się do dziewczyny, udając, że wcale go nie ruszyło niepowodzenie uczennicy.
Brendan Flamel
Brendan Flamel
Nauczyciel: Zielarstwo


Skąd : Irlandia, Cork
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Rhinna Hamilton Wto 28 Lut 2023, 14:26

// 18.02, dzień balu

Rhinna do samego wyjścia z balu wtulała się w przyjaciółkę. Dała się prowadzić z zamkniętymi oczami, chciała się znaleźć obojętnie gdzie, byle z daleka od balu i od parkietu. Czując, jak Abigail wyprowadziła ją z terenu balu karnawałowego i świeży powiew powietrza na twarzy, powoli otworzyła oczy i odsunęła się od przyjaciółki. Dopiero teraz mogła trochę odsapnąć.
Dała się podprowadzić przyjaciółce do jednej z ławek. Opadła na nią i zgarbiła się. Jedną dłoń przyłożyła do czoła, drugą położyła w okolicach serca. Atak paniki miała za sobą. Ale nadal odczuwała jego skutki. Przymknęła powieki i skupiła się na oddechu. Mogło to chwilę potrwać, ale tylko to w tym momencie mogło pomóc jej się uspokoić również.
- Zaraz mi przejdzie...
Rzuciła cicho, czując na sobie niespokojny wzrok Abigail. Przeklęła w myślach. Wszystko poszło nie tak, jak powinno! Widok Leny na balu kompletnie wytrącił ją z równowagi. Gdyby nie było tam nikogo znajomego Rhinny, jeszcze pół biedy. Ale była tam Abigail i Nevan.
Nie wiedziała, jak teraz spojrzy w oczy chłopakowi. Przy nim twierdziła, że jest wszystko w porządku, że przeszła już tę całą sytuację, że jest ok i normalnie jest w stanie funkcjonować. Chyba teraz sama będzie starała się go unikać. Przecież spaliłaby się ze wstydu przez tę sytuację!
Natomiast Abigail... Wiedziała, że będzie na nią zła. Po tej całej sytuacji, gdy wylądowała w Skrzydle Szpitalnym, nie chciała nic powiedzieć przyjaciółce. Dla dobra swojego i Nevana głównie. Reszta jej nie obchodziła. Więc oficjalna wersja wydarzeń poszła, że to nie wiadomo kto potraktował ją Sectumsemprą. W jej głowie panowała w tym momencie gonitwa myśli. Co miała takiego powiedzieć Abi...?
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Abigail Wellington Sro 01 Mar 2023, 13:02

Dziewczyny szły przytulone w ciszy zanim dotarły do malutkiego magajnika. Rhi usiadła na jednej z ławek, a Abi stanęła napraciw niej. Westchnęła ciężko spoglądając na przyjaciółkę, po minucie dosiadła się do niej i objęła ramieniem, aby wesprzeć ją na duchu.
- Rhi, czy to ta dziewczyna zraniła Cię sectumsemprą? - Abi zapytała na spokojnie. - Jestem Twoja przyjaciółka, mnie wszystko możesz powiedzieć. Wiesz, że martwię się o Ciebie! Jak nie spadniesz z miotły to oberwiesz klątwą. - zaczęła mówić coraz to szybciej, ale ugryzła się w język i poczekała na odpowiedź Gryfonki.
Abigail nie chciała dobijać Rhinny. Wystarczyło zobaczyć jej minę, że było coś na rzeczy. Dziewczyny mogą na sobie polegać, tylko Rhinna chyba o tym zapomina. Może też dlatego, że ojciec Abigail jest sędzią Wizengamotu i balabym się, że Krukonka może poruszyć niebo? Abi nie będzie tego robiła jeśli nie byłoby to konieczne. W końcu po co mieszać dorosłych w sprawy uczniów. Jeśli jest coś błahego, to można to olać albo rozwiązać po swojemu. Gdyby Gryfonka nie wyszła cało z tamtego ataku to Abi na pewno zrobiłaby wszystko, aby odnaleźć sprawcę i porządnie go ukarać.
- Dobrze się zachował tamten Ślizgon, że odciągnął ją na bok. Wyglądała jakby miała zaraz rzucić jakieś zaklęcie - stwierdziła Krukonka i wypuściła przyjaciółkę z objęć, aby ta mogła się wyprostować.
Abigail Wellington
Abigail Wellington
Klasa VI


Urodziny : 06/02/2007
Wiek : 17
Skąd : Devon
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Rhinna Hamilton Sro 01 Mar 2023, 14:14

No i masz, padło konkretne pytanie z ust Abigail. Gdy dziewczyna ją do siebie przytuliła, Hamilton wtuliła się w nią. Słuchała spokojnie jej słów. Nie chciała się spieszyć z odpowiedzią, kombinując co ma odpowiedzieć. Nie chciała nikogo wsypywać. To była już zapomniana sprawa, nie było sensu tego ciągnąć, odgrzebywać. Nie miała tego w planach. Gdy Wellington odsunęła się od niej, Rhinna wyprostowała się i wzięła głęboki wdech. Wciąż miała przymknięte oczy.
- Tak, też się cieszę, że zachował się w ten sposób...
Powiedziała cicho, siląc się bardzo, by nie powiedzieć czegoś cieplejszego na jego temat. Jak ona się cieszyła, że był tam Nevan i odciągnął Lenę. Co prawda, wolałaby, by był przy niej, by mogła się do niego przytulić, wtulić, zapomnieć o tej całej sytuacji. Już nawet nie dbała by o to, czy byłaby przy tym Abigail. Nie mogła niczego zarzucić przyjaciółce, obiecała Fraserowi, że nikt od niej - prócz rodziny - nie dowie się o ich tajemnicy, ale jednak obecność ukochanej osoby to trochę co innego.
Przyłożyła dłonie do klatki piersiowej i zacisnęła je mocno. Nadal gdzieś czuła mrowienie i uczucie lęku przy sercu, ale starała się nad tym zapanować. Nie miała innego wyjścia. Wiedziała e przejdzie prędzej czy później. Teraz tylko musiała jakoś wybrnąć z tego całego bagna, które się  zrobiło. Uchyliła powoli powieki i przekręciła głowę w stronę przyjaciółki.
- Nie jestem pewna...
Powiedziała cicho, podczas gdy trybiki w jej głowie bardzo szybko pracowały. Musiała wymyślić jakąś odpowiedź!
- Nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć... Może była gdzieś niedaleko, może ją widziałam tego dnia? Nie wiem, naprawdę...
Czując napływające łzy do oczu, szybko pociągnęła nosem i otarła kąciki oczu wierzchem dłoni.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Malutki zagajnik - Page 15 Empty Re: Malutki zagajnik

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 15 z 17 Previous  1 ... 9 ... 14, 15, 16, 17  Next

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach