Ogród i tereny przyległe

+8
Marianna Vulkodlak
Mistrz Gry
Claudia Fitzpatrick
Maja Vulkodlak
Cole Bronte
Dymitr Milligan
Christine Greengrass
William Greengrass
12 posters

Strona 1 z 5 1, 2, 3, 4, 5  Next

Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Ogród i tereny przyległe

Pisanie by William Greengrass Pon 01 Lip 2013, 17:13



Ogród i tereny przyległe Blarney_house

Rozległe tereny zielone okalające posiadłość Greengrassów skutecznie chronią ten mały zamek przed wścibskim wzrokiem mugoli.

Ogród i tereny przyległe Castlewellan_Castle

Ogród i tereny przyległe Stone-Columns-with-Dual-Swing-Al.-Gates

Ogród i tereny przyległe 8187648661_823031cb29_h

Ogród i tereny przyległe Drummond-castle-gardens-scotland-01b

Ogród i tereny przyległe PP

William Greengrass
William Greengrass
Student: Prawo Czarodziejów


Urodziny : 13/11/1996
Wiek : 27
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t690-william-greengrass

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Christine Greengrass Sro 10 Lip 2013, 20:22

Ledwie zaczęły się wakacje, a Christine już miała dosyć. Była właściwie sama w tym wielkim zamku, jedynym jej towarzyszem byli rodzice, którzy jak to mieli w zwyczaju nie wchodzili w drogę swoim dzieciom, lub skrzaty krzątające się tu i tam. Cały ten wyjazd Williama uważała za jakiś podejrzany. Jadę do znajomych . Żadnych szczegółów ani nic. Oczywiście rodzice bez zbędnych pytań go puścili, jednak Christi od razu wyczuła że coś tu śmierdzi. Ale co ona mogła zrobić? Przecież była tylko jego siostrą bliźniaczką.
Pewnego dnia, kiedy tak się szwendała bez celu po posiadłości, wpadła na pewien pomysł. Wzięła kawałek pergaminu i jak najładniej potrafiła napisała krótkie zaproszenie. Przywołała swoją sowę i kazała jej dostarczyć Dymitrowi tą wiadomość. Dziewczyna początkowo wcale nie miała zamiaru zapraszać chłopaka do siebie. Dobrze wiedziała jak na ten pomysł zareagował by jej brat, a nie miała ochoty się z nim kłócić. No ale teraz, kiedy Willa nie było w domu, nie widziała przeciwwskazań. Być może robiła to jemu na złość? Fakt była sama, nudziło jej się, ale przecież mogła zaprosić kogo tylko chciała, a wybrała akurat jego. Tak więc kiedy tylko dostała odpowiedź że chętnie ją odwiedzi, na jej twarzy zagościł uśmiech od ucha do ucha.
Właśnie nadszedł dzień kiedy to miał przyjechać gość Christine. Z niecierpliwością czekała na przybycie chłopaka. Powiedziała służącym skrzatom, aby przyprowadziły Dymitra z tyłu do ogrodu. Christine zaopatrzyła się w koc i aktualną lekturę i zaszyła się gdzieś w ogrodzie pod dużym drzewem, w oczekiwaniu na chłopaka.
Christine Greengrass
Christine Greengrass
Klasa VII


Urodziny : 27/09/2006
Wiek : 17
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t691-skrytka-pocztowa-christi

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Dymitr Milligan Sob 13 Lip 2013, 00:45

Nadszedł wreszcie czas, kiedy dostałem zaproszenie od Christine Greengrass. Szczególnie na nie nie oczekiwałem, ale bardzo mi miło, że takowe dostałem. Zawsze to jakiś wyjazd, a nie siedzenie tylko w jednym mieście. Oczywiście w swoim drugim mieście miałem sporo znajomych, szczególnie taką Maję Vulkodlak za sąsiadkę. Wciąż wspominam posiłek, jaki dla nas przygotowała. Nie wiedziałem, że taka młoda osoba potrafi tak świetnie gotować. Teraz przyszła kolej, aby odwiedził miejsce, gdzie przy garach stoją same skrzaty. Sam pochodzę z bogatej rodziny, ale matka lubi co jakiś czas stanąć przed kuchenką i ugotować coś dla swoich bliskich.
W Londynie ruszyłem na King's Cross. Wsiadłem do pierwszego lepszego pociągu jadącego do Greenock. Pierwszy raz będę w tym miejscu, ale nie wadzi mi to. Podróż była długa i męcząca. Kiedy znalazłem się pod podanym mi adresem, drzwi, a nawet wrota otworzył mi skrzat, czyli tak, jak przypuszczałem. W międzyczasie poznałem rodziców Christine i Williama. Skrzat zabrał mnie od dorosłych i zaprowadził do ogrodu, gdzie czekała na mnie Ślizgonka.
- Cześć mała - przywitałem się. - Mugolskie środki transportu mają straszne opóźnienia - usprawiedliwiłem się.
Usiadłem obok Ślizgonki i zabrałem książkę z jej rąk. Odłożyłem na bok i wplotłem palce w jej włosy. Delikatnie musnąłem wargami jej wargi. Odczepiłem się, założyłem ręce za głowę i wyprostowałem nogi. Takie powitanie według mnie było bardzo satysfakcjonujące.
Dymitr Milligan
Dymitr Milligan
Klasa VI


Urodziny : 19/11/2006
Wiek : 17
Skąd : Kotlas, Rosja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t682-skrytka-pocztowa-dymitra

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Christine Greengrass Sob 13 Lip 2013, 23:32

Kiedy tak siedziała, zajęta lekturą, straciła rachubę czasu. W pewnym momencie nawet zapomniała gdzie się znajduję i na co właściwie czeka. Po prostu czytała, zamykając się w innym świecie, jak to miała w zwyczaju.
Kiedy usłyszała męski głos, gwałtownie przeniosła wzrok Dymitra. Na jej twarzy zagościł szczery uśmiech od ucha do ucha, a w oczach można było ujrzeć błysk.
Ledwie przeniosła na niego wzrok, a on już siedział koło niej i zdążył wyciągnąć z rąk Christine książkę. Nie zdążyła nic powiedzieć, bo Milligan zamknął jej usta pocałunkiem.
- No witaj, witaj - przywitała się, chociaż nie do końca była pewna, czy te słowa były potrzebne. - Już się bałam że nie przyjedziesz
Dziewczyna zlustrowała ślizgona wzrokiem. Delikatnie oparła głowę na ramieniu chłopaka, a z jej ust nie znikał szeroki uśmiech. Naprawdę cieszyła się że przyjechał. I było to po niej widać gołym okiem.
- No to teraz opowiadaj. Jak ci mijają wakacje? Jak podróż?
Christine Greengrass
Christine Greengrass
Klasa VII


Urodziny : 27/09/2006
Wiek : 17
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t691-skrytka-pocztowa-christi

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Dymitr Milligan Sob 13 Lip 2013, 23:42

Oparłszy się, podniosłem książkę z ziemi i podałem ją z powrotem Ślizgonce. Dokładnie, to położyłem ją na jej kolanach. Czułem, jak dziewczyna kładzie głowę na ramieniu, więc automatycznie moja ręka znalazła się na jej ramionach. Zacząłem gładzić ją po policzku.
- Jak bym śmiał nie przyjechać - oburzyłem się żartobliwie. - Podróż nużąca, a wakacje jakoś lecą, na razie powoli, potem będzie szybciej - wyszczerzyłem się.
Ostatnimi czasy bardzo dużo mówiłem po rosyjsku, dlatego też dzisiaj bardzo wyczuwalny jest mój akcent. Niekiedy nie lubiłem go, bo od razu zdradzał, skąd pochodzę.
- A jak Tobie mijają wakacje? Will'a nie ma? - zagadnąłem od razu.
Dymitr Milligan
Dymitr Milligan
Klasa VI


Urodziny : 19/11/2006
Wiek : 17
Skąd : Kotlas, Rosja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t682-skrytka-pocztowa-dymitra

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Christine Greengrass Nie 14 Lip 2013, 00:07

Christine poczuła jak książka pojawia się na jej kolanach. Wzięła ją więc przestawiła na bok, na koc i spojrzała na Dymitra. Patrzyła na niego, zastanawiając się, co to takiego jest w tym chłopaku, że tak na nią działał. A działał na nią naprawdę nietypowo, tak, jak jeszcze nikt nigdy na nią nie działał. Przy nim czuła się szczęśliwa, bezpieczna... czuła się wyjątkowo. Na jego odpowiedź zaśmiała się cicho.
- Uroczy jest ten twój akcent, wiesz? - powiedziała przyglądając mu się uważnie. Kąciki jej ust powędrowały ku górze. W tym momencie pokazały się już jej białe ząbki.
Na pytanie ślizgona, wzruszyła ramionami.
- Nudno... co można robić samemu w oddalonym od ludzi zamczysku? - zażartowała. Lubiła ich zamek, tereny jakie go otaczały. Jednak jakby nie patrzeć pierwszy raz w życiu, tyle czasu spędzała w nim sama, bez brata. Zawsze trzymali się razem. No cóż... są duzi, musi przywyknąć do tego że pomału ich drogi się rozejdą. - Nie, Will pojechał do znajomych. - Mówiąc szczerze chłopak poruszył temat, który nieco poruszył dziewczynę. Mina jej zrzedła, a do głowy ponownie powróciły myśli na temat gdzie tak naprawdę jest jej brat i co robi. Z dnia na dzień, coraz bardziej niepokoiła się o Williama.
Christine Greengrass
Christine Greengrass
Klasa VII


Urodziny : 27/09/2006
Wiek : 17
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t691-skrytka-pocztowa-christi

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Dymitr Milligan Nie 14 Lip 2013, 00:23

Uśmiechnąłem się na wzmiankę o moim akcencie. Uznałem, że jest to pytanie retoryczne, więc nie miałem co na nie odpowiedzieć. Akcent jest uroczy, więc może to jest ta wielka przyczyna, dlaczego działam na kobiety. Czyżby Rosjanie byli tak bardzo atrakcyjnymi ludźmi. Wszystko jest możliwe.
- Możesz robić wszystko - zaśmiałem się w odpowiedzi na słowa o zamku.
Szczerze, to sam bym nie wiedział, co mógłbym robić, gdybym zrobił już wszystko co możliwe.
- Yhm.. - skinąłem następnie głową. - Mówiłaś mu coś o nas? - zagadnąłem.
Will pojechał do znajomych? Wszystko jest możliwe, tak samo ja sobie wyjechałem. Teraz najbardziej jestem ciekaw czy Christine mówiła cokolwiek Williamowi, w co powątpiewam.
Niespodziewanie przestałem gładzić policzek dziewczyny i przytuliłem ją mocniej do siebie. Czułem się nieco dziwnie, dyskomfortowo w zamczysku Greengrassów, dlatego serce łomotało mi niemiłosiernie. A może to Christine tak na mnie działa? Możliwe są obie opcje.
Dymitr Milligan
Dymitr Milligan
Klasa VI


Urodziny : 19/11/2006
Wiek : 17
Skąd : Kotlas, Rosja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t682-skrytka-pocztowa-dymitra

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Christine Greengrass Nie 14 Lip 2013, 00:50

Oj tak, dziewczynie bardzo podobał się jego akcent. Nie była w stanie powiedzieć czy Rosjanie byli tacy atrakcyjni, ponieważ nie przypominała sobie żeby poza ślizgonem, znała kogoś z tamtych stron. Mogła jednak śmiało stwierdzić że Dymitr jest bardzo atrakcyjny.
Możesz robić wszystko
- Tak, mądralo? W takim razie dzisiaj to ty zadecydujesz co będziemy robić - powiedziała uśmiechając się przy tym łobuzersko.
I kolejny temat, przez który mina Christine trochę zrzedła. Nie wiedziała jak miałaby mu o tym powiedzieć.
Cześć Will, wiesz że mam chłopaka? Nazywa się Dymitr jest Rosjaninem, chodzi do Hogwartu i jest w Slytherinie.
O nie, na pewno nie mogłoby to tak wyglądać. Dobrze wiedziała jak by się to skończyło. Przy następnym spotkaniu chłopak miałby podbite oko i złamany nos. William nie był typem rozrabiaki, co to bije każdego kto na niego krzywo popatrzył. Ale Chrissy dobrze wiedziała, że jeśli o nią chodzi, potrafiłby naprawdę zrobić krzywdę. Dlatego musiała mu to powiedzieć w inny sposób. W bardziej delikatny... jeszcze nie wiedziała jak, dlatego tak to odkładała. Wiedziała też, że im dłużej z tym zwleka, tym gorzej, jednak póki co, nie widziała innego wyjścia.
- Em... tak się jakoś złożyło, że nie miałam okazji - wydukała, po czym od razu można było stwierdzić że dziewczyna coś kręci. - Ale wiesz, czego oczy nie widzą, temu sercu nie żal, prawda? - Ponownie na jej twarz się rozpromieniła. To niesamowite że w towarzystwie tego  chłopaka, nie potrafiła dłużej się smucić. Nagle poczuła jak Dymek, przytula ją do siebie. Poczuła bicie jego serca. Nagle niespodziewanie Christi wyślizgnęła się z jego objęć i złożyła na jego usta nieśmiały, aczkolwiek namiętny pocałunek.
Christine Greengrass
Christine Greengrass
Klasa VII


Urodziny : 27/09/2006
Wiek : 17
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t691-skrytka-pocztowa-christi

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Dymitr Milligan Pon 15 Lip 2013, 15:50

Ja jestem mądralą? Zobaczymy, kto bardziej będzie się wymądrzał. Na razie to wymądrzanie się bardziej podchodziło pod droczenie.
- Coś wymyślę, o to się już nie martw - puściłem jej oczko.
Znów zaczynam swoje. Jak zawsze dziewczyna będzie uległa, odda się mojemu urokowi i zapewne straci swój wianek, jeśli wcześniej już tego nie zrobiła. Słuchałem Christine z uwagą. Nie dziwię się, że nic nie powiedziała swojemu bratu. Zaśmiałem się słysząc bardzo znane mi stwierdzenie. Muszę przyznać, że sam bym teraz tak powiedział w odniesieniu do innej uczennicy jak i do Christine w innej sytuacji.
- Nie dziwię się - wyszczerzyłem ząbki.
Spodobało mi się to, co dziewczyna zrobiła. Nie pozwoliłem jej się oderwać i przejąłem inicjatywę. Chwyciłem ją w pasie i pociągnąłem delikatnie, aby usiadła na mnie.
Dymitr Milligan
Dymitr Milligan
Klasa VI


Urodziny : 19/11/2006
Wiek : 17
Skąd : Kotlas, Rosja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t682-skrytka-pocztowa-dymitra

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Christine Greengrass Pon 15 Lip 2013, 16:21

Dziewczyna patrzyła na Rosjanina z zainteresowaniem. Na jego odpowiedź uniosła brwi.
- Taaak? No dobrze, zobaczymy.
Cóż, jeżeli Dymitr myślał że tak łatwo zaciągnie Christine do łóżka to był w dużym błędzie. Być może i rzeczywiście Szkotka leciała na jego urok, może i nawet się zakochała. Ale na pewno nie należy do dziewczyn, które po kilku spotkaniach dadzą się chłopakowi rozdziewiczyć. Chirssy na pewno wykopała by chłopaka z zamku, gdyby wiedziała co on kombinuje. Tak samo jakby wiedziała że jest jakaś inna dziewczyna.
Tymczasem jednak ślizgonka nie była niczego świadoma, w dodatku była bardzo zadowolona z towarzystwa Milligana. Nim się obejrzała, siedziała już na nim. Nie przerywając całowania, wplotła ręce we włosy chłopaka. Po chwili jednak przestała i splotła je na szyi, wieszając się na Dymitrze. Kiedy oderwali się od siebie, Christi nic nie mówiła. Wpatrywała się tylko z uśmiechem od ucha do ucha na chłopaka, czekając na ruch z jego strony. Tym razem nie miała zamiaru dać się zaskoczyć.
Christine Greengrass
Christine Greengrass
Klasa VII


Urodziny : 27/09/2006
Wiek : 17
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t691-skrytka-pocztowa-christi

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Dymitr Milligan Sro 17 Lip 2013, 23:18

- Zobaczymy, zobaczymy, Kochana - stwierdziłem bez ogródek.
Następnie zaczęło się. To znaczy zaczeliśmy się całować, co bardzo mi się spodobało. Pocałunki były szczere i namiętne. Widać było, że poczułem coś nawet do tej dziewczyny. W przyszłości będę marzył, aby nie doszło do konfrontacji Aiko i Christine. To byłoby straszne. Znaczy się beze mnie to nic się nie stanie, gorzej, gdybym był akurat z którąś z nich.
Pocałunki zostały przerwane. Dziewczyna siedziała na mnie, a ja na nią patrzyłem. Byłem cicho, nie miałem już co się odzywać. Złapałem ją w pasie i posłałem jej szczery uśmiech. Następnie zabrałem lewą rękę z biodra dziewczyny i przeniosłem ją na jej brzuch. Wsunąłem dłoń pod jej koszulkę i zacząłem kreślić kółka.
Dymitr Milligan
Dymitr Milligan
Klasa VI


Urodziny : 19/11/2006
Wiek : 17
Skąd : Kotlas, Rosja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t682-skrytka-pocztowa-dymitra

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Christine Greengrass Czw 18 Lip 2013, 01:59

Na słowa chłopaka nie powiedziała już ani słowa więcej. Nie widziała takiej potrzeby.
Oj tak, można było na pierwszy rzut oka stwierdzić że nawzajem darzą siebie jakimś uczuciem. I to wcale nie byle jakim. A zwłaszcza Christine, w końcu nie od dziś wiadomo że dziewczyna nie należała do zbyt ufnych. A Rosjaninowi naprawdę ufała, czuła się przy nim wyjątkowo bezpiecznie.
Kiedy ręka Dymitra powędrowała pod koszulkę dziewczyny, Chriss chwilowo nie wiedziała jak ma się zachować. W pierwszej chwili, również i ona wsunęła rękę pod koszulkę ślizgona i palcami błądziła po jego plecach. Chwilę potem przybliżyła się do chłopaka, pochyliła głowę na wysokość ucha Milligana i szepnęła:
- Szaleje za tobą Dymek...
Christine Greengrass
Christine Greengrass
Klasa VII


Urodziny : 27/09/2006
Wiek : 17
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t691-skrytka-pocztowa-christi

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Dymitr Milligan Pon 22 Lip 2013, 01:52

Kontynuowałem błądzenie palcami po jej ciele. Tym razem nie była to jedna ręka, ale dwie. Znajdowały się one to na brzuchu, to na boczkach, to na plecach. Musiałem przyznać, że Ślizgonka ma bardzo delikatne i przyjemne w dotyku ciało. Aż chciałoby się je spróbować ustami. Przygryzłem delikatnie lewą stronę dolnej wargi. Dziewczyna pochyliła się i te słowa.
- Ja za Tobą również, Christine - odparłem. - Można uznać, że jest między nami coś więcej niż tylko znajomość - wypaliłem.
Jeszcze w szkole zaczęliśmy tą rozmowę, ale nie dane było nam jej zakończyć. Chciałem powiedzieć coś jeszcze, ale nie wiedziałem, co. Na razie nie powiem, że ją kocham, bo nawet nie wiem czy aż tak silna relacja jest między nami. Raczej jej nie kocham, przynajmniej na razie. Bardziej kocham inną dziewczynę, to wiem na pewno.
Dymitr Milligan
Dymitr Milligan
Klasa VI


Urodziny : 19/11/2006
Wiek : 17
Skąd : Kotlas, Rosja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t682-skrytka-pocztowa-dymitra

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Christine Greengrass Pon 22 Lip 2013, 02:37

Dotyk Rosjanina działał na Christine niesamowicie. Ciężko to określić, coś jakby ją elektryzował? Cóż... dziewczyna miała ciarki na całym ciele. Na jej twarzy błąkał teraz uwodzicielski uśmiech, a w oczach można było dojrzeć tajemniczość.
Kiedy chłopak się odezwał, Chrissy wyciągnęła delikatnie dłoń spod koszulki Dymitra. Wplotła ją w jego czarne włosy, spojrzała mu prosto w oczy, a kiedy skończył wypowiedź uśmiechnęła się jeszcze bardziej i zamknęła mu buzię pocałunkiem. Już nie takim delikatnym i nieśmiałym. Ten był zdecydowany i namiętny. Kiedy już się od siebie oderwali Szkotka oparła głowę o tors Milligana a rękami objęła go w pasie.
Jedno było pewne. Dziewczyna w ogóle była nieświadoma tego, ile chłopak ma za uszami. Była kompletnie w niego zapatrzona. Dodatkowo z każdym dniem przywiązywała się chłopaka coraz bardziej. Bardziej kocham inną dziewczynę - gdyby powiedział te słowa na głos, oszczędziłby dziewczynie dużo więcej cierpienia. Im dłużej jednak przebywał w jej towarzystwie, tym bardziej ona się w nim zakochiwała. A to prowadziło do tego, że dziewczyna wiele się przez niego jeszcze nacierpi.
No ale cóż. Tymczasem niczego nieświadoma Christine leżała wtulona w chłopaka, myśląc o tym jak niesamowicie się przy nim czuje i jaki on jest cudowny. Cóż za zrzędliwość losu, nieprawdaż?
Christine Greengrass
Christine Greengrass
Klasa VII


Urodziny : 27/09/2006
Wiek : 17
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t691-skrytka-pocztowa-christi

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Dymitr Milligan Pon 22 Lip 2013, 13:48

Zaraz po moich słowach poczułem pocałunek. Przymknąłem oczy i całowałem ją namiętnie. Ile tylko miałem tchu. Oczywiście nie zapominałem o oddychaniu. Przecież oddech to podstawa. Tak samo, jak podstawą do przetrwania jest picie wody. Ileś tam dni można żyć bez jedzenia, ale bez picia długo się nie pożyje. Dla mnie dzień bez dziewczęcego uroku jest stracony, dlatego jak najwięcej czasu spędzam w towarzystwie panienek. Czasem jest z nimi okropnie, kiedy mają te swoje dni. Trzeba wtedy uważać na słowa.
Po pocałunku pocułem, jak dziewczyna wtula się we mnie. Moje ręce wciąż były pod jej koszulką i przypadkiem jedna z dłoni przesunęła się do góry i dotknęła jej piersi. Trzymałem tak rękę przez jakieś piętnaście sekund, następnie szybko ją zabrałem. Wyciągnąłem obie ręce spod koszulki.
Leżeliśmy tak przez kilka minut. W końcu znudziło mi się nieco.
- Idziemy do domu? - zagadnąłem.
Szczerze mówiąc zgłodniałem nawet. Ta podróż była wyczerpująca, a teraz dziewczyna próbuje mnie jeszcze bardziej wykończyć.
Dymitr Milligan
Dymitr Milligan
Klasa VI


Urodziny : 19/11/2006
Wiek : 17
Skąd : Kotlas, Rosja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t682-skrytka-pocztowa-dymitra

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Christine Greengrass Pon 29 Lip 2013, 23:42

Kiedy chłopaki zniknęli jej z oczu, Chrissy wreszcie mogła się zając sobą. Wzięła krótki, orzeźwiający prysznic, przebrała się, uczesała i już niedługo po tym wyglądała jak człowiek. Nie było już widać po niej że płakała. Tak, jakby nic się nie stało. Potem zadbała o to, żeby skrzaty zajęły się pokojem Willa. No a następnie najtrudniejsza część planu, musiała kryć brata. Z trudem wcisnęła im gadkę na temat tego że Will się położył bo był zmęczony po podróży i że nie jest teraz głodny. Oczywiście musiała wytłumaczyć że Dymitrowi wyskoczyło coś pilnego i musiał wracać, dlatego nie zdążył się nawet pożegnać. Jakoś się udało i rodzice uwierzyli w jej historyjkę. Bała się jednak że nie uda jej się tak długo pociągnąć i że w końcu rodzice się zorientują że coś jest nie tak. 
Jednak po czasie zajęli się sobą. Zbliżał się wieczór, więc Will powinien już wrócić. Dziewczyna już się nieco niecierpliwiła. Wzięła z szafy sweter, zarzuciła go sobie na ramiona i wyszła na tył domu. Wybrała się na spacer po ogrodzie, myśląc o tej całej sytuacji. Miała tylko nadzieje że Willowi nic poważniejszego się nie stało i nie przetrzymają go tam jeszcze dłużej. Jak nie zjawi się do kolacji, mogą zacząć się kłopoty. Na drugą podobną historyjkę Ojciec na pewno nie da się nabrać i od razu wywęszy że Will znowu coś kombinuje.
Christine Greengrass
Christine Greengrass
Klasa VII


Urodziny : 27/09/2006
Wiek : 17
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t691-skrytka-pocztowa-christi

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by William Greengrass Wto 30 Lip 2013, 00:09

Powrót do domu przeciągnął się lekko, ponieważ uzdrowiciel uparł się, żeby zostawic go na obserwacji twierdząc, że może mieć wstrząśnienie mózgu. Udało mu się na szczęście wynegocjować, że pozostanie w Mungu na noc nie wchodzi w rachubę. Tak więc po kilku godzinach, podczas których odbył sobie ciekawą rozmowę z Dymitrem i po zapewnieniach magomedyka, że ich wizyta objęta jest ścisłą tajemnicą, wrócił do domu odstawiony przez rosjanina pod samą bramę. Idąc w stronę domu analizował całą rozmowę z Dymitrem. Informacja o tym, jakoby pewna krukonka była powaznym obiektem zajmującym jego myśli nieco go uspokoiła, choć z drugiej strony wiedział, że raczej cieżko go usidlić, a fakt, że spędził tu az tydzień z jego siostrą nadal podsuwał mu czarne scenariusze. A co jeśli siostra go okłamała? Nigdy tego nie robiła, ale co jeśli jednak? W końcu sam ją okłamał, więc czemu ona miałaby tego nie zrobić? Gdyby tylko mógł to sprawdzić...
W połowie drogi dostrzegł w oddali jakąś postać. Od razu stwierdził, że to musi być Chris, bo nikt inny o tej porze nie kręciłby sie bez celu po dworze. Zboczył więc z drogi i przez trawę dołączył do siostry.
- I jak? - zapytał odnośnie naprawionego nosa i oka uśmiechając się do niej. Po bójce nie było ani śladu.
William Greengrass
William Greengrass
Student: Prawo Czarodziejów


Urodziny : 13/11/1996
Wiek : 27
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t690-william-greengrass

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Christine Greengrass Wto 30 Lip 2013, 00:22

Dziewczęca cierpliwość kończyła się i to w dość szybkim tempie. Co chwilę zerkała na zegarek który widniał u niej na ręce. W głowie układała już najczarniejsze scenariusze. Przeszło jej nawet przez myśl że po drodze Will ponownie pobił się z Dymkiem, lub że w jakiś inny sposób zrobili sobie krzywdę. A co jak się rozszczepili? Christine nie mogła pozbyć się tych myśli. Dopiero kiedy usłyszała znajomy odwróciła się gwałtownie, obdarzając swojego brata szerokim uśmiechem. Wyraźnie odetchnęła z ulgą. 
- William! - rzuciła na powitanie i rzuciła się bratu na szyje. Tak, to właśnie tak powinno wyglądać ich pierwsze spotkanie po przyjeździe chłopaka. Obejrzała dokładnie twarz chłopaka. - No ładnie, ładnie. Wszystko okej? Co tak długo? - wpatrywała się wyczekująco na ślizgona. - Jeszcze chwila nieobecności a Ojciec zrobiłby nam niezłe piekło... znowu. Już i tak ledwie udało mi się im wyjaśnić twoją nieobecność podczas obiadu.
Christine Greengrass
Christine Greengrass
Klasa VII


Urodziny : 27/09/2006
Wiek : 17
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t691-skrytka-pocztowa-christi

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by William Greengrass Wto 30 Lip 2013, 00:41

Przytulił mocno siostrę. Tak, zdecydowanie tak właśnie powinno wyglądać ich spotkanie po jego powrocie. Naprawdę tęsknił za siostrą, choć przy Claudii nie zwracał na to uwagi.
- Chcieli mnie zostawić na obserwacji, ale się wybroniłem. Uważali, że mam wstrząśnienie mózgu - skrzywił się lekko. Uważał to za czystą bzdurę. Przecież Dymitr nie mógł bić go az tak mocno, choć doszczętnie rozwalony nos i podbite oko mówiły same za siebie. - Ale jest ok, nie martw się - dodał szybko widząc przerażenie na twarzy Christine.
- Czepiał się? - zapytał niepewnie, kiedy wspomniała o ojcu.  Teraz to on się zmartwił. Nie chciał znowu denerwować ojca.
William Greengrass
William Greengrass
Student: Prawo Czarodziejów


Urodziny : 13/11/1996
Wiek : 27
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t690-william-greengrass

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Christine Greengrass Wto 30 Lip 2013, 00:59

Wtuliła się w brata, dopiero kiedy ten wyjaśnił jej powód, dla którego wizyta się przedłużyła, odsunęła się nieco, patrząc na Willa z przerażeniem. 
- Może rzeczywiście powinieneś zostać? Trzeba było dać jakoś znać, załatwiłabym to jakoś. Może pogadajmy z mamą i wróćmy tam. Tato nie musi o niczym wiedzieć... a ona jakoś to zniesie. Co jeśli naprawdę coś Ci się stało? - i w taki właśnie sposób ślizgonce włączył się słowotok. Była naprawdę przerażona i słowa brata ażeby się nie martwiła nie uspokoiły ją ani trochę. 
- Trochę... wydaje mi się że coś przeczuwał, ale dał spokój, chyba była mu na rękę, że nie musi na ciebie patrzeć. - Wyjaśniła zgodnie z prawdą. - Bardziej zależało matce, żebyśmy w końcu zjedli obiad jak prawdziwa rodzina... - powiedziała nieco parodiując matkę.
Christine Greengrass
Christine Greengrass
Klasa VII


Urodziny : 27/09/2006
Wiek : 17
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t691-skrytka-pocztowa-christi

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by William Greengrass Wto 30 Lip 2013, 01:26

- Nic mi nie jest. Nie przesadzaj, nie jestem porcelanową lalką - mruknął. Tak po prawdzie to w pewnym stopniu był taką mała, porcelanową laleczką, w ślicznym opakowaniu, której nikt nigdy nie wyciągnął do zabawy, żeby się nie popsuła. Przynajmniej takie miał teraz wrażenie i tak pewnie traktował go ojciec. Ale ktoś - Claudia - teraz rozerwał pudełko i popsuł laleczkę. Tak, tak właśnie się teraz czuł.
- Christine, powtarzam, nic mi nie jest! Nie musimy zawracać matce głowy i niepotrzebnie jej martwić. Wpadnie w histerie ina co nam to? - uniósł lekko brwi zaciskając dłonie na ramionach siostry, żeby odsunąć ją na wyciągnięcie rąk. Wywrócił oczami, kiedy wspomniała o obiedzie.
- Też nie chcę na niego patrzeć, Możesz przekazać, że nie jestem głodny i na kolacji nie będę. - tak naprawdę umierał z głodu, więc pewnie poprosi skrzata o jakieś zwykłe kanapki, albo pójdzie spać z pustym żołądkiem, byle tylko nie przebywać z ojcem w jednym pomieszczeniu.
- W ogóle to zastanawiam się, czy nie spędzić reszty wakacji u Claudii. Mam dość wiecznego pomiatania mną i mówienia mi co mam robić. Co wolno, a czego nie, bo nie wypada. A jeżeli jeszcze raz mnie uderzy to przysięgam, ż emu oddam - wyrzucił z siebie chyba wszystko, co leżało mu na sercu. Coraz częściej żałował, że urodził się w tak staroświeckiej rodzinie, czasem nawet zazdrościł Zoji sierocińca. Miał wrażenie, że tam byłoby mu lepiej.
William Greengrass
William Greengrass
Student: Prawo Czarodziejów


Urodziny : 13/11/1996
Wiek : 27
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t690-william-greengrass

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Christine Greengrass Wto 30 Lip 2013, 01:40

- Skoro tak twierdzisz... - mruknęła pod nosem, była jednak pewna że brat to usłyszał. - Ale jak tylko zacznie się coś dziać, nie wiem będziesz się źle czuł, zaboli cię głowa, czy cokolwiek, masz przyjść do mnie i o tym powiedzieć - pogroziła mu palcem tak dla wzmocnienia efektu.  
Na kolejne słowa chłopaka na twarzy Christi pojawił się grymas niezadowolenia. 
- Nie każ mi przechodzić przez to znowu - jęknęła wciąż patrząc na brata. - Wiem że mieliście sprzeczkę... i to wcale nie taką małą, ale proszę nie wyręczaj się mną, przecież nie możesz go cały czas unikać. Mieszkacie razem... to nie może tak wyglądać. - Popatrzyła na Willa proszącym wzrokiem. 
- Will, proszę Cię myśl rozsądnie... - zaczęła spokojnie, kiedy doszły do niej słowa Szkota. - Że co zrobi?
I znowu zaczęła się denerwować, a od tych nerwów i stresu zaczęły jej się trząść ręce, a głos jej się łamał
- Ojciec podniósł na ciebie rękę...? - momentalnie zbladła i miała ochotę usiąść, jako że jednak nie było w pobliżu żadnej ławki, oparła się o stojące najbliższe drzewo. Było naprawdę jej słabo.
Christine Greengrass
Christine Greengrass
Klasa VII


Urodziny : 27/09/2006
Wiek : 17
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t691-skrytka-pocztowa-christi

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by William Greengrass Wto 30 Lip 2013, 01:57

- Obiecuję - westchnął ciężko. Dla świętego spokoju mógłby obiecac jej cokolwiek byleby tylko dała mu spokój. Nic mu nei było. Fakt, bolała go głowa, ale to wcale nie było dziwne biorąc pod uwagę, że jego twarz robiła za worek treningowy.
- Myślę. I wymyśliłem, że właśnie najrozsądniej byłoby wziąć sprawy w swoje ręce. Nie chcę się żenić, bo tak chce ojciec. - mruknął. Oczywiście jego rezygnacja z bycia członkiem tej rodziny wiązałaby się pewnie z wieloma problemami, a największym z nich byłoby zabranie kluczyka od skrytki, która czekała na niego od urodzenia. Ale wtedy pewnie powiększyłaby się zawartość skrytki Christine. Sam pobladł, kiedy Christine zaczęła się słaniać na nogach blada jak Krwawy Baron.
- Co się dzieje, Chris?! Nie wydurniaj się, proszę - Od razu złapał ją mocniej za ramiona i pomógł dojść do drzewa pod którym siłą wbrew protestów usadził ją na ziemi. Chyba jednak będą musieli wrócić do Munga, ale tym razem pacjentem nie będzie panicz Greengrass.
- Oddychaj siostrzyczko, słyszysz? - uklęknął obok niej trzymając ją mocno za rękę.
William Greengrass
William Greengrass
Student: Prawo Czarodziejów


Urodziny : 13/11/1996
Wiek : 27
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t690-william-greengrass

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Christine Greengrass Wto 30 Lip 2013, 02:16

Dobrze to znała - obiecuje, obiecuje, a jak przyjdzie co do czego to nawet słówka nie piśnie. Pokręciła głową z dezaprobatą. Miała tylko nadzieje że rzeczywiście nic mu nie jest. 
- Ucieczka z domu wcale nie jest rozsądna - zaoponowała. - Jest oznaką słabości. A chyba nie chcesz pokazać ojcu że się poddajesz co? - zmieniła nieco taktykę. 
- Odczekaj te kilka dni, jakoś się ułoży. Nie mówię że od razu rzucicie się sobie na szyje, ale... - nie wiedziała co powiedzieć. Na co liczyła? Że przestaną się unikać, że zaczną ze sobą rozmawiać? Sama tego nie potrafiła stwierdzić. Nie chciała tylko żeby się kłócili i unikali. Poza tym jeszcze coś leżało jej na sercu. - Po prostu, nie zostawiaj mnie tutaj z nimi samą. Gdziekolwiek chcesz iść po prostu weź mnie ze sobą - nagle urwała gwałtownie. - Czy ja to powiedziałam na głos? - Popatrzyła nieco przestraszona na brata. Prawda była taka że wcale nie miała mu o tym wspominać i nie miała zamiaru go o nic prosić.
Kiedy Will pomógł przetransportować ją pod drzewo popatrzyła na niego z wdzięcznością. Stawiała się jednak kiedy ten za wszelką ceną chciał posadzić ją na ziemi. 
- Nic mi nie jest... - nie miała już siły żeby spierać się z chłopakiem. Opadła więc siadając na trawę pod drzewem. - Po prostu... nie mogę uwierzyć że to zrobił. Przecież... przecież nigdy nie podniósł na nas ręki... - Oparła głowę o drzewo, oddychając głęboko. 
- Mam dość... Dość tego dnia, w ogóle tego wszystkiego. Niech to się już skończy.
Christine Greengrass
Christine Greengrass
Klasa VII


Urodziny : 27/09/2006
Wiek : 17
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t691-skrytka-pocztowa-christi

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by William Greengrass Wto 30 Lip 2013, 02:34

- Nie jestem słaby! - zaprotestował. - Słuchaj, za kilka dni przyjadą tu Vulkodlakowie. Ogłoszą moje zaręczyny - skrzywił się. Po tym wydarzeniu, o którym został już poinformowany Prorok i wszyscy czarodzieje, którzy coś znaczą w tym świecie, nie będzie miał odwrotu. A gdyby odmówił ojciec pewnie zabiłby go w złości. Otworzył szeroko oczy ze zdziwienia, kiedy poprosiła, żeby jej tu nei zostawiał.
- Słucham? Nie wiesz o co prosisz, Chris. Nie mógłbym ci tego zrobić - mruknął obejmując ją ramieniem. Prawda była taka, że sam bał się opuszczać znany sobie świat luksusu. Przetrwał w polowych warunkach te kilkanaście dni z Claudią, ale to było zupełnie co innego. Traktował to jak ciekawa lekcję. Zdecydowanie nie umiałby żyć tak cały czas a już na pewno nie zrobiłby tego siostrze. A ucieczka z domu wiązała się właśnie z takim życiem.
Zmarszczył groźnie czoło.
- Przecież widzę. Jesteś biała jak mleko. - pogłaskał ją po głowie przeczesując jej bujne włosy. A jeszcze przed chwilą tak bardzo troszczyła się o jego łepetynę. - Chyba jednak wrócimy do Munga. Jadłaś coś? - zapytał z troską. Miał wyrzuty sumienia, to przez niego źle sie poczuła.
William Greengrass
William Greengrass
Student: Prawo Czarodziejów


Urodziny : 13/11/1996
Wiek : 27
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t690-william-greengrass

Powrót do góry Go down

Ogród i tereny przyległe Empty Re: Ogród i tereny przyległe

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 5 1, 2, 3, 4, 5  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach