Kuchnia z jadalnią
2 posters
Magic Land :: WIELKA BRYTANIA :: LONDYN :: Dzielnica mieszkalna :: Kingsway 4
Strona 1 z 1
Re: Kuchnia z jadalnią
Po zakupach ruszyliśmy prosto na Kingsway. Oczywiście w sklepie nie mieliśmy pojęcia, co kupić, dlatego przy numerze czwartym znaleźliśmy się z plus minus sześcioma torbami. Otworzyłem spokojnie drzwi i pokazałem dziewczynie wnętrze. Może nie znałem jej za bardzo, ale polubiłem ją. Nie da się tego ukryć. Następnie ruszyliśmy do kuchni. Postawiłem torby na stole w jadalni i odetchnąłem z ulgą.
- Kuchnia jest do Twojej dyspozycji - powiedziałem w języku ojczystym.
Przez te zakupy zrobiłem się nieco głodny, dlatego wyciągnąłem z torby bułkę i usiadłem przy stole. Byłem ciekaw, co takiego Puchonka przygotuje.
- Kuchnia jest do Twojej dyspozycji - powiedziałem w języku ojczystym.
Przez te zakupy zrobiłem się nieco głodny, dlatego wyciągnąłem z torby bułkę i usiadłem przy stole. Byłem ciekaw, co takiego Puchonka przygotuje.
Re: Kuchnia z jadalnią
Znajdując się przed drzwiami z numerem czwartym, widziała swój dom z daleka. Ale nie miała najmniejszej ochoty tam iść czy sprawdzić, czy aby przypadkiem nie pojawiła się Marianna albo rodzice, którym mogłaby naskarżyć na Aleksego. A raczej na to, że się na nią wydarł. Wkroczyła do mieszkania, kierując się do pomieszczenia wskazanego przez Dymitra, po czym zabrała się do rozpakowywania zakupów.
- No to decyduj szybko co gotujemy - w dniu dzisiejszym przerzuciła się na swój ojczysty język, z małą przerwą w sklepie, gdzie niestety panie ekspedientki nie zrozumiały tego co mówi. - Bo ja nie wiem! Masz minutę na decyzję! - demonstracyjnie wlepiła wzrok w zegar, odliczając czas do końca. (...) Gdy minęło bite kilka godzin, Maja z niewinnym uśmiechem na twarzy ledwo podniosła się z krzesła.
- Wracam do domu, a Ty zmywasz - skierowała się do drzwi. - Do zobaczenia, Dymitr - po tak krótkim pożegnaniu wróciła do swojego domu.
- No to decyduj szybko co gotujemy - w dniu dzisiejszym przerzuciła się na swój ojczysty język, z małą przerwą w sklepie, gdzie niestety panie ekspedientki nie zrozumiały tego co mówi. - Bo ja nie wiem! Masz minutę na decyzję! - demonstracyjnie wlepiła wzrok w zegar, odliczając czas do końca. (...) Gdy minęło bite kilka godzin, Maja z niewinnym uśmiechem na twarzy ledwo podniosła się z krzesła.
- Wracam do domu, a Ty zmywasz - skierowała się do drzwi. - Do zobaczenia, Dymitr - po tak krótkim pożegnaniu wróciła do swojego domu.
Similar topics
» Kuchnia z jadalnią
» Kuchnia z jadalnią
» Kuchnia z jadalnią
» Kuchnia z jadalnią
» Kuchnia z jadalnią
» Kuchnia z jadalnią
» Kuchnia z jadalnią
» Kuchnia z jadalnią
» Kuchnia z jadalnią
Magic Land :: WIELKA BRYTANIA :: LONDYN :: Dzielnica mieszkalna :: Kingsway 4
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach