Siedziba kółka szachowego

+21
Rhinna Hamilton
David Ames
Nicolas Socha
Molly Connolly
Patrick Connolly
Malcolm McMillan
Quinn Larivaara
Lena Gregorovic
Misza Gregorovic
Joel Frayne
Mistrz Gry
Jeremy Scott
Serena Valerious
Cyanne Berkovitz
Aleksy Vulkodlak
William Greengrass
Suzanne Castellani
Logan Campbell
Sophie Fitzpatrick
Benedict Walton
Brennus Lancaster
25 posters

Strona 4 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Brennus Lancaster Wto 16 Kwi 2013, 20:24

First topic message reminder :


Pomieszczenie powstałe niedawno, na miejscu siedziby kółka przyjaciół Beauxbatons. Jest to duże, ładnie umeblowane pomieszczenie, w którym znajduje się tuzin stołów do gry w magiczne szachy. Na ścianach znajdują się portrety najbardziej znanych szachistów w historii szkoły, od których można wiele się nauczyć.
Brennus Lancaster
Brennus Lancaster
V-ce Dyrektor Szkoły


Urodziny : 09/07/1932
Wiek : 91
Skąd : Dublin
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down


Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Rhinna Hamilton Czw 03 Gru 2015, 00:51

Cudownie, po prostu... Jeszcze Nevana jej tutaj brakowało! Nie mogła powiedzieć, bo z chęcią by się z nim teraz spotkała - ale sam na sam, a nie z Rafflesem..
Nie dała po sobie nic znać, że wejście kolejnego Ślizgona zrobiło na niej jakoś bardzo duże wrażenie. Jedynie rzuciła na niego wzrokiem. Po tym roku udawania tak naprawdę nauczyła się nie reagować na Frasera jakoś przesadnie..
Właśnie, rok! Rhinna przewróciła oczami, choć w środku po prostu zastygła na moment. Rok, odkąd się zaczęli spotykać. A ona o tym zapomniała! Zaczęła się bić w myślach. No trudno, będzie miała czas by pomyśleć o tym później, zwłaszcza, iż nie do końca potrafiła przewidzieć, jak potoczy się sytuacja w tym pomieszczeniu.
Westchnęła teatralnie na słowa Petera. Czy on serio chciał, by Nevan.. Ćwiczył na niej jakieś zaklęcie?
- Doprawdy, Peterze Rafflesie.. Nie macie nic innego do roboty?
Zapytała cicho, przekręcając głowę w ich stronę. Raczej utrzymywała kontakt wzrokowy z wodzem paczki Ślizgonów. Zresztą, cała kłótnia z bratem była tak naprawdę przez niego, choć o Frasera. Swoją drogą, mogła po prostu wyjść, jak zobaczyła Ślizgona w pomieszczeniu. Ale wtedy wyszłaby na tchórza w oczach Rafflesa, a takowym nie była - choć nie przepadała za kłótniami pomiędzy ich domami. Zwłaszcza, biorąc pod uwagę jej sytuację. Uśmiechnęła się lekko, choć dość ironicznie w stronę chłopaków. No, jak się bawić, to się bawić... Choć dużo mogło się stać!
- Idźcie coś rozwalić w szkole, lub do Zakazanego Lasu. Ostatnio coś cicho o Was, więc rozgłos by Wam się przydał.. Może spotkacie Irytka? I utrzecie mu nosa? Lub - kto wie - może on Wam?
Rzuciła spokojnie, przeczesując palcami swoje blond włosy. Nie spuszczała wzroku z Petera, tylko co jakiś czas rzucała obojętne spojrzenie Nevanowi. Wiedziała, że nie powinna ich lekceważyć.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Nevan Fraser Pon 07 Gru 2015, 18:44

Zatrzymał się obok stolika skąd Raffles animował konie. Chwycił w palce królową za głowę, obrócił ją parę razy w dłoni.
W chwili gdy dość luźna propozycja Petera nabrała charakteru rozkazu obrócił się w stronę Gryfonki. Zmierzył ją wzrokiem, jakby chłodno kalkulował czy byłaby dla niego godnym przeciwnikiem. W drugiej ręce trzymał różdżkę, która spokojnie spoczywała w jego dłoni.
Westchnął przeciągle, jakby kazano mu zrobić coś oczywistego. Lecz w tej chwili nie chodziło o zabawę z byle kotem, lecz z kimś w jego wieku i z podobną wiedzą magiczną.
Słowa Rhinny wywołały na jego ustach nikły uśmiech, jakby go rozbawiły. Jednakże w głowie Nevan zgrzytnął zębami, gdyż wolał żeby Rhinna wykorzystała tę chwilę i zniknęła Rafflesowi z oczu.
- Nie możemy robić tego zbyt często. Skrzaty nie nadążyłyby w remontach. Jesteśmy dość sentymentalni.
Obrócił się przodem w stronę Gryfonki, tak by mieć wygodny widok i na nią i na Rafflesa. Po cichu miał nadzieję, ze pyskówka Rhinny zmieni zdanie Petera na coś co będzie mógł łatwiej zmanipulować. Przed inną osobą nie miałby oporów... Lecz w tej chwili musiał to jakoś inaczej rozegrać.
- Eh... jak zwykle, pokazać pazur, napuszyć się.. Gryfon jak się patrzy.
Sarknął tłumiąc w gardle zimne rozbawienie. A może by tak pojedynek? Lepiej podpuścić dziewczynę do tego niż ją nieczysto atakować, a w tej chwili miał związane ręce. Nevana nie bawiło dręczenie pierwszorocznych, tak samo i potem. Ile razy widywał paczkę Rafflesa nigdy nie rozumiał skąd czerpią tę radość. Jego interesowały inne profity bycia w paczce, wolał infiltrować i dowiadywać się ciekawych rzeczy o innych. Czasami zmienić skórę i dopiero komuś zrobić na złość. Potem będzie się martwił przeprosinami, oczami wyobraźni widział, że może być gorzej jeśli Peter przypadkiem się domyśli.
Nie miał zamiaru pierwszy atakować, czy wyciągać różdżkę przed siebie. Był na tyle szybki, aby skontrować chaotycznie rzucone zaklęcie, które da mu o wiele więcej czasu na kontratak.
Nevan Fraser
Nevan Fraser
Klasa VII


Urodziny : 22/09/2005
Wiek : 18
Skąd : Aldourie Castle, Szkocja, Wielka Brytania
Krew : Czysta
Genetyka : Metamorfomag

https://magic-land.forumpolish.com/t1627-sowa-nevana-frasera#306

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Lena Gregorovic Wto 29 Gru 2015, 00:55

Rozjuszona kotka (Gregorovic) przemierzała szkolne korytarze z żądza mordu bijącą z onyksowych ślepi. Przemierzała, to prawdopodobnie zbyt dużo powiedziane. Utykając na lewą nogę kierowała się w stronę jednej z komnat, w której wnętrzu udało jej się zbunkrować resztkę skradzionego ze Skrzydła Szpitalnego, eliksiru Wiggenowego. Sycząc z bólu pokonywała kolejne schodki, które co kilka kroków upiększała kilkoma kroplami brudnoczerwonej lepkiej cieczy. Odetchnęła z ulgą odnalazłszy cenną fiolkę, która chwilę później uśmierzyła krwawienie i fizyczne cierpienia Ślizgonki. Niestety, te psychiczne wciąż tworzyły mieszankę wybuchową, czyniąc ją osobą wyjątkowo trudną do zniesienia.
Nic więc dziwnego, że w drodze do lochów postanowiła nieco ulżyć napięciu i zażyć odrobinę rozrywki w cierpieniu niewinnych stworzeń. Hamilton wydawała się dziwnie niespokojna, gdy mijała czarnowłosą, ukrytą za błyszczącą w świetle pochodni zbroją; zmierzający za blondyneczką jegomość wyglądał znajomo, jednak Lena, nie była w stanie przypisać jego twarzy imienia i nazwiska. Niewiele myśląc ruszyła w kierunku siedziby kółka szachowego - bo tam niewątpliwie zmierzali. Zacisnęła palce na mahoniowym drewienku, które wyczuwając nastrój swojej właścicielki nagrzało się pod jej opuszkami. Chwilę później oboje zniknęli za dębowymi drzwiami, na początku Hamilton, a potem (nie) znajomy. Czyżby romantyczna schadzka? Dopiero po kilku minutach wsunęła się do pomieszczenia z różdżką w gotowości. Przyznać trzeba, że marny był to widok. Nadmiernie wychudzona, w rozdartych na udzie spodniach, ubłoconej pelerynie i rozwichrzonych włosach nie przypominała samej siebie. Przelotnym spojrzeniem przemęczonych, czarnych oczu obdarzyła całą trójkę. Przeraźliwie blade usta wykrzywiły się w tak bardzo znajomym złośliwym uśmieszku.  
- Petrificus Totalus - Wyszeptała inkantację ochryple, koniec różdżki kierując w stronę jedynej Gryfonki w pomieszczeniu. Niech się zacznie bal.


Ostatnio zmieniony przez Lena Gregorovic dnia Wto 29 Gru 2015, 02:25, w całości zmieniany 1 raz
Lena Gregorovic
Lena Gregorovic
Klasa VII


Urodziny : 06/01/2006
Wiek : 18
Skąd : Moskwa, Rosja
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Mistrz Gry Wto 29 Gru 2015, 00:55

The member 'Lena Gregorovic' has done the following action : Rzut kostką

'Sześcienna' : 2
Mistrz Gry
Mistrz Gry


Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Peter Raffles Wto 29 Gru 2015, 03:31

Fraser nie rzucił się bezrefleksyjnie do testowania zaklęć, nie był takim zapaleńcem jak choćby Rien. Jego przeciągająca się konwersacja z Hamilton zaczęła Rafflesa nużyć, nie padało tam nic chwytliwego, nic na dłuższą metę godnego uwagi. Hamilton usiłowała oddelegować ich do Zakazanego Lasu. Wilczy uśmiech herszta bandy był dla niej odpowiedzią.
- Myślisz, że sprawdzenie, jak wyszczekane Gryfonki radzą sobie w gnieździe akromantul albo tuż przy siedliskach rozjuszonych centaurów zapewniłoby nam odpowiedni poziom rozgłosu? - spytał, pretensjonalnie przeciągając głoski. Jego różdżka przemieściła się z dłoni do dłoni. Peter czuł, jak drewno agresywnie się nagrzewa, wyczuwając intencje właściciela i w pełni na nie przystając.
Ledwie wybrzmiało jego prowokacyjne pytanie, do rozgrywającej się sceny dołączyła jeszcze jedna bohaterka dramatu. Raffles powoli przeniósł wzrok... Rozwichrzone włosy oplotły niezdrowo bladą twarz, umorusane odzienie kontrastowo rzuciło się w oczy. Więcej poza złośliwym uśmiechem nie zdążył zauważyć, kiedy z końca drewienka Gregorovic śmignął promień zaklęcia wycelowanego prosto w blondwłosą Gryfonicę. Herszt bandy wyszczerzył się w uśmiechu, ktoś postanowił dołączyć do jego orkiestry, muzyka zaklęć naprawdę już grała!
Spojrzeniem skontrował na zaatakowaną.


Mysle, że Rhinna moze rzucać na obronę, jeśli chce jakąś zastosować. Jak nie, to po prostu słabo udana, śladowa petryfikacja, którą możemy sobie sami opisać. Nie chcę wieki czekać na MG Razz
Peter Raffles
Peter Raffles
Klasa VII


Urodziny : 13/01/2006
Wiek : 18
Skąd : stare śmieci - Hogsmeade
Krew : wątpliwie czysta

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Rhinna Hamilton Wto 29 Gru 2015, 11:05

Hamilton zmrużyła powieki. Tak bardzo przestało jej się tu podobać. Tak w oka mgnieniu, można powiedzieć. Ale na to teraz nic nie poradzi. Owszem, rozważała przez chwilę możliwość zostawienia ich tutaj i wyjścia, jednak.. Po chwili jednak przyuważyła kątem oka, jak drzwi się otwierają. No, to zapomnij, że uda Ci się zwiać. Zacisnęła mocniej dłoń na różdżce i przygryzła delikatnie wargę. Trzech na jedną, nie ma to jak prawdziwi Ślizgoni. Skierowała spojrzenie na Petera słuchając tego, co ma do powiedzenia. Uśmiechnęła się wrednie, przeczesując palcami swoje blond długie włosy i przymknęła powieki.
- Nie, przereklamowane. Wysil się bardziej.
Rzuciła w jego stronę, a po chwili spojrzała na Lenę, by zobaczyć błysk światła w jej stronę.. Reakcja była natychmiastowa.
- Protego!
Podniosła swoją różdżkę, nim zdążyła zauważyć, to był odruch bezwarunkowy. Może trochę bez przygotowania nie było zbyt dobrym rozwiązaniem, ale musiała jakoś się przed tym obronić.

//Jeśli zdołała obronić się przed zaklęciem.
Podniosła różdżkę po raz kolejny.
- Expelliarmus.
Wycelowała w Lenę. Mogłaby wycelować w kogokolwiek innego w tej sali, ale chociaż unieszkodliwić osobę, która ją zaatakowała bez żadnego słowa. Swoją drogą, doskonałe rozegranie, Raffles. Zagadać Hamilton, by ktoś mógł ją zaatakować.

//Jeśli obrona się nie udała, Hamilton dostała zaklęciem, co spowodowało w małej części petryfikację. Zaklnęła pod nosem, czując rozchodzące się ciarki po lewej ręce.


- Typowe rozegranie Ślizgonów, trzech na jedną. Do tego zaatakować bez ostrzeżenia.. to dla Was normalne, mogłam się spodziewać. Ani krzty honoru.
Rzuciła, cofając się krok do tyłu. No i co teraz, Hamilton? Jesteś na przegranej pozycji. Ale nie zamierzała się poddać i stąd uciec. Po prostu nie, to nie byłaby Rhinna. Cóż, najwyżej ktoś ją znajdzie nieprzytomną w tym pomieszczeniu - w najlepszym wypadku. A może to ona wyjdzie stąd górą? Zacisnęła z powrotem dłoń na różdżce.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Mistrz Gry Wto 29 Gru 2015, 11:05

The member 'Rhinna Hamilton' has done the following action : Rzut kostką

'Sześcienna' : 2, 1
Mistrz Gry
Mistrz Gry


Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Nevan Fraser Wto 29 Gru 2015, 16:02

Sytuacja się pokomplikowała, do komnaty wmaszerowała Lena.. a raczej coś co na pierwszy rzut oka przypominało Lenę. Jej sylwetka bardziej sugerowała na jakąś zjawę albo co gorsza upiora.
- O żesz.... Na Merlina co się jej stało?
Cofnął się w stronę Petera dzierżąc różdżkę w dłoni chociaż teraz nie za bardzo wiedział w kogo celować, czy w Rhinnę czy w Lenę.
Szybko się jednak okazało, że Lena nie spotkała jeszcze na swojej drodze Charona, no chyba że nie miała nawet złamanego grosza przy duszy, żeby opłacić podróż przez Styks i wróciła na kopach do świata żywych.
Spojrzał w stronę Rhinny, która oberwała petryfikacją. Już chciał wykazać się mężnością i odwagą, by ratować ją z kłopotów. Lecz w porę się powstrzymał, gdyby to zrobił, skończyłoby się to gorzej niżby się mogło wydawać. O sobie nie myślał, zawsze znajdzie się jakaś opuszczona komnata, żeby dotrwać do ferii zimowych a potem jakoś poleci. Wiedział jednakże, że Peter by Gryfonce nie odpuścił i gnębił do końca póki on i ona byliby w szkole, a tego Nevan wolał uniknąć.
- Drętwota.
Syknął z udawaną satysfakcją w głosie, po czym z finezją w gestach rzucił zaklęcie w stronę Rhinny. Nigdy nie znęcał się, nie pochwalał tego i czuł jak jego godność wyje ze złości. Lecz jako Ślizgon dawno nauczył się, że większe dobro istnieje i czasami trzeba się po łokcie urobić, żeby osiągnąć oczekiwany cel. Lecz, czy Rhinna do dostrzeże później?
Wolał ją w tej chwili spacyfikować i sprawić, że nie będzie dobrym obiektem do znęcania, bo co to za zabawa z nieruchomym, może i nieprzytomnym przeciwnikiem co się nawet wić nie może.
Nevan Fraser
Nevan Fraser
Klasa VII


Urodziny : 22/09/2005
Wiek : 18
Skąd : Aldourie Castle, Szkocja, Wielka Brytania
Krew : Czysta
Genetyka : Metamorfomag

https://magic-land.forumpolish.com/t1627-sowa-nevana-frasera#306

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Mistrz Gry Wto 29 Gru 2015, 16:02

The member 'Nevan Fraser' has done the following action : Rzut kostką

'Sześcienna' : 3
Mistrz Gry
Mistrz Gry


Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Lena Gregorovic Wto 29 Gru 2015, 17:42

Wynik ataku nawet po części nie zadowolił Ślizgonki. Zaklęła siarczyście w myślach, ściskając mocniej mahoniowe, lśniące drewienko. Poczuła zimny dreszcz przechodzący przez linię kręgosłupa, czyżby podekscytowanie? Musiała skupić się o wiele bardziej, jeżeli chciała zobaczyć prawdziwe cierpienie na twarzy Gryfonicy. Wysunęła lewą nogę do przodu, pomimo braku fizycznego bólu, wolała jej nie obciążać. Niewidoczne na tle czarnej tęczówki źrenice znacznie się zwęziły.
- Protego! - Zaklęcie obronne padło z jej ust równie cicho i ochryple jak poprzednia inkantacja. Kąciki jej ust wciąż były uniesione, tworzący szyderczy półuśmiech.
- Incarcerous - Ponownie smagnęła różdżką, dużo bardziej finezyjnie, z większą dozą niemalże dziecięcej radości. Frasera poznała po głosie. Uwagę o swym wyglądzie skwitowała prychnięciem i pogardliwym spojrzeniem posłanym w jego stronę.
- Jakże mi przykro, moja droga, że się tak na nas rozczarowałaś. - Przekrzywiła lekko głowę, posyłając jej uroczy, zdecydowanie przerysowany uśmieszek.
Lena Gregorovic
Lena Gregorovic
Klasa VII


Urodziny : 06/01/2006
Wiek : 18
Skąd : Moskwa, Rosja
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Mistrz Gry Wto 29 Gru 2015, 17:42

The member 'Lena Gregorovic' has done the following action : Rzut kostką

#1 'Sześcienna' : 5

--------------------------------

#2 'Sześcienna' : 4
Mistrz Gry
Mistrz Gry


Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Rhinna Hamilton Wto 29 Gru 2015, 22:00

Rzut kostką na unik na zaklęcie Nevana (#1) i na obronę przed zaklęciem Leny (#2).
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Mistrz Gry Wto 29 Gru 2015, 22:00

The member 'Rhinna Hamilton' has done the following action : Rzut kostką

#1 'Sześcienna' : 5

--------------------------------

#2 'Sześcienna' : 4
Mistrz Gry
Mistrz Gry


Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Rhinna Hamilton Wto 29 Gru 2015, 23:20

^Do powyższego post.

Sytuacja robiła się coraz ciekawsza. Musiała nawet sama przed sobą to przyznać. Co prawda, ona nie przepadała za przemocą i tego typu rzeczami, ale no.. Była, jakby nie patrzeć, w centrum wydarzeń, do tego zainteresowania. Czy jej się to podobało, to już zupełnie inna sprawa. Nie bardzo, swoją drogą.
Już wiedziała, że musi być czujna. Dlatego tylko przeskakiwała wzrokiem z twarzy na twarz Ślizgonów. W końcu przyuważyła ruch ze strony Nevana. O nie, tak łatwo się nie da.
Nie podniosła różdżki, żeby odbić zaklęcie, czy obronić się przed nim. Odskoczyła szybko w bok, a zaklęcie Nevana minęło ją i trafiło w ścianę po drugiej stronie pokoju. Nie, nie była zła. Potem pewno pogadają sobie na ten temat, ale Rhinna uważała, że to było najlepsze, co Nevan mógł zrobić. Po prostu zacząć bronić swoich kompanów.
Znów skierowała spojrzenie na Lenę. I tym razem zauważyła, jak ta rzuca w jej stronę zaklęcie. Podniosła różdżkę do góry.
- Protego!
Krzyknęła głośno, odbijając zaklęcie. Ale coś poszło nie tak, jej obrona nie była na tyle silna, by obronić dziewczynę w stu procentach. Hamilton poczuła, jak magiczne więzy oplątują się wokół jej kostek. Odruchowo chciała się cofnąć, ale więzy jej na to nie pozwoliły, więc z cichym krzykiem upadła na ziemię. Zaklęła cicho, wierzgając nogami i próbując pozbyć się więzów. W pewnym momencie spojrzała na Lenę i zaśmiała się.
- Rozczarowałam? Błagam. Dobrze wiedziałam, że mogę się tylko tego po Was spodziewać. Nie miałam jakichś wielkich wymagań w stosunku co do Was, więc.. Można powiedzieć, że spełniliście je w stu procentach.
Rzuciła z wrednym uśmiechem na ustach, przez cały czas wpatrując się w Lenę. Skierowała po chwili różdżkę na linę. Skoro nie może jej rozwiązać w ten sposób, trzeba magią.
- Finite Incantatem.
Wypowiedziała słowa wyraźnie, pod nosem.

//Jeśli uda jej się wyswobodzić, wstaje powoli i szykuje się bardziej do obrony, niż ataku.

//Jeśli nie, siedzi cały czas na ziemi i szarpie się z więzami.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Mistrz Gry Wto 29 Gru 2015, 23:20

The member 'Rhinna Hamilton' has done the following action : Rzut kostką

'Sześcienna' : 3
Mistrz Gry
Mistrz Gry


Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Nevan Fraser Sro 30 Gru 2015, 00:09

Obserwował zmagania Gryfonki, pocieszył go fakt, iż Rhinna się tak łatwo nie dawała. Uśmiechnął się złośliwie wycofując do Petera.
Lena chwyciła zdobycz we własne sidła co zapewne sprawi, że będzie próbowała się delektować tą chwilą. W jego interesie leżało to, aby nie pozwolić jej na to zbyt długo.
Jako że chłopak nigdy nie chciał ani nie miał okazji nikogo pognębić, miał pełne pole do popisu by przekonać innych, że spodobało mu się to. Gdzie w głębi duszy klął jak najęty na zaistniałą sytuację.
Obrócił w dłoni różdżkę jakby czekając na możliwość działania. Mimo iż wyglądał na zniecierpliwionego i łaknącego zabawy. Lecz wiedział, że równie dobrze on sam zaraz może oberwać od Leny jeśli zabierze jej zabawkę.
Uznał jednak, że może zaryzykować. Najwyżej oberwie jednym czy drugim zaklęciem.
Ponowił zaklęcie Drętwoty celując w Gryfonkę.
Nevan Fraser
Nevan Fraser
Klasa VII


Urodziny : 22/09/2005
Wiek : 18
Skąd : Aldourie Castle, Szkocja, Wielka Brytania
Krew : Czysta
Genetyka : Metamorfomag

https://magic-land.forumpolish.com/t1627-sowa-nevana-frasera#306

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Mistrz Gry Sro 30 Gru 2015, 00:09

The member 'Nevan Fraser' has done the following action : Rzut kostką

'Sześcienna' : 6
Mistrz Gry
Mistrz Gry


Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Peter Raffles Sro 30 Gru 2015, 02:17

Raffles parsknął wymuszonym śmiechem na pełne żałosnej ideologii słowa Hamilton.
- Honor? Żałośnie naiwne, a wydawałoby się, że nie masz już pięciu lat... - Urwał, przekonany, że klątwa Frasera sięgnie celu, jednak Gryfonica sprawnie zeszła z linii strzału. Kontynuował więc:
- Cieszę się, że spełniamy oczekiwania. Możemy się jedynie jeszcze bardziej starać...
Głos mu nawet nie drgnął, kiedy czar Gregorovic skutecznie wypłaszczył Hamilton na posadzkę. Mówił do niej tak, jakby wszystkie te ciskane w nią klątwy nie miały najmniejszego znaczenia.  Siedział na jednym ze stolików, wyluzowany, w swoim świecie. Dogrywając dźwięki do pięknej symfonii złośliwej magii...
- Pokora to słowo, które bardzo pomaga w przeżyciu w świecie opanowanym przez węże. Niepokorni będą tańczyć, jak im zagramy.
Z końca jego różdżki nagle śmignął żółty promień zaklęcia. Raffles nie raczył nikogo uprzedzić, że właśnie raczy ich "gościa" niewerbalną Talantallegrą...
Peter Raffles
Peter Raffles
Klasa VII


Urodziny : 13/01/2006
Wiek : 18
Skąd : stare śmieci - Hogsmeade
Krew : wątpliwie czysta

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Mistrz Gry Sro 30 Gru 2015, 02:17

The member 'Peter Raffles' has done the following action : Rzut kostką

'Sześcienna' : 4
Mistrz Gry
Mistrz Gry


Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Lena Gregorovic Sro 30 Gru 2015, 03:12

Czarnooka uśmiechnęła się szeroko, widząc jak sznur oplata kostki dziewczyny. Choć nie wyglądało to tak spektakularnie jak by tego oczekiwała, ucieszył ją widok wijącej się po podłodze Hamiltonówny. Odgarnęła krucze włosy za ucho; Nevan miał racje, wyglądała jak upiór.
- Kochanie, nie miel już więcej tym słodkim jęzorem, bo będzie bardziej bolało. - Syknęła, zdzierając z ramion podartą i poplamioną pelerynę. Zapięcie pękło z trzaskiem, a tkanina opadła miękko na podłogę, obnażając nabyte w niedawnym czasie niedostatki fizyczne. Spojrzała po swoich kompanach. Fraser zdawał się podchodzić do sprawy całkiem entuzjastycznie, co szczerze zdziwiło Gregorovic. Gdzie się podziała całą enigmatyczność i spokój? Raffles z kolei nie odstawał od codzienności swoim rozbawieniem z jednoczesnym skupieniem uwagi. Po dłuższej chwili znowu powróciła spojrzeniem do jakże uroczej i słodkiej Gryfonki.
- Jęzlep. - Warknęła ochryple, przesuwając się dwa kroki naprzód. Z różdżki wystrzelił snop pomarańczowych iskier, mknąc w stronę Rhinny. Pulsujący ból głowy nie pozwolił jej na nic bardziej kreatywnego ani wymagającego większych umiejętności. Chwilę później Raffles uraczył Hamilton kolejną klątwą. Lena wsparła dłoń o blat stołu, spojrzeniem wciąż świdrując Gryfonkę. Miała cichą nadzieję, że Książę Ciemności przejmie inicjatywę, a ona, choć na moment będzie mogła odetchnąć.
Lena Gregorovic
Lena Gregorovic
Klasa VII


Urodziny : 06/01/2006
Wiek : 18
Skąd : Moskwa, Rosja
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Mistrz Gry Sro 30 Gru 2015, 03:12

The member 'Lena Gregorovic' has done the following action : Rzut kostką

'Sześcienna' : 6
Mistrz Gry
Mistrz Gry


Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Rhinna Hamilton Sro 30 Gru 2015, 10:12

Więzy trochę się poluzowały, mogła już efektowniej się z nimi szarpać. Już miała się ich pozbyć, gdy Nevan rzucił kolejny raz Drętwotę. Tym razem nawet nie miała możliwości skontrować ataku. Poczuła jak jej ciało drętwieje, a ona sama nie jest w stanie się temu przeciwstawić. Wypuściła różdżkę z dłoni, której i tak w tym momencie nie mogłaby użyć.
- Powtarzasz się, Fraser..
Rzuciła tylko, by po chwili do jej uszu dotarł głos Petera. Wsłuchała się w jego słowa, jedynie prychając co jakiś czas. Jego słowa tak bardzo ją śmieszyły, że nie mogła nic na to poradzić po prostu! Honoru nie mieli, pokora im by się przydała - w końcu nie są pępkami świata.. Ale cokolwiek byś im nie powiedział, i tak nie zrozumieją.
Po chwili poczuła, jak jej ciało podrywa się do góry, a jej nogi zaczynają pląsać. Przecież Peter nie wypowiedział zaklęcia, o co chodzi... Zaklęcie niewerbalne? Skubany, potrafi rzucać zaklęcia niewerbalne? Uuu, przynajmniej dowiedziała się czegoś ciekawego o tym tutaj osobniku. Z drugiej strony, jakby ją to obchodziło, no ale.
Przez chwilę nawet zaczęła się śmiać. Te tańce - niekontrolowane i ciężkie dla zdrętwiałego ciała - były nawet przyjemne! Jednak w tym samym momencie oberwała kolejnym zaklęciem i poczuła, jak język jej się przykleił do podniebienia. Cóż, przynajmniej nie będzie mogła rzucać przykrymi słowami, bo w sumie - z jednej strony odpowiadała temu, co oni mówili, a z drugiej jednak to nie było w jej charakterze. Więc teraz, w tym momencie, mogła tylko pląsać niekontrolowanie przez siebie, a mimo to z lekkim uśmiechem na ustach. Choć z drugiej strony miała ochotę naprawdę kogoś rozwalić.
Rhinna Hamilton
Rhinna Hamilton
Prefekt: Gryffindor

Prefekt: Gryffindor

Urodziny : 15/06/2006
Wiek : 17
Skąd : Paryż, Francja
Krew : Półkrwi
Genetyka : Animag

https://magic-land.forumpolish.com/t768-skrytka-pocztowa-rhinny-

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Nevan Fraser Sro 30 Gru 2015, 10:36

Jak to czasem bywa, diabeł wyłazi z człowieka w nieoczekiwanych chwilach. Czyżby ten enigmatyczny i zwykle spokojny chłopak wykazywał cechy psychopaty i bawiło go cierpienie innych? Na to mogło wyglądać. Po dłuższym spojrzeniu jakim uraczyła go Lena zwrócił na nią uwagę, posłał jej jadowity uśmiech, który nie wyglądał na przyjazny czy chociażby zdrowy. Widocznie rozbawiła go spostrzegawczość Gregorovich. "Ah, tu mnie masz gąsko mała." jego twarz zdawała się w tym momencie wyrażać taką myśl. Widocznie klątwa szaleństwa tyczy się każdego z Fraserów. Po chwili cofnął się w cień przybrając kamienną minę, charakterystyczną dla niego. Wciąż obserwował Lenę tymi swoimi niebieskimi oczami, a gdy powrócił do swojego płaszcza tajemnic uniósł palec wskazujący do ust jakby chciał przekazać niemą wiadomość "Nic nie widziałaś."
Gdy Peter przejął inicjatywę młodszy Ślizgon schował różdżkę. Skierował twarz w stronę Rhinny lecz wpatrywał się w różdżkę, którą dziewczyna upuściła. Spacyfikowana, nie mogąca rzucać ani zaklęciami ani słowami zapewne przestanie być interesującym obiektem dla dwójki Ślizgonów. Miał taką nadzieję.
Porwał ze stolika białego gońca. Zerknął po pustych ramach i cmoknął.
- Zakładam, że za chwilę zjawi się tu albo woźny, albo któryś prefekt albo co gorsza nauczyciel. Obrazy się ewakuowały, a jak dobrze znam te mendy kapuśliwe, to już zdążyły rozklepać po zamku co się tu dzieje.
Zabawa zabawą ale i swoją skórę chronić trzeba. Idąc tokiem rozumowania Ślizgońskiego brata Nevan wykazał się odrobiną trzeźwego umysłu by zasugerować pozostałym, że akcja powinna dobiegać końca, jeśli chcą mieć satysfakcję też z tego, że ujdzie im to na sucho.
Nevan Fraser
Nevan Fraser
Klasa VII


Urodziny : 22/09/2005
Wiek : 18
Skąd : Aldourie Castle, Szkocja, Wielka Brytania
Krew : Czysta
Genetyka : Metamorfomag

https://magic-land.forumpolish.com/t1627-sowa-nevana-frasera#306

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Peter Raffles Sro 30 Gru 2015, 22:00

Podskakująca, zdrętwiała, niema... A wciąż z bezczelnymi ognikami w oczach. Raffles zastanawiał się, gdzie podział się instynkt samozachowawczy Hamilton. Była jak naiwne zwierzątko, raz po raz wpadające w te same sidła. Poobserwował kilka jej skoków po czym leniwie machnął różdżką w kierunku jej własnego drewienka.
Niewerbalne Accio poderwało różdżkę Gryfonki z podłogi i ospale wylewitowało ją w jego kierunku. Złapał drewienko bez większego przejęcia.
- Puśćcie ją tak na korytarz. Będzie miała szczęście jak trafi na kogoś, kto raczy zdjąć z niej uroki. Hamilton, jak na ciebie patrzę, mógłbym pomyśleć, że w godle Gryffindoru powinien widnieć królik. Nie za mądry, skoczny, naiwny...
Przesunął palcami po różdżce dziewczyny.
- Jeśli słowem się zająkniesz, kto był reżyserem tego performansu z tobą w roli głównej, złamię ten bezużyteczny patyk na dwoje. Na dniach otrzymasz listę rzeczy do wykonania, jeżeli chcesz, by różdżka kiedykolwiek do ciebie wróciła. Wyprowadźcie ją na korytarz, niech kica do najwyższej wieży. I przynajmniej robi to w ciszy...
Wyciągnął się wygodniej na krześle, wyraźnie zrelaksowany. Przedstawienie zakończone, orkiestra wybrzmiała, kurtyna w dół. No i miał trofeum...
Peter Raffles
Peter Raffles
Klasa VII


Urodziny : 13/01/2006
Wiek : 18
Skąd : stare śmieci - Hogsmeade
Krew : wątpliwie czysta

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Lena Gregorovic Czw 31 Gru 2015, 00:02

Zaklęcie zadziałało perfekcyjnie, znacząco podnosząc morale wymęczonej Rosjanki. Bladoróżowe usta wygięły się w szerszym, równie złośliwym co zawsze grymasie. Miło wiedzieć, że się coś jednak w tym marnym życiu potrafi zrobić. Nawet jeżeli coś niemiłego i komuś innemu.
- Biedna, smutna Rhinnka. Taka szkoda, że nie spotkaliśmy się przy Zakazanym Lesie... Mogłoby być tak miło i uroczo, nieprawdaż? - Opuściła różdżkę, chwilę później wsuwając ją do kieszeni spodni. Finalny akt zakończony. Taka szkoda. W jej myślach wciąż kłębiła się brutalna Sectumsempra; lepka, ciemna ciecz wciąż zalewała sadystyczną wyobraźnię czarnowłosej. Jak nie dzisiaj Gregorovic, to jutro, nie martw się, mała.
Wzdychając cicho, Lena, przesunęła chłodnymi opuszkami dłoni po skroniach. To najwyraźniej głos nieznośnej Gryfonicy przyprawił ją o migrenę, bo gdy ta zamilkła, cierpienie magicznie ustąpiło. Czarne jak węgiel spojrzenie przeniosła na herszta bandy, wydawał rozkazy? Rzeczywiście coś nowego. Gęste brwi uniosły się w geście poirytowania.
- Pozwolę Fraserowi czynić honory. - Sarknęła, przysiadając na dębowym blacie. Zachłanne spojrzenie wpiła w różdżkę Gryfonicy. To ona pierwsza zaatakowała i ona powinna zgarnąć nagrodę, jednak Raffles po raz kolejny wyciągnął rękę nie po swoje. Wrogość w jej tęczówkach nie trudno było dostrzec. Pogardliwy uśmieszek ustąpił zaciśniętym w wąską linijkę wargom. Och droga Gregorovic, gdzież zniknęła cała miłość względem Księcia Ciemności?
Żądza krwi była jednak zbyt silna, by się jej oprzeć. Rosjanka gwałtownie wstała, wyciągając jednocześnie różdżkę z kieszeni spodni. Czarne ślepia wręcz płonęły ze wściekłości.
- Sectumsempra! - Niemalże wrzasnęła, celując w pierś blondynki. Dreszcz ekscytacji przeszedł wątłe ciało Ślizgonki, kiedy turkusowy płomień pomknął w stronę dziewczyny.
Lena Gregorovic
Lena Gregorovic
Klasa VII


Urodziny : 06/01/2006
Wiek : 18
Skąd : Moskwa, Rosja
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Siedziba kółka szachowego - Page 4 Empty Re: Siedziba kółka szachowego

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 4 z 5 Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach