Ogród
2 posters
Magic Land :: WIELKA BRYTANIA :: LONDYN :: Dzielnica mieszkalna :: Kingsway 7
Strona 1 z 1
Re: Ogród
Odkąd Dymitr opuścił jej dom, Miyazaki siedziała zamknięta w swoim pokoju. Długo myślała nad tym, co tak właściwie się stało i czy aby na pewno może wierzyć chłopakowi. W końcu.. Kręcąc z nią, kręcił z inną na boku. To było dziwne i nie wiedziała, czy ma mu wierzyć. Postanowiła jednak w tym momencie go obserwować - jeśli chłopakowi faktycznie na niej zależy, jak mówił, zmieni się. A w to chciała wierzyć, choć wiedziała, że będzie to trudne. Ba - nawet i bardzo trudne, ale w końcu.. Gdzie są chęci, tam jest i nadzieja, choć wiadomo, co się o nadziei mówi.
W końcu Aiko wyszła ze swojego pokoju i skierowała się ku ogrodowi. Czas zaczerpnąć trochę świeżego powietrza, w końcu niedługo czas z powrotem do Hogwartu, czyż nie? Czas wolny powoli zbliżał się ku końcowi i dziewczyna zaczęła to odczuwać. Nawet matka nieco mniej dawała córce do zrobienia.
Wspięła się po kamiennych schodkach i usiadła w altance, przymykając powieki i oddychając głęboko. Ostatnie dni wolności, a potem znów do pracy..
W końcu Aiko wyszła ze swojego pokoju i skierowała się ku ogrodowi. Czas zaczerpnąć trochę świeżego powietrza, w końcu niedługo czas z powrotem do Hogwartu, czyż nie? Czas wolny powoli zbliżał się ku końcowi i dziewczyna zaczęła to odczuwać. Nawet matka nieco mniej dawała córce do zrobienia.
Wspięła się po kamiennych schodkach i usiadła w altance, przymykając powieki i oddychając głęboko. Ostatnie dni wolności, a potem znów do pracy..
Aiko MiyazakiKlasa VI - Urodziny : 16/05/2006
Wiek : 18
Skąd : Japonia
Krew : Mugolska
Re: Ogród
Keitaro strasznie nudził się na wakacjach. Chciał już wracać do szkoły do swoich znajomych. Miał już dosyć przebywania w domu i usługiwania. Mama zawsze poradzi sobie sama. Jest jeszcze Daiki, aby jej pomóc. Keitaro i tak bardziej szkodził niż pomagał, dlatego miał wolną rękę i mógł robić co chciał. Na nieszczęście nie miał co robić. Zadania, które mieli zadane na wakacje już odrobił w pierwszym miesiącu wakacji. Dobrze, że to już w poniedziałek zaczyna się szkoła. Nie mógł się tego doczekać.
Nudziło mu się już w pokoju więc postanowił wyjść do ogrodu. Rozglądał się i podszedł do altanki. Tam zobaczył swoją starszą siostrę.
- Ohayo Aiko. Co taka smętna? - zapytał na przywitanie.
Widział, że Aiko leży coś na sercu. Pewnie zaraz dowie się o co chodzi. Miał nadzieję, że to nie chodzi o tego, o którym ostatnio pisano w gazecie.
Nudziło mu się już w pokoju więc postanowił wyjść do ogrodu. Rozglądał się i podszedł do altanki. Tam zobaczył swoją starszą siostrę.
- Ohayo Aiko. Co taka smętna? - zapytał na przywitanie.
Widział, że Aiko leży coś na sercu. Pewnie zaraz dowie się o co chodzi. Miał nadzieję, że to nie chodzi o tego, o którym ostatnio pisano w gazecie.
Re: Ogród
- O, Kei-chan.
Widok brata, mimo, iż mieszkali razem i było to najbardziej naturalna rzecz pod słońcem - nadal ją zaskoczył. Przetarła szybko oczy, chcąc się wybudzić z zamyślenia. Uśmiechnęła się lekko i wyprostowała, kierując spojrzenie na brata.
Mimo, iż był od niej młodszy, widziała, jak chłopak dorastał i powoli się zmieniał. Uśmiechnęła się jeszcze szerzej.
- Co tam? Gotowy na powrót do Hogwartu?
To był jej ostatni rok. Ostatni - potem będzie trzeba zająć się albo studiami, albo pracą. Nie widziała tego, choć będzie musiała już się powoli zacząć zastanawiać, co będzie chciała robić.. Na jego pytanie, jedynie się zmieszała nieco.
- Powiedzmy.. Powiedzmy, że mam chłopaka.
Podrapała się nieco niepewnie i zakłopotana po policzku.
Widok brata, mimo, iż mieszkali razem i było to najbardziej naturalna rzecz pod słońcem - nadal ją zaskoczył. Przetarła szybko oczy, chcąc się wybudzić z zamyślenia. Uśmiechnęła się lekko i wyprostowała, kierując spojrzenie na brata.
Mimo, iż był od niej młodszy, widziała, jak chłopak dorastał i powoli się zmieniał. Uśmiechnęła się jeszcze szerzej.
- Co tam? Gotowy na powrót do Hogwartu?
To był jej ostatni rok. Ostatni - potem będzie trzeba zająć się albo studiami, albo pracą. Nie widziała tego, choć będzie musiała już się powoli zacząć zastanawiać, co będzie chciała robić.. Na jego pytanie, jedynie się zmieszała nieco.
- Powiedzmy.. Powiedzmy, że mam chłopaka.
Podrapała się nieco niepewnie i zakłopotana po policzku.
Aiko MiyazakiKlasa VI - Urodziny : 16/05/2006
Wiek : 18
Skąd : Japonia
Krew : Mugolska
Re: Ogród
Gryfon usiadł obok swojej siostry. Nie zamierzał sterczeć nad nią i wyglądać jak kat nad umęczoną duszą.
- Tak. Nie mogę się doczekać powrotu do szkoły. Zobaczę w końcu Nicolasa, Samanthę i resztę Gryfonów - rozweselił się.
Tęsknił za nimi jakby nie patrzeć. Nie chciał już się rozgadywać na ich temat. Aiko pewnie o nich słyszała. Jak miałaby nie słyszeć, kiedy Keitaro dużo o nich mówił.
- Chłopaka powiadasz? A kto to taki? - zapytał z niepokojem w głosie.
Miał złe przeczucia, ale co on może. Jest młodszy od Aiko o dwa lata. Nie zna jeszcze tak uczuć, jak zna jego starsza siostra. Kei zaczął przechodzić mutację, więc jego głos może wydawać się ludziom śmieszny.
- Tak. Nie mogę się doczekać powrotu do szkoły. Zobaczę w końcu Nicolasa, Samanthę i resztę Gryfonów - rozweselił się.
Tęsknił za nimi jakby nie patrzeć. Nie chciał już się rozgadywać na ich temat. Aiko pewnie o nich słyszała. Jak miałaby nie słyszeć, kiedy Keitaro dużo o nich mówił.
- Chłopaka powiadasz? A kto to taki? - zapytał z niepokojem w głosie.
Miał złe przeczucia, ale co on może. Jest młodszy od Aiko o dwa lata. Nie zna jeszcze tak uczuć, jak zna jego starsza siostra. Kei zaczął przechodzić mutację, więc jego głos może wydawać się ludziom śmieszny.
Re: Ogród
Miyazaki uśmiechnęła się lekko. Cieszyła się, że jej brat ma przyjaciół w Hogwarcie, jakże mogłoby to jej nie cieszyć. Przynajmniej nie siedzi samotnie w pokoju wspólnym, podczas odrabiania lekcji, czy nie wałęsa się po korytarzach, bo to też było możliwe. Skinęła kilka razy głową. Zaczęła się zastanawiać, czy ona miała za kim tak naprawdę naprawdę tęsknić z jej znajomych. Na pewno znajdą się takie osoby, a póki co, są jeszcze ostatnie dni wolności.
- To fajnie, że się cieszysz. Ja trochę mniej, ale to pewnie dlatego, że to już ostatnia klasa..
Powiedziała spokojnie, odchylając się nieco bardziej w tył i biorąc głęboki wdech. Zastanawiała się, czy ma powiedzieć, kto jest jej chłopakiem? W końcu, wiedziała, że Keitaro nie przepadał za Dymitrem, ba, nie znosił go wręcz i był stanowczo przeciwny, ale nic nie mogła na to poradzić.
- Wiesz, kto to jest.
Mruknęła cicho, marszcząc nieco czoło i westchnęła pod nosem.
- To fajnie, że się cieszysz. Ja trochę mniej, ale to pewnie dlatego, że to już ostatnia klasa..
Powiedziała spokojnie, odchylając się nieco bardziej w tył i biorąc głęboki wdech. Zastanawiała się, czy ma powiedzieć, kto jest jej chłopakiem? W końcu, wiedziała, że Keitaro nie przepadał za Dymitrem, ba, nie znosił go wręcz i był stanowczo przeciwny, ale nic nie mogła na to poradzić.
- Wiesz, kto to jest.
Mruknęła cicho, marszcząc nieco czoło i westchnęła pod nosem.
Aiko MiyazakiKlasa VI - Urodziny : 16/05/2006
Wiek : 18
Skąd : Japonia
Krew : Mugolska
Re: Ogród
- Ty teraz będziesz miała owutemy, prawda? Ja mam w tym roku sumy czy coś takiego, więc też nie będzie za dobrze - odparł.
Pomimo tych egzaminów cieszył się, że wraca do szkoły. Czuł się tam swobodnie, mógł robić to, na co miał ochotę. Oczywiście w granicach rozsądku, bo nauczyciele też są surowi i nie pozwalają na wszystko. Często nawet nauczyciele nie wiedzą, co dzieje się w szkole.
A wracając do spraw rodzinnych. Keitaro oniemiał, kiedy Aiko powiedział, że gryfon wie, kim jest chłopak Aiko.
- Jak możesz? To jest Ślizgon, on nie ma uczuć. Pewnie pobawi się Tobą jak innymi i będziesz tylko cierpiała - wypłynął z niego potok słów. - Potem nie przychodź, że coś jest nie tak w Twoim związku. Mam nadzieję, że w szkole nie będę widywał waszej dwójki za często - żachnął się.
Keitaro kipiał złością. Nie mógł uwierzyć w to, czego właśnie dowiedział się od swojej starszej siostry.
- Idę się spakować. Tobie też radzę to zrobić - dodał tylko obrażonym tonem i ruszył do domu.
Tam szybko znalazł się w swoim pokoju, gdzie przez okno widział, jak siostra wraca za nim do domu. Chłopak zaczął się pakować, aby spokojnie wsiąść w niedzielę czy w poniedziałek do pociągu i znaleźć się ponownie w Hogwarcie.
Pomimo tych egzaminów cieszył się, że wraca do szkoły. Czuł się tam swobodnie, mógł robić to, na co miał ochotę. Oczywiście w granicach rozsądku, bo nauczyciele też są surowi i nie pozwalają na wszystko. Często nawet nauczyciele nie wiedzą, co dzieje się w szkole.
A wracając do spraw rodzinnych. Keitaro oniemiał, kiedy Aiko powiedział, że gryfon wie, kim jest chłopak Aiko.
- Jak możesz? To jest Ślizgon, on nie ma uczuć. Pewnie pobawi się Tobą jak innymi i będziesz tylko cierpiała - wypłynął z niego potok słów. - Potem nie przychodź, że coś jest nie tak w Twoim związku. Mam nadzieję, że w szkole nie będę widywał waszej dwójki za często - żachnął się.
Keitaro kipiał złością. Nie mógł uwierzyć w to, czego właśnie dowiedział się od swojej starszej siostry.
- Idę się spakować. Tobie też radzę to zrobić - dodał tylko obrażonym tonem i ruszył do domu.
Tam szybko znalazł się w swoim pokoju, gdzie przez okno widział, jak siostra wraca za nim do domu. Chłopak zaczął się pakować, aby spokojnie wsiąść w niedzielę czy w poniedziałek do pociągu i znaleźć się ponownie w Hogwarcie.
Magic Land :: WIELKA BRYTANIA :: LONDYN :: Dzielnica mieszkalna :: Kingsway 7
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach