Wielka Aula

+3
Twyla Snow
Terrence Linus
Konrad Moore
7 posters

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Go down

Wielka Aula Empty Wielka Aula

Pisanie by Konrad Moore Sro 03 Wrz 2014, 12:54

Wielka Aula Harvard-canteen

Znajdująca się w gmachu rektoratu - główna aula.
Pełni rolę stołówki dla studentów i pracowników uniwerstytetu, a także odbywają się w niej uroczystości dla studentów.
Konrad Moore
Konrad Moore
Minister Magii


Urodziny : 03/02/1943
Wiek : 81
Skąd : Londyn, Anglia
Krew : czysta

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Terrence Linus Wto 23 Wrz 2014, 16:19

Wtorek, 23 września, 18.30.

Gdy większość drewnianych siedzeń na auli była już zajęta, profesor Linus podniósł się ze swego fotela i pewnym krokiem podszedł do mównicy ozdobionej rzeźbą sowy - symbolu mądrości. Klasnął w dłonie, a nad głowami studentów rozbłysnęły setki kolorowych świec. Niektóre zwyczaje się nie zmieniały. Siedzący przy fortepianie czarodziej przez ostatnie pół godziny umilał czas przybyłym wdzięczną muzyką. Na znak dany przez Rektora zamknął wieko, chroniące biało-czarne klawisze i skłoniwszy się lekko publiczności, zniknął z widoku.
- Mam zaszczyt zainaugurować kolejny rok akademicki. - Tubalny, zmieniony zaklęciem głos profesora Linusa potoczył się po obszernej auli.
- Witam po przerwie wakacyjnej wszystkich pracowników uczelni, przedstawicieli Hogwartu, Ministerstwa, filii Aurorów, szpitala św. Munga a także studentów, którzy kolejny rok z rzędu wracają na nasz kampus. Szczególnie miło powitać mi uczniów pierwszego roku, którzy tak licznie poddali się rekrutacji. Wasze zainteresowanie kontynuacją nauki jest godne podziwu. W tym roku czeka Was wiele zmian. Mam nadzieję, że pozytywnych. Otrzymujecie znów szansę na nawiązanie nowych przyjaźni. Ja ze strony wykładowców mogę zaś zagwarantować Wam również uzyskanie nowych umiejętności. Kolejny etap Waszego życia rozpoczyna się z czystym kontem. Każdy z Was poprzez uczęszczanie na zajęcia, odrabianie Kart Zajęć, czy zaliczanie praktyk będzie systematycznie zapełniał swą kartę nowymi osiągnięciami, które w przyszłości będą podwalinami zawodów, które sobie wymarzyliście. Mam nadzieję, że za kilka lat pozytywnie będziecie wspominać akademickie mury i wszystkie osoby, które przyczyniły się do Waszego sukcesu.
Czarodziej odchrząknął i podwinął rękawy swej szaroniebieskiej szaty.
- Aby uniknąć szukania na kampusie tej siwej panią z krótkimi włosami, albo no tego pana, co przemawiał na rozpoczęciu przedstawię Wam teraz pracowników naszej placówki. - Terrence uchylił się nieco, rozpościerając ramię na znajdujących się za jego plecami wykładowców. Każdy z nich przyzwyczajony już do porządku inauguracji doskonale wiedział, że po wywołaniu swego nazwiska, powinien pokazać się młodym adeptom.
- Zaczniemy od wydziału aurorskiego. Profesor Lightwood, Profesor Cryan oraz pracownicy Filii Aurorów. Wydział przyrodniczy: Profesor Kent, Profesor Fitzpatrick, ja: Terrence Linus i pracownicy szpitala św. Munga. Wydział studiów nad magią: Profesor Brooks i Profesor Cheshire. Aby ułatwić Wam funkcjonowanie na kampusie, każdy wydział ma również swojego opiekuna, do którego możecie zwracać się ze wszystkimi wątpliwościami, pytaniami i problemami. Lepiej zapamiętajcie te twarze. Wydział aurorski podlega profesor Lightwood, wydział przyrodniczy profesorowi Fitzpatrickowi, a studia nad magią to działka profesora Brooks'a. Mam jednak nadzieję, że nie spaliliście za sobą wszystich mostów, gdyż niektóre z zajęć prowadzone będą przez profesorów znanych Wam z Hogwartu. Nie ukrywam, że liczymy również na Was, stare wygi, we wdrążaniu nowych studentów w funkcjonowanie naszej uczelni.
W ostatnim zdaniu zwrócił się oczywiście do studentów wyższych lat. Wstrzymał się na chwilę, by pozwolić wybrzmieć ostatnim oklaskom.
- Nie chciałbym niepotrzebnie przedłużać. Wszystkich informacji na temat zasad zaliczenia przedmiotów udzielą Wam wykładowcy podczas pierwszych zajęć. Życzę Wam przede wszystkim wytrwałości i samych sukcesów na tym nowym polu walki. Mam też cichą nadzieję, że w ferworze typowo studenckiej inauguracji roku nie zapomnicie o tym, że jutro rozpoczynają się zajęcia. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za przybycie. Zapraszam teraz wszystkich na drobny poczęstunek.
Kolejne klaśnięcie i po środku sali zjawił się podłużny stół zapełniony przeróżnymi przekąskami. Profesor Linus skłonił się, zsuwając ze swych przyprószonych siwizną włosów wysłużoną tiarę i powrócił na swe miejsce, by kontynuować przerwaną rozmowę ze współpracownikami.
Terrence Linus
Terrence Linus
Rektor

Urodziny : 04/10/1955
Wiek : 68
Skąd : Londyn, Anglia
Krew : Czysta

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Twyla Snow Wto 23 Wrz 2014, 19:32

Rok akademicki właśnie się rozpoczął. Nawet teraz siedząc w Wielkiej Auli nie mogła do końca uwierzyć, że to koniec jej przygody w Hogwarcie. Było jak było, ale nic tego nie zastąpi. Był za to jeden plus. Już nie będzie musiała oglądać tego całego Augustyna, którego szczerze nienawidziła. Z resztą nie tylko jego. Wiele osób podpadło byłej Ślizgonce. Tego nie da się ukryć.
Prawie wszystkie siedzenia w pomieszczeniu były zajęte. Na szczęście obok dziewczyny jeszcze nikt nie usiadł. Niech tak pozostanie, a będzie dobrze. Muzyka ucichła, a do mównicy podszedł jakiś facet  i zaczął swoją przemowę. Bla, bla, bla, powitanie. Bla, bla, bla, coś o nauce.. Nuudy. Minęła zaledwie chwila, a Twyla zaczęła ziewać.
- Długo jeszcze? – wyszeptała chociaż pewnie nikt nie usłyszał. Nie spodziewała się też żadnej odpowiedzi.
Teraz przyszedł czas aby przedstawić pracowników uniwersytetu. To wypadało zapamiętać aby wiedzieć na kogo w przyszłości należy uważać. Powtarzała w pamięci wymieniane nazwiska: Lightwood, Cryan, Kent, Fitzpatrick, Linus, Brooks i Cheshire. A kto został opiekunem? Noo, wypadło na przystojniaka. Trochę za stary jak dla niej, ale daje rade.
Następnie przyszedł czas na ucztę. Czyli już niedługo koniec rozpoczęcia i wszyscy powrócą do swoich zajęć.
Twyla Snow
Twyla Snow
Studentka: Historia Magii


Urodziny : 13/03/1996
Wiek : 28
Skąd : Londyn
Krew : wątpliwie czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t1146-skrytka-pocztowa-twyli-s

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Dymitr Milligan Wto 23 Wrz 2014, 19:58

Wstalem rano jak co dzien, chociaż ten dzien byl zupelnie inne niz reszta. Niedawno jeszcze byly wakacje. Mialem tez jakas przygode, ale pora sie "ustatkowac" i zaczac nowy rodzial w zyciu. Tym rozdzialem mianowicie mialy zostac studia. Szkoda mi Hogwartu, ale na uniwersytecie tez zle nie powinno byc. Ubralem sie w marynarke od garnituru oraz spodnie jeansowe i ruszylem na rozpoczecie roku. Przyszedlem odrobine spozniony. Mężczyzna za kontuarem o czyms mowil, ale ja patrzylem jak na razie za wolnym miejscem. Ruszylem w tamtym kierunku i usiadlem obok znajomej.
- Czesc Snowy - przywitalem sie z Twyla i zaczalem udawac, ze slucham Linusa.
Dymitr Milligan
Dymitr Milligan
Klasa VI


Urodziny : 19/11/2006
Wiek : 17
Skąd : Kotlas, Rosja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t682-skrytka-pocztowa-dymitra

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Twyla Snow Wto 23 Wrz 2014, 20:25

- No, no, no. Kogo tu wiatr przywiał. Panicz Milligan we własnej osobie. Na ukłony nie licz – wakacje w „rodzinnym” domu skutkowały jadem, którym Twyla obrzucała wszystkich wokół. Obojętne jej było czy to niewinny spacerowicz czy ten matoł, który siedział obok niej. Dymitr i ustatkowanie się, haha żart roku.
- Snowy? Serio? Nie potrafisz wymyślić czegoś oryginalnego? W końcu nie widzieliśmy się tyle czasu. Zaskocz mnie czymś chłopie, a może raczej chłopcze – prychnęła. Coś jej zostało z kota, którym przez jakiś czas była. Na jej facjatkę wpełzł złośliwy uśmieszek. Kilka razy była dla niego miła. Koniec z tym. Niech na nowo przyzwyczaja swój móżdżek do obleg i złośliwości ze strony dziewczyny. Nie każdą jest w stanie omotać. Twyla zdecydowanie różni się od tej szlamy, z którą był w Hogwarcie.
Twyla Snow
Twyla Snow
Studentka: Historia Magii


Urodziny : 13/03/1996
Wiek : 28
Skąd : Londyn
Krew : wątpliwie czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t1146-skrytka-pocztowa-twyli-s

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Dymitr Milligan Wto 23 Wrz 2014, 20:38

- Nie licze na nie, krolewno - odparlem zgryzliwie.
W panience Snow znow jest duzo jadu. Dziewczyna najwyrazniej bedzie musiala odreagowac cale wakacje. A niech sie na mnie wyzywa, jakos przezyje jej zgryzliwosci. Przezylem osiemnascie lat u boku swojej siostry, wiec poradze sobie z Twyla.
- Teraz mozesz byc historyczka. A moze nawet hisTEryczka, krolewno sniezko - stwierdzilem.
Moze sie powtarzam, ale Snow byla taka osoba, ktora jakos mnie przyciaga do siebie, chociaz ona chce sie odepchnac i wyplynac na gleboka wode.
- Gotowa na nastepne lata nauki?
Dymitr Milligan
Dymitr Milligan
Klasa VI


Urodziny : 19/11/2006
Wiek : 17
Skąd : Kotlas, Rosja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t682-skrytka-pocztowa-dymitra

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Cassidy Thomas Wto 23 Wrz 2014, 20:40

I ona, świeżo upieczona studentka Czarostwa Specjalnego, pojawiła się wśród młodych magów świętujących inaugurację nowego roku akademickiego. Ubrana w prostą, obcisłą sukienkę w odcieniu głębokiej zieleni oraz czarodziejską, elegancką pelerynę, zasiadła w którymś ze środkowych rzędów. Z łagodnym półuśmiechem słuchała muzyki klasycznej w wykonaniu wyjątkowo utalentowanego maga. Następnie oklaskała go z powagą i zwróciła jasnozielone, bystre oczy ku rektorowi uniwersytetu. Wyglądał na pewnego siebie, godnego zaufania czarodzieja. Kojarzyła go z kilku bankietów, jednak nie była nikim na tyle ważnym, by z profesorem Linusem rozmawiać.
Gdy przedstawił, cokolwiek już czarodziejce znane, grono pedagogiczne, raźno dołączyła do oklasków. Nie mogła się doczekać zajęć z tą elitą intelektualnego świata.
Pośród odświętnie ubranych studentów zauważyła kilka znanych twarzy, ale zdziwiło ją również, jak wielu było żaków z różnych zakątków świata. Wszystkich ich ściągnęła niesamowita renoma i świetnie wyszkolona kadra...
W pewnej chwili do sali wkroczył spóźniony, młody czarodziej. Cass uśmiechnęła się w duchu, dobrze go znała. Miło wiedzieć, że i on wybrał edukację wyższą...
Cassidy Thomas
Cassidy Thomas
Klasa VII


Urodziny : 14/09/1996
Wiek : 27
Skąd : Redhill, Surrey, Wielka Brytania
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t1297-korespondencja-cassidy-t

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by William Greengrass Wto 23 Wrz 2014, 20:57

William jak zwykle odstawiony był w najlepszy garnitur, gładko uczesany i... zdenerwowany.
- Już dawno się tak nie stresowałem - mruknął cicho do Cassidy, obok której siedział. Nie stresował się tak nawet na egzaminach końcowych. Stan w jakim się teraz znajdował mógł porównać chyba tylko do tego, jaki czuł gdy składał rezygnację w Ministerstwie. Cały czas obawiał się, że jego ojciec wyskoczy z czymś, by zmusic go do rezygnacji. Dobrze wiedział jakie miał chody i bał się, że byłby w stanie przekupić jakiegoś wykładowcę, by zadręczał go na każdych zajęciach. A jeszcze bardziej bał się chyba o Cassidy. Teraz już nie było odwrotu.
William Greengrass
William Greengrass
Student: Prawo Czarodziejów


Urodziny : 13/11/1996
Wiek : 27
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t690-william-greengrass

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Twyla Snow Wto 23 Wrz 2014, 21:07

- Ejj.. Jak będziesz tak cukrował to watę zrobisz. Uspokój się – co go napadło? Może robił jej po prostu na złość. Czasami lubił tak ją denerwować. Wybrał zły moment bo najchętniej wbiłaby mu swoje śliczne i ostre pazurki w oko. Zamiast tego sprzedała mu mocnego kuksańca. Niech to go oduczy.
- Taa, zostanę nauczycielką i z przyjemnością będę wstawiała najgorsze oceny Twoim dzieciom – i znów ten złośliwy uśmieszek. Przyciągało ich, to fakt. Jednak to było tylko i wyłącznie zamiłowanie do alkoholu. Przynajmniej ona tak przypuszcza. – Ocipiałeś? Nie mów do mnie królewno śnieżko. NIGDY, a w szczególności w miejscach publicznych. Jeszcze pomyślą, że jesteśmy razem czy coś, a ja przecież nie byłabym z takim kimś jak Ty. Nie zasłużyłeś na mnie bejb – Twyla nie odepchnęłaby Dymitra chcąc wypłynąć na głęboką wodę, raczej by go utopiła. To bardziej w jej stylu. - Oczywiście, że jestem gotowa. Już możesz do mnie mówić pani profesor. Wystarczy tylko odbębnić te kilka lat. Nic prostszego skoro nawet Ciebie przyjęli – zaśmiała się cicho.
Twyla Snow
Twyla Snow
Studentka: Historia Magii


Urodziny : 13/03/1996
Wiek : 28
Skąd : Londyn
Krew : wątpliwie czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t1146-skrytka-pocztowa-twyli-s

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Dymitr Milligan Wto 23 Wrz 2014, 22:24

Na pewno robilem dziewczynie na zlosc, inaczej bym sie tak do niej nie odzywal. Na rozpoczeciu roku nie powinienem tak sie odzywac do kolezanki, ale bylo juz za pozno. Po kuksancu rozejrzalem sie po sali i dostrzeglem znajoma pare siedzaca kawalek dalej. Pomachalem do Cassidy i znow odwrocilem sie do Twyli.
- Alez oczywiscie pani profesor histeryczko - zasmialem sie. - Dobra, pora spasowac. Obydwoje na siebie nie zaslugujemy, Twylo - odparlem juz powazniejszym tonem. - Na pewno zajdziesz dalej niz ja. Dalej nie wierze w to, ze znajduje sie na uczelni. Myslalem, ze na Hogwarcie zakonczy sie moja edukacja - dodalem i spojrzalem znow na dobrze znana mi pare slizgonow, a teraz juz studentow i przyszlego malzenstwa
Dymitr Milligan
Dymitr Milligan
Klasa VI


Urodziny : 19/11/2006
Wiek : 17
Skąd : Kotlas, Rosja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t682-skrytka-pocztowa-dymitra

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Cassidy Thomas Wto 23 Wrz 2014, 23:01

Ona, przeciwnie. Wszelkie zdenerwowanie wyparte zostało przez radosne podniecenie i ogromną wiarę w siebie. Cassidy wręcz promieniała - to szkolne aule, sale konferencyjne i naukowe zloty były dla niej jak środowisko naturalne. A nie opływające w plotki śluby, na wpół barbarzyńskie imprezy i alkoholowe libacje. A jeśli o tym mowa...
- Dostałam zaproszenie na uniwersytecką integrację. Od Nory Vedran. Chcesz iść? - Spytała, świadoma, że i Williama zapewne nie ominęła ta wiadomość. Jednak w permanentnym poddenerwowaniu narzeczonego właściwie wszystko mogło mu umknąć. Widząc, jak niemal cały chodzi, wsunęła smukłą dłoń w jego rękę.
- Hej, spokojnie. Damy sobie radę.
Widząc, że Dymitr ją zauważył, posłała mu radosne spojrzenie i dyskretne machnięcie dłonią. Była bardzo ciekawa, co też dzieje się u Rosjanina. Właściwie to dzięki Milliganowi była tu dziś u boku Williama...
Cassidy Thomas
Cassidy Thomas
Klasa VII


Urodziny : 14/09/1996
Wiek : 27
Skąd : Redhill, Surrey, Wielka Brytania
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t1297-korespondencja-cassidy-t

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Twyla Snow Sro 24 Wrz 2014, 10:50

Twyla skierowała wzrok w stronę gdzie patrzył Dymitr. Ona również dostrzegła Cassidy i Williama. Nie darzyła ich oboje sympatią i nie obchodziły ją plotki o nadchodzącym ślubie tych dwojga.
Chłopak zrobił się poważny jakby był na pogrzebie. To chyba zwiastuje kłopoty. Żeby ona go pokochała musiałby całe życie poić ją amortencją.
- Ty miałbyś zakończyć edukację na Hogwarcie? Ha, dobre żarty. Pochodzisz z „dobrego” – zrobiła cudzysłów w powietrzu – rodu i rodzina by Cię pewnie wydziedziczyła. A czy dojdę dalej od Ciebie to się okaże. Mam trochę pod górkę bo na wszystko zapracuję własnymi siłami. Nie mam takich znajomości jak tamten na przykład – wskazała ukradkiem na Greengrassa. Ten to ma dopiero możliwości. Gwarantowana praca na wysokim stanowisku w Ministerstwie i wsparcie finansowe.
- Co tak na nich patrzysz? Zakochałeś się w niej czy może jesteś gejem i szalejesz za nim? Hmm? – nie ma to jak komuś złośliwie dogadać.
Twyla Snow
Twyla Snow
Studentka: Historia Magii


Urodziny : 13/03/1996
Wiek : 28
Skąd : Londyn
Krew : wątpliwie czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t1146-skrytka-pocztowa-twyli-s

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Aiko Miyazaki Sro 24 Wrz 2014, 22:34

Miyazaki czuła, że teraz wszystko się zmieni. W końcu nowe życie! - jak to się ładnie mówi. Nowi znajomi - po części, nowi nauczyciele, nowa szkoła, a raczej i uczelnia, tak dokładnie ujmując. Tego dnia wstała wcześnie, wypoczęła w wakacje i ogólnie - czuła się znakomicie! A przede wszystkim, dzisiaj pierwszy dzień uczelni, no i jej wymarzonych studiów.
Do sali weszła cicho. Zginęła początkowo gdzieś w tłumie, większość osób była od niej nieco wyższa, lub nawet bardzo, ale odpoczęła dopiero, gdy zajęła jedno z wolnych miejsc. Nie rozglądała się po pomieszczeniu, dopiero jak monolog profesora dobiegał końca. Znalazła kilka znajomych twarzy, a co najgorsze dla niej w tym momencie - zauważyła Dymitra, gadającego z jakąś dziewczyną. Wbiła się plecami w fotel, wzdychając cicho. On też studiował? Widać - od niego się nie uwolni. Przewróciła oczami, i gdy tylko przemówienie dobiegło końca, szybko wstała i podeszła, dosłownie na trochę do stołu. Nie wypada od razu wyjść, ale też nie chciała zostawać tutaj za długo. Zamierzała coś capnąć do jedzenia i cicho, nim ktoś ją zauważy, wyjść. Stanęła przy stole, poprawiając czarną sukienkę i spojrzała na stół, szukając czegoś dobrego do jedzenia.
Aiko Miyazaki
Aiko Miyazaki
Klasa VI


Urodziny : 16/05/2006
Wiek : 17
Skąd : Japonia
Krew : Mugolska

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Dymitr Milligan Sro 24 Wrz 2014, 23:26

Rozgladanie sie po sali przynioslo taki skutek, iz zobaczylem jeszcze hedna bardzo znana mi osobe. Na szczescie siedziala daleko. Czasem zastanawialem sie, jak moglem byc z kims takim. Juz chyba zlosliwa Twyla jest lepsza. No a wracajac do Twyli i naszej rozmowy...
- I tak powinienem zostac wydziedziczony z tej rodziny - westchnalem.
Na szczescie to byla jak na razie przeszlosc.
- Nic z tych rzeczy. Moge powiedziec, ze pomoglem troche tamtej dwojce w dotarciu do siebie - odparlem juz z zadowoleniem.
Spojrzalem na Williama i skinalem do niego glowa w gescie powitania. Nastepnie znow zwrocilem wzrok na Twyle.
- Dostalas zaproszenie na impreze do Nory i Sophie? - zagadnalem ponownie.
Dymitr Milligan
Dymitr Milligan
Klasa VI


Urodziny : 19/11/2006
Wiek : 17
Skąd : Kotlas, Rosja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t682-skrytka-pocztowa-dymitra

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Aiko Miyazaki Czw 25 Wrz 2014, 10:30

Mimo, iż tego nie chciała, jej myśli znów wędrowały do momentów, kiedy byli razem. Starała się sobie wytłumaczyć, że to bez sensu. Co ona w nim widziała? Naprawdę wiele razy próbowała sobie tłumaczyć, że nic z tego, że to kretyn, który w końcu ją zranił i to jeszcze jak! No i przy okazji Christine, która przecież nie była taka zła, za jaką Aiko ją miała. Co z tego, że raz zmusiła ją do zerwania z chłopakiem. Ale po rozmowie nad liliowym stawem Miyazaki nieco zmieniła myślenie o ślizgonce.
Siedząc na sali co jakiś czas zerkała na chłopaka. Karciła się za to w myślach, ale trzeźwe myślenie nie było w stanie zapanować nad jej zachowaniem. Nawet zamykanie oczu na trochę nie pomagało! I tak zerkała na Dymitra. Nosz. Chyba czas się stąd zabrać.
Aiko Miyazaki
Aiko Miyazaki
Klasa VI


Urodziny : 16/05/2006
Wiek : 17
Skąd : Japonia
Krew : Mugolska

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Twyla Snow Czw 25 Wrz 2014, 18:15

No pewnie, że była lepsza od tej skośnookiej szlamy. Kwestii wydziedziczenia z rodziny już nie skomentowała.
- Bawisz się w swatkę, co? To dlaczego nadal jesteś sam? – odparła zgryźliwie. Taki men i podrywacz, a sam jak palec. Co za ironia. Jeśli nie potrafisz ułożyć własnego życia nie właź z buciorami do cudzego. Takie przynajmniej było jej zdanie. Oj Dymitr, Dymitr, kiedy Ty wreszcie dorośniesz. Nim się obejrzysz będziesz stary, brzydki i pomarszczony, a wtedy żadna Cię nie zechce.
- Tak, dostałam zaproszenie, ale i tak pewnie nie pójdę. A dlaczego o to pytasz? Czyżbyś mnie zapraszał jako osobę towarzyszącą? – spojrzała na chłopaka z iskierkami w oczach, które ewidentnie wskazywały, że z niego kpi. Taka już była: wredna, chamska i nieprzyjacielska i za cholerę nikt ani nic tego nie zmieni. Nie ma szans, o!
Twyla Snow
Twyla Snow
Studentka: Historia Magii


Urodziny : 13/03/1996
Wiek : 28
Skąd : Londyn
Krew : wątpliwie czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t1146-skrytka-pocztowa-twyli-s

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by William Greengrass Czw 25 Wrz 2014, 19:26

Cassidy Thomas napisał:Ona, przeciwnie. Wszelkie zdenerwowanie wyparte zostało przez radosne podniecenie i ogromną wiarę w siebie. Cassidy wręcz promieniała - to szkolne aule, sale konferencyjne i naukowe zloty były dla niej jak środowisko naturalne. A nie opływające w plotki śluby, na wpół barbarzyńskie imprezy i alkoholowe libacje. A jeśli o tym mowa...
- Dostałam zaproszenie na uniwersytecką integrację. Od Nory Vedran. Chcesz iść? - Spytała, świadoma, że i Williama zapewne nie ominęła ta wiadomość. Jednak w permanentnym poddenerwowaniu narzeczonego właściwie wszystko mogło mu umknąć. Widząc, jak niemal cały chodzi, wsunęła smukłą dłoń w jego rękę.
- Hej, spokojnie. Damy sobie radę.
Widząc, że Dymitr ją zauważył, posłała mu radosne spojrzenie i dyskretne machnięcie dłonią. Była bardzo ciekawa, co też dzieje się u Rosjanina. Właściwie to dzięki Milliganowi była tu dziś u boku Williama...

- Wiesz, studia to nie tylko nauka i zakuwanie - uśmiechnął się nieznacznie. Oczywiście, że chciał iść. Nigdy nie wiadomo kogo pozna się na takiej integracji i im ten ktoś zostanie w przyszłości. Znajomości zawarte w trakcie studiów mogą się kiedyś przydać, prawda? Trzeba zacząć budować listę kontaktów od samego początku, bo jak ktoś będzie już sławny w swojej dziedzinie będzie z tym ciężko. Will zamierzał wyciągnąć z tych studiów jak najwięcej.
- Chętnie bym się rozluźnił. W domu mam piekło. - mruknął ściskając dłoń dziewczyny. Ojciec, babcia... gorzej być nie mogło. Will nei rozglądał się jakoś specjalnie po sali, siedział raczej przygaszony gapiąc się w dół auli, więc nie dostzregł znajomej twarzy Rosanina. Dopiero kiedy dostrzegł, że Cassi komuś macha powędrował wzrokiem w tamtą stronę. Tylko skinął nieznacznie głową na powitanie.
- To co, pójdziemy?
William Greengrass
William Greengrass
Student: Prawo Czarodziejów


Urodziny : 13/11/1996
Wiek : 27
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t690-william-greengrass

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Cassidy Thomas Czw 25 Wrz 2014, 20:32

Dymitr uśmiechnął się do niej wesoło, jednak siedząca obok czarnowłosa nie wydawała się równie przyjemnie usposobiona. Panna Thomas kojarzyła ją z czasów szkolnych, nie było to najlepsze, co Hogwart miał do zaoferowania... Może jednak magiczne studia cudownie odmienią los panny Śnieg i pozwolą na wyjście z intelektualnej martwej strefy?
Słysząc komentarz Williama, uśmiechnęła się półgębkiem.
- Panie Greengrass, nawet ja wiem, ze życie nie polega wyłącznie na uczeniu się. Miło by było, ale cóż poradzę. - mrugnęła doń zawadiacko. - Skoro mogę liczyć na twoje towarzystwo, chętnie się wybiorę. Z Hannah będzie można jeszcze o czymkolwiek porozmawiać, ale reszta pewnie szybko przejdzie do procentowych konkretów... Miło będzie mieć cię przy boku.
Była zupełnie świadoma, ze imię Wilsonówny nie wywoła w młodym Greengrassie nazbyt pozytywnych emocji, ale nie dbała o to. Dla niej czarodziej liczył się w momencie, kiedy miał być z czego dumny, i niekoniecznie był to numer skrytki w Gringocie. Oczywiście, jako dama z rodu Blacków, przyzwyczajona była, że czysta krew była swego rodzaju wyznacznikiem towarzyskim, ale akurat tego licznej rodzinie Wilsonów odmówić nie mogła.
- Nadal się nie uspokoiło? Może poważnie pomyślmy nad tym mieszkaniem? Póki mieszkam w domu, mam na uczelnię jedynie trzydzieści kilometrów, ale ze Szkocji... Te teleportacje męczą bardziej, niż przypuszczałam.
Cassidy Thomas
Cassidy Thomas
Klasa VII


Urodziny : 14/09/1996
Wiek : 27
Skąd : Redhill, Surrey, Wielka Brytania
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t1297-korespondencja-cassidy-t

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by William Greengrass Czw 25 Wrz 2014, 21:12

- Taak? Połowę wakacji spędziłaś z nosem w Transmutacji - zauważył uśmiechając się złośliwie. Gdyby mogła zapewne nie odrywała by się od książek. Czasem zastanawiał się, czy pokazywać jej bibliotekę Greengrassów, bo coś podejrzewał, że jak już tam wejdzie, to będzie musiał wywlekać ją siłą. Faktycznie nie ucieszył się, gdy wspomniała o Hance. Zdecydowanie miał już dość jej towarzystwa, które dzielnie znosił w Bułgarii. Może i Cassi była nią zachwycona, ale Will nie zmienił o niej zdania. Will sam chętnie by sie napił, ale po tym, co działo sie ostatnio w jego domu sam zapach alkoholu wywoływał w nim mdłości.
- Rozmawialiśmy już o tym. Tam jest mój dom. Nasz dom, Cassi. Jesli będzie naprawdę źle, wtedy zastanowimy się co zrobić. Teraz nie mamy o czym rozmawiać - niemal warknął znowu wpatrując się w głowy studentów przed sobą. Nie wyobrażał sobie żyć gdzieś indziej. W Greenock miał wszystko, czego tylko zapragnął i nie zamierzał z tego rezygnować, dla niego temat był zamknięty.
William Greengrass
William Greengrass
Student: Prawo Czarodziejów


Urodziny : 13/11/1996
Wiek : 27
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t690-william-greengrass

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Dymitr Milligan Czw 25 Wrz 2014, 21:22

- Nie bawie sie, tylko dalem kumplowi dobra rade - sprostowalem patrzac w oczy brunetki. - A jestem sam z wyboru. Gdybym tylko chcial to moglbym miec kazda, nawet ciebie, Twylo - odparlem.
Przez caly czasbczulem na sobie czyjs wzrok. No to trzeba odpowiedziec tylko pierwszej rozmowczyni i mozna podejsc do kogos innego.
- Pytam z ciekawosci. Jakbys sie wybierala, to mozemy pojsc razem - zaproponowalem. - Przepraszam Cie na moment, musze z kims porozmawiac - powiedzialem.
Po wstaniu z krzesla polozylem dlon na ramieniu Twyli, spojrzalem na nia i sie usmiechnalem. Schowalem rece do kieszeni i ruszylem w kierunku bylej Krukonki.
- Czesc. Nie uciekaj - powiedzialem szybko. - Co u Ciebie?
Moze nie powinienem z nia rozmawiac? Przeciez z bylymi raczej nie utrzymuje sie kontaktow, a jednak cos tutaj sie kroilo...
Dymitr Milligan
Dymitr Milligan
Klasa VI


Urodziny : 19/11/2006
Wiek : 17
Skąd : Kotlas, Rosja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t682-skrytka-pocztowa-dymitra

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Twyla Snow Czw 25 Wrz 2014, 22:26

Mhm.. Tak, jasne.. Nie mógłbyś mnie mieć. Kiedy to wreszcie dotrze do tego Twojego zakutego łba  – powiedziała. – Skoro tak ładnie zapraszasz to mogę z Tobą pójść – zaśmiała się. Lubiła robić wszystkim na złość. - Dobrze, ale tylko na moment – pogroziła mu palcem znów się śmiejąc. Wśród zgromadzonych osób dostrzegła tę do której po chwili podszedł Dymitr. Aaa, czyli ta mała gnida też studiuje. Ale będzie zabawa – pomyślała. – Niech jeszcze przyjdzie na imprezę, a będzie jeszcze lepiej – dodała również w myślach. No to będzie mogła dziewczynie napsuć trochę krwi.
Twyla rozejrzała się po całej sali w poszukiwaniu czegoś czym mogłaby zająć czas. Nie spieszyła się z powrotem do domu bo po co? Miała słuchać ciągłych narzekań macochy? Trzy razy nie, dziękujemy za uwagę. Ogólnie ciężkie jest życie z tą okropną babą. Nic dodać, nic ująć.
Twyla Snow
Twyla Snow
Studentka: Historia Magii


Urodziny : 13/03/1996
Wiek : 28
Skąd : Londyn
Krew : wątpliwie czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t1146-skrytka-pocztowa-twyli-s

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Aiko Miyazaki Czw 25 Wrz 2014, 22:34

Miyazaki, gdy tylko Dymitr wstał, poczuła jak jej się włosy jeżą na głowie. Szybko wbiła wzrok w krzesło przed sobą, mając nadzieję, że chłopak po prostu wyjdzie. Nie zwróci na nią uwagi, nawet najmniejszej, nie zaszczyci ją swoim spojrzeniem. Spojrzała na niego kątem oka, a widząc, że Milligan się przybliża, szybko zasłoniła twarz włosami, które były rozpuszczone i aktualnie opadały jej po jednej stronie twarzy. A mimo to, starała się wyglądać naturalnie. Cóż, nie bardzo jej to wychodziło, mówiąc szczerze, ale miała chociaż nadzieję, że nie jest tragicznie. Gdy stanął obok niej, już drgnęła, by wstać i wyjść, jednak on chyba wiedział, co chciała zrobić, gdyż powiedział, by nie uciekała. Zatem odwróciła głowę w jego stronę, prostując się i patrząc mu przez dłuższą chwilę prosto w oczy. Wzięła głębszy wdech.
- Hej. Nie zamierzałam uciekać.
Miało zabrzmieć odważnie, jak zabrzmiało - nie jej to oceniać. Poprawiła nieco włosy. Chciała mu pokazać, że jest z nią w porządku, wszystko w jak najlepszym wręcz porządku. To, że tak nie było od momentu, gdy go zobaczyła, to już inna para kaloszy.
- W porządku, nowe studia, nowe życie.. a u Ciebie?
Zdążyła zapytać, nim ugryzła się w język. Co jakiś czas uciekała od niego wzrokiem, zawieszając go na krześle obok. Przecież krzesło jest o wiele ciekawsze, niż jej były, notabene - przystojny były!
Aiko Miyazaki
Aiko Miyazaki
Klasa VI


Urodziny : 16/05/2006
Wiek : 17
Skąd : Japonia
Krew : Mugolska

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Cassidy Thomas Pią 26 Wrz 2014, 01:45

- Przynajmniej potrafię już transmutować pomnażająco! A Ty? - zerknęła na niego z nutką profesorskiej nagany w oczach. - Wciąż jedynie chomik w papużkę i odwrotnie, co?
Rektorskie przemówienie dobiegło końca, mogli więc ruszyć na obchód Auli i dokładniej przyjrzeć się magom, którzy już od jutra zaczną dzielić się ze studentami ciężko zdobytą wiedzą.
Cassidy poprawiła zapięcie swojej peleryny i wsunęła dłoń pod ramię Williama, dając mu się poprowadzić w kierunku stołu z przekąskami.
Gdy narzeczony, spytany o kwestię mieszkania studenckiego, warknął coś w odpowiedzi, posłała mu jadowicie zimne spojrzenie.
- Nie zwracaj się do mnie w ten sposób. Nie rozmawiasz ze swoim skrzatem domowym, racz o tym pamiętać. - Prychnęła cicho pod nosem, rozglądając się wokół, aby dłużej nie patrzeć na zastygłą w uporze twarz Greengrassa. Gdzieś w wyższych rzędach siedzisk dostrzegła byłą dziewczynę Dymitra, mugolaczkę Myiazaki. Widząc, jak Rosjanin śmiało gna w jej kierunku, pokręciła niemo głową. Ile już razy próbowała wyperswadować mu ten pomysł? Grochem o ścianę, Milligan, doprawdy... Odetchnęła, wróciła wzrokiem do Williama.
- Zdajesz sobie sprawę, że Greenock i Londyn dzieli prawie 710 kilometrów? Czytałeś w ogóle Kodeks Aportacyjny dodawany do licencji? - nie starała się ugrzeczniać swojego tonu na siłę, już nie. Była świadoma, że pozostanie w posiadłości Greengrassów narażało ją na inwigilację ze strony seniora rodu. A jego założenie było proste - kobiety do pieluch! Nie dla niej taka przyszłość.
- Fizycznie nie damy rady, Will. Już nie mówiąc o możliwości rozszczepienia się...
Cassidy Thomas
Cassidy Thomas
Klasa VII


Urodziny : 14/09/1996
Wiek : 27
Skąd : Redhill, Surrey, Wielka Brytania
Krew : czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t1297-korespondencja-cassidy-t

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Dymitr Milligan Pią 26 Wrz 2014, 17:46

Będą przy Aiko wyciągnąłem ręce z przednich kieszeni spodni i zaczepiłem je o tyle kieszonki. Wiem, że to nie jest dobre trzymać ręce w kieszeniach, kiedy rozmawia się z kimś, bo przemawia to o tym, że nie ma się szacunku do rozmówcy, ale wolałem trzymać ręce przy sobie, żeby nie zrobić czegoś głupiego.
- Jasne, na pewno byś uciekła - stwierdziłem z pogardą w głosie.
Odezwałem się może zbyt groźnie, ale kij mnie to. Cassidy ma rację, do mnie jak grochem o ścianę, ale chcę się tylko przywitać i zapytać czy wybiera się na imprezę, tyle. jak na mnie patrzyła to podszedłem, gdyby tego nie robiła, to nawet bym nie zwrócił uwagi.
- Dobrze. W weekend idę na imprezę. Też się wybierasz? - zagadnąłem.
Nie mogę zapomnieć o tym, że praktycznie zaprosiłem Twylę, żeby wybrała się tam ze mną. Jeśli to pytanie wyjdzie jako zaproszenie, to szybko będę musiał je sprostować. Nie będę przecież szedł w towarzystwie dwóch dziewczyn...
Dymitr Milligan
Dymitr Milligan
Klasa VI


Urodziny : 19/11/2006
Wiek : 17
Skąd : Kotlas, Rosja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t682-skrytka-pocztowa-dymitra

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by William Greengrass Pią 26 Wrz 2014, 19:27

Prychnął tylko cicho wzruszając ramionami. Po co mu papużki? Nie przepadał za transmutacją w takim stopniu, jak ona i nie zaczytywał się w tych wszystkich specjalistycznych pisemkach. Kolejnej uwagi dziewczyny także nie skomentował. Nie chciał się z nią kłócić szczególnie, że znajdywali się w zatłoczonej auli.
Obiecał jej, że porozmawiają o tym, jeśli będzie taka potrzeba? Obiecał. Temat więc uważał za zamknięty. Do odwołania. Po ślubie, jesli w domu nadal sytuacja będzie nieciekawa a ojciec będzie czepiał się Cassidy znowu podejmą się rozmowy. Nie wcześniej. Słysząc, że nie dała mu z tym spokoju westchnął ciężko.
- Nikt nie każe Ci się teleportować w tę i z powrotem. Mamy wystarczający zapas proszku Fiuu. Możemy przenosić się do Dziurawego Kotła i dopiero stamtąd teleportować się na kampus. Możemy też iść tam pieszo. No chyba, że uwłacza to Twojej godności - mruknął podirytowany.
William Greengrass
William Greengrass
Student: Prawo Czarodziejów


Urodziny : 13/11/1996
Wiek : 27
Skąd : Greenock, Szkocja
Krew : Czysta

https://magic-land.forumpolish.com/t690-william-greengrass

Powrót do góry Go down

Wielka Aula Empty Re: Wielka Aula

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 2 1, 2  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach